Albo EA odbiło i chce się narazić na straty, albo właśnie zaczęła się otwarta wojna sklepu "Elektroników" - Origin z najpopularniejszym tego typu sprzedawcą - Steam, bo Crysis 2 został usunięty z ich serwerów.
zvarownik @ 15.06.2011, 10:54
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc
Albo EA odbiło i chce się narazić na straty, albo właśnie zaczęła się otwarta wojna sklepu "Elektroników" - Origin z najpopularniejszym tego typu sprzedawcą - Steam, bo Crysis 2 został usunięty z ich serwerów...
Najzabawniejszy w całej tej sytuacji jest fakt, że niby ekskluzywny dla Origin Crysis, spokojnie w dalszym ciągu można kupić gdzie indziej (Impulse, Direct2Drive), więc gdzie tu logika? Może i z nich wkrótce produkcja studia Crytek zniknie, a może Electronic Arts chwilowo bawi się z nami wszystkimi i w ten sposób promuje swoje nowe dziecko, w końcu o tym piszemy, tak jak i serwisy na całym świecie...
Z drugiej strony Alice: Madness Returns w ogóle nie wyląduje na platformie Valve, o trzecim Battlefieldzie również nic nie słychać. Brak współpracy z tak wielkim wydawcą, może być dla Steama wielkim ciosem, ale czy sami klienci piszą się na coś takiego?
Mam nadzieję, że to tylko tymczasowy wybryk i ostatecznie wszystko wróci do normy, bo ludzie kochają "Parę", mają tam swoich znajomych, osiągnięcia, itd., a EA ostatnimi czasy zdaje się robić wszystko, by tylko wkurzyć graczy (chociaż zdarzają się im dobre momenty).
Drugi, a zarazem pierwszy. Taki właśnie jest Crysis 2. Developer postawił przed sobą ambitne zadanie. W pierwowzorze podziwiać mogliśmy tropikalną dżunglę prezentowaną pr...
Ja jakoś nigdy nie lubiłem Steama i całej tej dystrybucji cyfrowej i nie martwią mnie ich problemy. Z drugiej strony EA usunęło jedną grę, czy to taka tragedia dla Steama? Na pewno nie. EA chyba ostatnio wychodzi z założenia, że nieważne co się o nich mówi, byle się mówiło. Może wcześniejsze hejtowanie produktów EA było w jakiś sposób korzystne dla firmy, kto wie? W końcu było o nich głośno, a że w negatywnym znaczeniu to już inna sprawa.
Wiesz co, to może być jednak początek jakiejś tendencji. Najpierw wycofują Crysisa, a potem okaże się, że w ogóle zrywają umowę z Valve. I może nie być już tak różowo, przynajmniej dla Steama. Ja też raczej podchodzę do tego obojętnie, bo wolę tradycyjną dystrybucję.
Jestem przeciwnikiem cyfrowej dystrybucji dużych tytułów, więc mnie to też mało rusza. A jeżeli EA chce inwestować w swoją platformę to nie można im tego zabronić ani mieć im tego za złe.
Nie no, pewnie, że nie można. Ale zauważ, że jednak wiele osób, głównie na Zachodzie, korzysta przede wszystkim z dystrybucji cyfrowej i z najpopularniejszego w tym biznesie Steama. Dla nich decyzja EA może być mało pomyślana, chyba, że Elektronicy nagle spuszczą ceny na swojej platformie o połowę - w co wątpię.
W porównaniu do STEAMa EADM/Origin to straszna bieda. Oczywiście trzeba pamiętać, że każdy chce promować przede wszystkim własny produkt, ale jest też inna zasada: prawo nie działa wstecz. Skoro już Crysis 2 jest na platformie Valve, to co da nagłe jego usunięcie? Że niby wszyscy chętni rzucą się na Origin? Wątpię...
Dla klienta zagranicznego to raczej STEAM jest atrakcyjniejszy z uwagi na bardzo ciekawe promocje, darmowe weekendy itd. A co ma EA Store do zaoferowania? Okresowe bonifikaty, lecz bywa, że mało ciekawe i lepiej już poczłapać do sklepu po wersję pudełkową, niż nabywać za takie same pieniądze coś, co istnieje wyłącznie jako w wirtualnej formie...
EA pewnie chce jakoś wypromować te EA Orgin. Szkoda, że oprócz tego wszystko mają w nosie, bo tracą na tym wszyscy. I EA, i Steam, i co najważniejsze, my, gracze.
Choć w sumie nie obchodzi mnie to zbytnio, bo i nie kupuję gier w sklepach internetowych.
<patrzy kilka postów wzwyż> A tam kropka w kropkę, tylko fragment.
Nie wiem, ale to chyba nieco bez sensu - EA i inne studia chyba tylko bulą Valve za samą możliwość korzystania ze Steama, przez czas nieokreślony. Przynajmniej tak sądzę. : P
Pudełko to jednako coś nie tylko plik na dysku 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler