Oceny Call of Juarez: The Cartel nie napawają optymizmem...
Kilka dni temu donosiliśmy Wam o zaskakująco niskiej pierwszej ocenie najnowszej produkcji Techlandu. Wyrażaliśmy wtedy nadzieję, że jest to nieporozumienie bądź błąd ze strony recenzenta.
bat2008kam @ 23.07.2011, 10:40
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
Kilka dni temu donosiliśmy Wam o zaskakująco niskiej pierwszej ocenie najnowszej produkcji Techlandu. Wyrażaliśmy wtedy nadzieję, że jest to nieporozumienie bądź błąd ze strony recenzenta. Ciężko uwierzyć w to, że po dwóch bardzo dobrych odsłonach serii, trzecia część okazała się być kiepskim średniakiem. Niestety, w branży pojawiło się od tego czasu znacznie więcej recenzji, które zdają się potwierdzać smutny fakt – Call of Juarez: The Cartel w wersji na Xboxa 360 jest słabą produkcją.
Najwyższą ocenę przyznał serwis Cynamite – 6.5/10. Najniższa nota pochodzi z serwisu Joystiq i wynosi zaledwie 3/10. Martwić mogą także niskie oceny w najpopularniejszych zachodnich mediach:
Official Xbox Magazine UK – 4/10
IGN – 4.5/10
Game Informer – 4.5/10
VideoGamer – 5/10
Nieco lepszą opinię o grze mają Eurogamer i GameSpot. Produkcja dostała u nich całkiem niezłe 6/10.
Póki co dzieło zrecenzowano 18 razy, zaś średnia to niezbyt zadowalające 49%. Dla porównania, pierwsza odsłona cyklu w wersji na Xboxa 360 zrobiła na recenzentach bardzo pozytywne wrażenie, które w ogólnym rozrachunku dają średnią 71%. Jeszcze lepszym wynikiem mogą pochwalić się Więzy Krwi – 77%.
W czym należy upatrywać niepowodzenia? Na pewno zmiana stylistyki Dzikiego Zachodu na rzecz współczesności odegrała w tym dużą rolę. Studio porwało się na coś nowego, niestety z opłakanym skutkiem. Być może dla twórców priorytetem jest Dead Island, który zadebiutuje w przeciągu najbliższych miesięcy i zapowiada się na solidną produkcję. To po części może wyjaśnić brak czasu i w efekcie błędy obecne w The Cartel.
Przyczyn może być dużo, ale najbardziej boli co innego – dotąd reputacja solidnej i uznanej, marki Call of Juarez została bardzo poważnie nadszarpnięta. W takich okolicznościach ewentualna kontynuacja będzie miała niezwykle ciężką przeprawę na rynku.
Pozostaje nam mieć nadzieję, że wersja pecetowa będzie trzymała wyższy poziom.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler