Razem z nadchodzącą odsłoną Tomb Raider powstaje także film, którego premiera zaplanowana jest na rok 2013.
zvarownik @ 08.03.2011, 10:08
Kamil "zvarownik" Zwijacz
pc, ps2, ps3, psp, xbox 360, wii, psv, ds, ds3
Razem z nadchodzącą odsłoną Tomb Raider powstaje także film, którego premiera zaplanowana jest na rok 2013.
Prawa do ekranizacji wykupiła wytwórnia GK Films stojąca za takimi obrazami jak: The Town, The Tourist, czy Rango. Producentami zostali panowie Graham King i Tim Headington.
"Jesteśmy bardzo podekscytowani resetując znaną filmową markę i kontynuując fenomen sagi Tomb Raider." - powiedział King.
Z opublikowanych informacji wynika, że egranizacja będzie mocno powiązana z grą. Nie zobaczymy więc już w roli głównej Angeliny Jolie, tylko jakąś młodą, ubrudzoną aktoreczkę. Poprzednie odsłony kinowe, za które odpowiedzialne było Paramount Pictures zarobiły na całym świecie łącznie 432 mln $, więc kolejna produkcja sygnowana tą marką była tylko kwestią czasu.
Się nam naroiło w ostatnim czasie tych filmów, ciekawe czy chociaż jeden z nich będzie wart ceny zakupu biletu do kina?
Za reaktywację marki Tomb Raider odpowiedzialne jest studio Crystal Dynamics, które ma już na koncie kilka gier ze słynną panią archeolog w roli głównej. Mi...
Niech już przestaną bawić się w tą nekrofilię- Lara się skończyła wraz z IV częścią gry , zaś obie części filmowej wersji TR są żałosne, począwszy od najgorszej możliwej odtwórczyni roli Lary (która tylko d**ę pokazać umie), po płytki scenariusz, okropną muzykę (gdzie te klasyki z jedynki TR chociażby, no gdzie? Co to hh ścierwo na ścieżce w ogóle robi?!!) kończąc na zdjęciach ukazujących co najwyżej tyłek wyżej wymienionej.
Lara była damą, pełną gracji i taktu a tu mamy przykład wstrętnego babo-chłopa. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby film ten nie bazował na świetnej marce starych TR. Niech to nazwą "Andżela w buszu" i po kłopocie, bo z Tomb Raiderem ma to tyle wspólnego, co świnia z lataniem. Tyle ode mnie- zdecydowanie na nie, leave TR alone! You bastards! ;-)
No dla mnie Tomb Ridery były niestety tylko przeciętne, a zapowiadało się ciekawiej. Teraz zmieni się producent, ale chyba niestety na gorsze...
Poza tym brak Angeliny... Nie wyobrażam sobie tego filmu bez niej
Tomb Raider już dawno umarł. Seria zakończyła się na czasach PSX, na piątej częsci, a kolejne odsłony były tylko przeciąganiem na siłę. Z filmem jest podobnie. Niepotrzebne wyciąganie Lary z grobowcu.
MMMM Nekrofilia. Lara jeżeli dobrze przyrządzona, polana blurem, ze szczyptą motion capture, farsz z HD, brzmi smacznie.
Zamawiam udko!!!
Poważnie każdy kto lubi/lubił serie Tomb Raider siłą rzeczy czeka że może w końcu uda się wydać grę idealną która zaspokoi oczekiwania, ale to mrzonka. Na produkcje takich gier mogą sobie pozwolić tylko twórcy niezależni, ale oni nie mają zazwyczaj kasy. Pieniądz rządzi, a kasa to odbiorcy czekający na dżinglowe gry czy filmy. Odbiorców wymagających głębszej fabuły czy trudniejszych zagadek jest coraz mniej. Reasumując film będzie efektowny,szybki, i zapomnimy o nim w 3 godz. po wyjściu z kina. Z grą może być podobnie (oby nie) pogramy podniecimy się efektami i po ukończeniu obrośnie kurzem na półce lub odsprzedamy ją bez żalu.
Ja tam z chęcią obejrzę film. Poprzednie przypadły mi do gustu jak i gry również. Mam nadzieję, że film nie okaże się totalną klapą i porażką. Życzę sukcesu
Ja nie uważam że te filmy były do kitu. Jak mam wybierać między Mortal Kombat, a Tomb Rider to zdecydowanie wybieram ten drugi. Faktycznie były tylko dwa filmy z Larą, nie wiem skąd wzięła mi się trzecia część, może stąd że o Tomb Riderze III mówi się od 2004 roku.
Nie wiem, po prostu Angelina Jolie za cholerę mi nie pasuję do roli Lary. W ogóle jakiś jej głupawa, czarny kostium zrobili, zamiast tradycyjnego zielono-oliwkowego podkoszulka i brązowych szortów, że o tym białym czymś z drugiej części nie wspomnę... Fabuła też jakaś taka połamana, taka biedniejsza wersja filmów o Indianie Jonesie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler