Need for Speed: Hot Pursuit (PS3)

ObserwujMam (50)Gram (22)Ukończone (23)Kupię (9)

Need for Speed: Hot Pursuit (PS3) - recenzja gry


@ 19.11.2010, 17:18
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Dzieło Criterion Games nie jest symulatorem na wzór zeszłorocznego Shifta, brnąc bardziej w stronę serii Burnout. Model prowadzenia maszyn jest zatem całkowicie zręcznościowy. Nie musimy przywiązywać zbytniej uwagi do tego, pod jakim kątem wchodzimy w zakręt, wślizgi kontrolowane wykonujemy już po kilkunastu minutach zabawy, a uczucie prędkości jest znacząco podrasowane. Nie ma też wielkich różnic pomiędzy konkretnymi autami. Wszystkie prowadzi się dobrze, bez względu na to, czy mają napęd na przód i są podsterowne, czy na tył, wykazując cechy nadsterowności. Te terminy w Hot Pursuit nie istnieją, a przez to gracz skupia się tylko na tym, by dotrzeć do mety w jednym kawałku i nie dać się złapać (lub złapać jak najwięcej, gdy gra patrolem).

Seacrest County, czyli miejsce zmagań, to znacznych rozmiarów obszar, wypełniony po brzegi doskonałymi miejscami na wyścigi. Aby w rozgrywkę nie wtargnęło znużenie, twórcy postarali się by otaczające nas widoki cały czas ulegały zmianie. Ku temu założeniu zbudowano system dynamicznie zmieniającej się pogody oraz progresji dnia i nocy. Nie ma co prawda wyścigów, w których zaczynamy w dzień, by skończyć w całkowitym mroku, tory jednak cały czas ewoluują, a dzięki temu można grać wiele godzin bez przerwy i ciągle odkrywać coś nowego. Tym bardziej, że wszystkie trasy dysponują szeregiem skrótów. Nie zawsze jedziemy więc główną drogą. Staramy się znaleźć jakiś alternatywny, krótszy i zapewniający przewagę przejazd. Małe, zakręcone dróżki są szczególnie przydatne w trakcie pościgów. Na prostym odcinku zgubienie smerfów to nie lada kłopot, kiedy jednak zaczniemy kluczyć i wykonywać niespodziewane zakręty, jest szansa, że nas nie dopadną.

Need for Speed: Hot Pursuit (PS3)

Jeśli chodzi o różnorakie typy przejazdów, to w sumie nie ma zaskoczenia. Jest kilka, począwszy od standardowych wyścigów, przez potyczki z czasem, na pościgach skończywszy. Cele poszczególnych zmagań zmieniają się w zależności od tego, czy gramy policjantem czy zwykłym kierowcom. Gliniarze mogą na przykład mieć za zadanie złapać jednego, określonego kierowcę lub całkowicie zdewastować wszystkich okolicznych zbiegów. Jako niedoszły mistrz kierownicy staramy się natomiast uciec i dotrzeć na metę w jednym kawałku. Jak wspomniałem wcześniej, w zależności od tego, jak dobrze nam idzie, dostajemy specjalne punkty, odblokowujące nową zawartość.

Prócz kariery, Need for Speed: Hot Pursuit oferuje także swobodną jazdę oraz multipalyer. Pierwszy z wymienionych sposobów spędzania czasu, jak sama nazwa wskazuje, nie narzuca żadnych celów. Dostajemy samochód, ruszamy w trasę i pędzimy gdzie nam się żywnie podoba. Możemy zwiedzić Seacrest County w poszukiwaniu skrótów, pooglądać wspaniałe widoki lub zwyczajnie sprawdzić zakupioną przed momentem furę. Niestety wszystko to robimy trochę w ciemno, gdyż twórcy nie pomyśleli o udostępnieniu w swobodnej jeździe mapki, z której wybieramy kolejne przejazdy dla trybu kariery. Jesteśmy zatem skazani na mini-mapę ulokowaną w rogu ekranu, a ta nie oferuje zbyt wielu detali. Brakuje bardziej poglądowego spojrzenia na sytuację. Tylko w ten sposób jesteśmy przecież w stanie znaleźć interesującą nas lokalizację.

Najistotniejszym elementem trybu rozgrywek wieloosobowych jest platforma nazwana autolog. Rejestruje ona wszystkie nasze poczynania i udostępnia je znajomym. Dzięki temu wszyscy wiedzą jak, kto sobie radzi. Gdy któryś z naszych kumpli pobije ciężko wypracowany przez nas rekord trasy, zostaniemy o tym fakcie powiadomieni i będziemy mogli spróbować go przebić. Uczynimy to samodzielnie, bez towarzystwa znajomego. Jedni mogą to uznać za minus, ja osobiście uważam, że do rywalizacji idealnie nadaje się zwykły multiplayer, który, nawiasem mówiąc, w Hot Pursuit istnieje. Autolog to głównie nasze statystyki na tle znajomych i w takiej roli platforma sprawdza się genialnie.


Screeny z Need for Speed: Hot Pursuit (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudossylwesterkosik   @   23:43, 30.11.2010
Wallpapers i okładki mogą być wykonane (i zazwyczaj są) przy pomocy renderów, wiem bo sam się zajmuję grafiką, ale screeny ?
Jeśli chodzi o poziom trudności to nie chodziło mi o wadę, tylko o zaskoczenie.
Jeśli chodzi o moje oceny to oceniałem w skali do 6 nie 10.
0 kudosRavnarr   @   00:11, 01.12.2010
Aaa, chyba,że tak. Ale większość "screenów" tutaj prezentowanych to jednak nie screeny, tylko rendery.
0 kudosnovak97   @   16:31, 01.12.2010
Mam ją na oku i nie wiem czy se kupić Uśmiech
0 kudosnovak97   @   16:29, 02.12.2010
Słyszałem od kumpla , że w grze nie ma możliwości tuningowania samochodów Poirytowany
Nie wiem czy to prawda.
Zara se poszytam i się dowiem Szczęśliwy
0 kudossilverkin   @   16:31, 02.12.2010
To dobrze słyszałeś, bo owej możliwości niestety zabrakło.
0 kudosDaerdin   @   16:32, 02.12.2010
Nie ma. Wiele razy już mówiono o tym Uśmiech
0 kudosromanlas   @   17:41, 02.12.2010
nie ma opcji tuningu,ale i tak gra się bardzo fajnie
0 kudosRavnarr   @   20:53, 02.12.2010
Swoją drogą, nie do końca rozumiem, dlaczego z tej opcji zrezygnowano. Fani NFS tak się już przyzwyczaili do tuningowania swoich bryk, że brak tej możliwości jest teraz traktowany jak wada.
0 kudosbat2008kam   @   21:26, 02.12.2010
Może dlatego, że tuning takich aut jak Audi R8 czy Pagani Zonda to profanacja? Dumny

Wg mnie w grze traktującej o tzw. ,,supersamochodach'' tuningu być nie powinno. Cała ta szpachla po prostu niszczy te piękne arcydzieła motoryzacji, kosztujące setki tysięcy zielonych.

Dla tunerów są poprzednie NFS-y i auta za dziesiątki tysięcy zielonych.
0 kudosRavnarr   @   04:15, 03.12.2010
Ale czasami chciało by się dodać własny akcent, trochę zindywidualizować furę, szczególnie dla trybu multiplayer, nie sądzisz?
0 kudosnovak97   @   15:42, 03.12.2010
Zgadzam się , niemało kto chciałby dodać coś od siebie do auta i jestem bardzo zawiedziony tym. Poirytowany
Ale są plusy Szczęśliwy
Chociaz kase się zaoszczędzi Dumny
0 kudosscuba5   @   16:41, 08.12.2010
Dobra, ta gra mnie zawiodła jak mało która. Wtórność na każdej płaszczyźnie, już serio wolę zagrać w jakieś samochodówki we flashu, choćby to: www.miastogier.pl - bo może i flashowe jest i może i wyskakuje błąd jak się człowiek loguje (który trzeba zignorować) - ale bez kitu, przynajmniej można wygrać coś - w tym wypadku sprzęt za 8000 złotych.

Zrobili po prostu powtórkę starego hot pursuit, powielili te same mechanizmy, (a jeśli chodzi o model wypadków, to nowy NFS:HP jest krokiem wstecz w stosunku do Burnouta)... rozgrywka jest nudna, długie czasy ładowania się wyścigów, także więcej człowiek czeka niż gra... nie mówiąc już w ogóle o niedopracowanej współpracy z kierownicą. Serio - wolę gierki we flashu, jak mówię, człowiek przynajmniej coś z tego ma;)


bez takich prosze...
0 kudosRavnarr   @   16:53, 08.12.2010
A dla mnie Twój post wygląda jak kryptoreklama. Nieładnie.
0 kudossprinter313   @   18:22, 08.12.2012
Poziom trudności w grze jest banalny, jeśli ktoś chce przejść grę na brązowyach medalach to nikt nie będzie miał najmniejszego problemu, natomiast na złota trzeba się troszkę napracować
Dodaj Odpowiedź