Monster Hunter 3G w Japonii schodzi jak szalone

Capcom poinformował o sprzedaży Monster Hunter 3G, 3DS'owej wersji gry znanej z Nintendo Wii. Wiadomo, że Japończycy szaleją na punkcie tego tytułu, ale 471,055 tys.

@ 21.12.2011, 10:59
Kamil "zvarownik" Zwijacz
ds3

Monster Hunter 3G w Japonii schodzi jak szalone

Capcom poinformował o sprzedaży Monster Hunter 3G, 3DS'owej wersji gry znanej z Nintendo Wii.

Wiadomo, że Japończycy szaleją na punkcie tego tytułu, ale 471,055 tys. egzemplarzy sprzedanych w pierwszym tygodniu na rynku to już lekkie przegięcie. Dodatkowo do sklepów w Kraju Kwitnącej Wiśni wysłano aż milion kopii, które na pewno rozejdą się w najbliższych dniach. Epidemia jakaś.

Pomyślcie sobie teraz, co będzie gdy swój debiut zaliczy Monster Hunter 4? Kolejne tysiące sprzedanych gier i kolejne handheldy znikające z półek. Grałem w którąś część raz na PSP i zupełnie nie rozumiem tego fenomenu, tak samo jak nie kumam popularności Lady Gagi, ale widocznie coś w tym musi być, skoro od czasów debiutu serii w 2004 roku do graczy trafiło aż 20 mln kolejnych Monster Hunterów, z czego większość kupili japońscy maniacy.

Monster Hunter 3G w Japonii schodzi jak szalone

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdudek90r   @   11:10, 21.12.2011
Japończycy zawsze byli maniakami takich tytułów. Zawsze sprzedaż gier związanych z ich, była wysoka. Oni po prostu są "inni" w nie obrażającym znaczeniu oczywiście
0 kudosDante41k   @   11:11, 21.12.2011
W sumie to nie rozumiem fenomenu tej gry, ale cóż, azjatycka mentalność różni się od mojej. Grałem trochę w tą grę na Wii i jakoś rewelacją dla mnie ten tytuł nie jest.
0 kudosSzajch   @   11:46, 21.12.2011
Zvar - jakby zrobili jakiegoś kozackiego Monster Huntera na X360, z pełnym multiplayerem... Gwarantuję, że byś nie przestawał w to grać. ;p
0 kudosLoczek3545   @   14:50, 21.12.2011
Japończycy są zupełnie innym narodem w branży gier, oni mają swoje upodobania, a my swojeSzczęśliwy Oczywiście mi to nie przeszkadza Uśmiech