Przyznać się szczerze... Kto wiedział, sądził, albo uważał, że Spore zyska tak ogromną popularność i stanie się jednym z najbardziej rozpoznawalnych tytułów w historii gier komputerowych?
Najprawdopodobniej nikt, albo bardzo niewielki procent graczy. Osobiście przyznam się bez bicia, że w pierwszej chwili produkcja ta nie wydawała mi się niczym innym, jak klonem Simsów, z tym że nie sterujemy ludźmi, a stworzeniami, które sami możemy wykreować. To właśnie mnie najbardziej zaciekawiło.
Jak się później okazało, właśnie możliwość tworzenia; szansa posiadania władzy nad każdym, nawet najmniejszym elementem naszego chowańca sprawiła, że miliony graczy zaczęły tworzyć setki, a nawet tysiące postaci. Zgodnie z informacjami udzielonymi w dniu dzisiejszym przez Maxis, liczba wygenerowanych przez posiadaczy Spore stworów, przekroczyła niewiarygodną barierę 100 milionów unikatowych egzemplarzy. Oznacza to, że w encyklopedii gatunków wirtualnego świata gry jest ich o 19 razy więcej niż żyje aktualnie na naszej kuli ziemskiej.
Gratulujemy firmie Maxis ogromnego sukcesu i życzymy kolejnych.
Znudzony swoją planetą? SPORE oferuje Tobie prywatny Wszechświat! Tworzysz i rozwijasz nowe formy życia, zakładasz plemiona, budujesz cywilizacje, kreujesz światy i przem...
"Liczba wygenerowanych przez posiadaczy Spore stworów, przekroczyła niewiarygodną barierę 100 milionów unikatowych egzemplarzy. Oznacza to, że w encyklopedii gatunków wirtualnego świata gry jest ich o 19 razy więcej niż żyje aktualnie na naszej kuli ziemskiej". To nawet ciekawe, że można stworzyć nowe gatunki.
Gdyby tak stworzyli jakiś serwer gdzie gracze tworzyliby nowe gatunki, a potem wprowadzili je w życie w Singlu. To przyniosłoby im dodatkowe zyski, zarówno dla Maxis, jak dla tworzycieli stworów.
Jakbym był prezesem Maxis to miałbym ludzi od myślenia za mnie co warto zrobić, a czego nie, a w tym samym czasie leżałbym gdzieś na jakiejś pięknej plaży i obserwował SPORE, ładne oczy, tamtejszych kobiet
Cytat: creative Jakbym był prezesem Maxis to miałbym ludzi od myślenia za mnie co warto zrobić, a czego nie, a w tym samym czasie leżałbym gdzieś na jakiejś pięknej plaży i obserwował SPORE, ładne oczy, tamtejszych kobiet
Chcę być prezesem!
Chyba masz rację, ale gdy będziesz tylko wydawał polecenia a nic nie będziesz "robił" to, stracisz szacunek pracowników. Myślę, że leżenie na plaży i patrzenie się na kobiety to miłe zajęcie, ale nie będziesz miał żadnej satyskwacji ze zrobionego tytułu.
Myślę, że prezes powinien trochę pomagać pracownikom, aby potem wspólnie z nimi cieszyć się z udanego projektu.
Alez ja bym im pomagal. Palcem u prawej dloni znajdujacym sie miedzy kciukiem a srodkowym pokazywalbym co maja robic i wydawal polecenia
a tematu pieknych kobiet na egzotycznej plazy i tak nie przeforsujesz wiem swoje i tego sie trzymam
Wracając do tematu, to patrząc na ilość tych unikalnych stworków stwierdzam, że gra ma branie. Jest jeszcze druga opcja, a jest nią kilku zapalonych graczy masowo produkujących gatunki . Nie za bardzo rozumiem tych ludzi - mnie ta gra niezbyt kręci - wolę już Simsy
Cytat: creative Alez ja bym im pomagal. Palcem u prawej dloni znajdujacym sie miedzy kciukiem a srodkowym pokazywalbym co maja robic i wydawal polecenia
a tematu pieknych kobiet na egzotycznej plazy i tak nie przeforsujesz wiem swoje i tego sie trzymam
Masz rację tego nie przebiję, ale ja bym wolał pójść gdzieś indziej gdybym miał wolny czas.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler