Dlaczego w Mass Effect 2 nie ma homoseksualizmu?

Seria Mass Effect, jak wszystkie produkcje, uznawane w mniejszym lub większym stopniu za przedstawicieli gatunku RPG, jako jeden z głównych celów stawia sobie umożliwienie graczom podejmowania wielu decyzji, wpływających w jakimś tam zakresie na otaczającą ich rzeczywistość.

@ 06.04.2010, 14:07
pc, xbox 360


Seria Mass Effect, jak wszystkie produkcje, uznawane w mniejszym lub większym stopniu za przedstawicieli gatunku RPG, jako jeden z głównych celów stawia sobie umożliwienie graczom podejmowania wielu decyzji, wpływających w jakimś tam zakresie na otaczającą ich rzeczywistość. Trudno powiedzieć, że będący w tym konkretnym przypadku na tapecie Mass Effect 2 takich możliwości nie stwarza. To rzecz jasna gra, gdzie wybory dokonywane przez odbiorców mają kolosalne znaczenie nie tylko w odniesieniu do najbliższych kilku minut rozgrywki, ale także kolejnych godzin, a nawet następnych odsłon cyklu (przykładem implementacja save'ów z pierwszej części do drugiej). Studio BioWare nie pokusiło się jednak o zapewnienie w sequelu tego rodzaju wolności, który tak bardzo "wstrząsnął" mediami w pierwowzorze - mowa tu naturalnie o scenie seksu z panią Komandor Shepard i przedstawicielką rasy Asari, Liarą T'Soni w rolach głównych. Wiadomo - nie dość, że to stosunek międzygatunkowy, to jeszcze homoseksualny, po prostu szok i obrazoburstwo.

Niemniej, niezależnie od tego czy twórcy cokolwiek zrobili sobie z szumu wspomnianego powyżej, w przypadku kontynuacji historii Sheparda nie uświadczyliśmy już stosunków homoseksualnych. BioWare postanowiło wreszcie rozwiać wszelkie wątpliwości i wyjaśnić, dlaczego wszelkie możliwe romanse ograniczają się tylko do relacji heteroseksualnych.

"Wszystkie dodane przez nas nowości nadal potrzebują dodatkowej zawartości. Niektórzy ludzie mogą się sprzeczać w kwestii tego, że moglibyśmy stworzyć identyczne sceny, które działałyby z innymi postaciami. Jednak nie chcielibyśmy tego zrobić w ten sposób. Chciałoby się wykazać właściwym podejściem przy projektowaniu tych scen, w innym razie zobaczyłoby się takie same ujęcia. W pewnym sensie więc wycofaliśmy się i zdecydowaliśmy, gdzie musimy wyrysować linię graniczną, w odniesieniu do tego, jak dużą zawartość stworzymy. Jak wielkiego wsparcia powinniśmy udzielić? Właściwie dodaliśmy znacznie więcej opcji miłosnych, ponieważ mamy nowe postacie i liczne opcje uwzględnione w romansach. Spojrzeliśmy na wszystko z dystansu i powiedzieliśmy, 'Cóż, kwestia miłości jest częścią historii i pomaga zatroszczyć się o postacie w różnoraki sposób'. Wciąż patrzymy na to jak...na film akcji z kategorią wiekową PG-13. W taki właśnie sposób staraliśmy się go zaprojektować. Dlatego też aspekt miłości jest względnie niewielki." - wyjaśnił Casey Hudson, dyrektor projektu.

Dlaczego w Mass Effect 2 nie ma homoseksualizmu?

Wypowiedź w temacie obszerna, coś tam z pewnością rozjaśniająca, jednakże jak ją właściwie rozumieć? Czy BioWare zrezygnowało z homoseksualizmu tylko i wyłącznie ze względu na to, iż ciężko byłoby przygotować tak dużą ilość unikatowych scen czysto erotycznych, a nie chciało pójść na żadnego rodzaju kompromisy? Czy może chodzi właśnie o to, że przeważyła chęć dotarcia do jak najszerszego grona odbiorców? Jeśli pójść tym drugim tropem, to nieco niedorzeczne staje się nawiązanie do kategorii filmowej PG-13 (coś w stylu naszego "za zgodą rodziców", "pod kontrolą rodzicielską"). Wszak Mass Effect 2 w większości komisji klasyfikacyjnych uznany został za produkt dla dorosłego odbiorcy. Tak czy inaczej, niezależnie od pobudek i podłoża podjęcia takiej decyzji - nikt nie wyklucza tego, że w którymś z licznych DLC dotrą do nas nowe sceny miłosne, uwzględniające uczucia przedstawicieli tej samej płci.

Jakie jest Wasze zdanie w temacie? Czy RPG powinny zawierać takie właśnie elementy realizmu, czy raczej niektóre aspekty natury ludzkiej należałoby zwyczajnie pominąć?

Sprawdź także:
Mass Effect 2

Mass Effect 2

Premiera: 26 stycznia 2010
PC, XBOX 360, PS3

Mass Effect 2 to druga część gry RPG, stworzonej przez studio BioWare. Kosmiczna saga trwa nadal, a czyhające w przestrzeni niebezpieczeństwa jeszcze nigdy nie były tak z...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   14:20, 06.04.2010
Tak A zaraz będzie jak w Dragon Age gdzie za romanse są achievementy każdy chyba kojarzy achievement z Zevranem. Osobiście nie chciałbym zobaczyć czegoś podobnego w Mass Effect
0 kudososkarsom   @   14:27, 06.04.2010
Boże broń! Oby tylko panowie z Bioware nie zrobili takich scenek. Chyba bym się zrzygał patrząc na takie coś. BLE! Aż mi się nie dobrze zrobiło. Mam nadzieję że nie będzie to obowiązkowa scena potrzebna do ukończenia misji.
0 kudosGAME24H   @   21:07, 06.04.2010
Nie ma homo bo to normalna gra .