E3 '12: Kilka minut z Metal Gear Rising: Revengeance. Slasher w najczystszej, kontrowersyjnej postaci
Jeżeli wielbicie skradankowy cykl Kojimy i nie wyobrażacie sobie porzucenia znanych od lat schematów, to najlepiej nie czytajcie dalszej treści niniejszej wiadomości.
bat2008kam @ 05.06.2012, 21:03
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
Jeżeli wielbicie skradankowy cykl Kojimy i nie wyobrażacie sobie porzucenia znanych od lat schematów, to najlepiej nie czytajcie dalszej treści niniejszej wiadomości. Sam mam ochotę zdezerterować, ale poczucie obowiązku każe pisać mi o każdym, nawet najbardziej rozczarowującym tworze. Metal Gear Rising: Revengeance to próba zainteresowania serią nieco mniej wymagających graczy, preferujących nieskrępowaną niczym akcję, mających kombinowanie i planowanie w głębokim poważaniu. Szkoda, że w wyniku eksperymentu ucierpią ortodoksyjni fani.
Forma, jaką ostatecznie przybierze Revengeance jest daleka od mych oczekiwań. Nie ukrywam jednak, że kilka elementów przypadło mi do gustu. Największe wrażenie robi silnik fizyczny – tak dopracowanej sieczki nie widziałem jeszcze w żadnej grze. Metal Gear nawet jak zawodzi, to robi to z klasą.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler