Sławomir "szewczu" Szewczyk
Need for Speed: Hot Pursuit to kolejna odsłona, jednej z najpopularniejszych ścigałek na świecie, wydawanych przez firmę Electronic Arts. Produkcją tym razem zajęła się ekipa z Criterion Studios, znana między innymi ze świetnej serii Burnout.
Need for Speed: Hot Pursuit nastawione jest przede wszystkim na szybkie, dynamiczne wyścigi, które prowadzimy w towarzystwie policji. Nie ścigamy się już zatem tylko z innymi zawodnikami, lecz również ze stróżami prawa. Gra, prócz wątku fabularnego dla jednego gracza, oferuje tryb rozgrywek wieloosobowych, w którym każdy może opowiedzieć się po jednej ze stron. Nic nie stoi na przeszkodzie by wcielić się w rolę gliniarza i uprzykrzać innym zabawę. Dzięki rozbudowanemu zarządzaniu społecznością, zbudowano specjalny system rankingów oraz dobierania przeciwników wedle umiejętności.
Need for Speed: Hot Pursuit działa na zaawansowanym silniku graficznym, stworzonym przez Criterion na potrzeby Burnout: Paradise. Oprawa audio-wizualna nie wzbudza zatem zastrzeżeń.
Need for Speed Hot Pursuit to deja vu z przeszłości. Projekt o identycznym tytule wylądował przecież na półkach sklepowych kilka lat temu, więc o co kaman? Nie ma jednak co narzekać i marudzić! Lepiej...
Jeżeli Criterion zabiera się za wyścigi, to mam pewność, że dostane takiego kopa w gębę, że nie wyjdę od dentysty przez dwa tygodnie, tak przynajmniej było do czasu dema Need for Speed: Hot Pursuit...
). 
Taka już moja destrukcyjna natura... za to nie cierpię trybu rapid response bo trzeba jechać naprawdę ostrożnie a jednocześnie szybko. Mimo wad gra daje sporo godzin rozrywki i jest godna polecenia fanom serii.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler