Za Rogiem cz.1 - Kolekcja Klasyki - strzelanki


bigboy177 @ 01:25 13.07.2006
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Z czasów zimnej wojny, oraz konfliktów na skalę ogólnoświatową pora przenieść się do zatłoczonych pomieszczeń, lotnisk, dyskotek oraz ambasad, w których całymi dniami i nocami ganiają ludzie z zespołu Rainbow Six w poszukiwaniu najgroźniejszych terrorystów na świecie.

Kolekcja Klasyki firmy Cenega Poland jest zbiorem gier z wielu gatunków i wielu rodzajów, aby każdy znalazł pozycję dla siebie. By dogodzić maniakom gier z oddziałami antyterrorystycznymi w roli głównej przygotowano Rainbow Six 3: Raven Shield Złota Edycja. Która w porównaniu z edycją standardową zawiera dodatek zatytułowany Athena Sword.




Rainbow Six to zdecydowanie jedna z najbardziej znanych grup antyterrorystycznych na świecie. Kiedy na rynku gier pojawiła się pierwsza część gry od razu znalazła sobie tysiące fanów, którzy docenili ogromny realizm, świetnie zaprojektowane misje oraz wymagającą myślenia rozgrywkę. Podczas odbijania zakładników, nie mogliśmy bowiem tak po prostu wpaść do pomieszczenia pełnego bandytów i liczyć na to, że podczas zamieszania nie zdążą nikogo sprzątnąć. Aby misja zakończyła się powodzeniem należało idealnie rozplanować nasz każdy ruch, uderzyć szybko i precyzyjnie bez narażania niewinnych cywili.

Trzecia część serii jest najlepszą grą w swojej klasie. Nawet niedawno wydany Lockdown nie jest w stanie jej przyćmić. Program został podzielony na kilkanaście misji porozrzucanych w różnych miejscach, takich jak budynek ambasady, lotnisko czy też opuszczone magazyny. Przed każdą z misji musimy uważnie ustalić plan działań. Aby to zrobić przechodzimy przez kilkuminutową odprawę, podczas której dowiadujemy się podstawowych informacji na temat czekającego nas zadania. Następnie ruszamy do sali wyposażenia, w której dobieramy odpowiednie pukawki oraz gadżety dla każdego z członków oddziału. W miarę potrzeby zmieniamy również konfigurację drużyn, sortując odpowiednio dostępnych specjalistów. Po ustaleniu satysfakcjonującego nas ekwipunku oraz dobraniu grupy uderzeniowej, kroczymy w stronę sali planowania. W tym miejscu gracz zamienia się w dowódcę, i musi ustalić działania każdego fachowca w swoim teamie. Kiedy projekt działań wydaje się być odpowiedni, możemy rozpocząć jego realizację. W tym momencie trafiamy w ciało jednego z żołdaków i wyruszamy do walki o wolność.



Rainbow Six 3 nie jest grą prostą. Nie należy ona do strzelanek w których bohater jest nieśmiertelny, a większość przeciwników to debile, którzy prócz ślepego strzelania nie są w stanie nic innego zrobić. Kiedy odbijamy zakładników i któryś z terrorystów ujrzy członka naszego oddziału, możemy być pewni że rozkręci się nie mała zadyma, a więźniowie będą pierwszymi ofiarami. Aby skutecznie eliminować przeciwników należy podchodzić ich z dogodnej pozycji, atakować błyskawicznie i równie szybko znikać. Właśnie to sprawia że rozgrywka w Raven Shield jest tak emocjonująca i dynamiczna! Żadna inna gra nie jest w stanie zaoferować takich emocji jak trzecia edycja Rainbow Six.

W pudełku z grą prócz Rainbow Six 3: Raven Shield znajdziemy także pakiet misji zatytułowany Athena Sword. Dzięki nim spędzimy wiele dodatkowych godzin walcząc z terroryzmem i pilnując porządku na świecie.


Myślę, że już nikt nie ma wątpliwości że Rainbow Six 3: Raven Shield to gra zasługująca na plakietkę Klasyk! Dla osób, które prócz wspaniałej grywalności, oraz oryginalnego pomysłu, potrzebują również bardzo dobrej oprawy audio-wizualnej, mam świetną wiadomość - Rainbow Six 3 działa na zmodyfikowanym silniku graficznym Unreal. Posiada więc bardzo dobrą, pełną detali grafikę, która nawet w 2006 roku wygląda świetnie!

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdjadamus   @   21:22, 16.10.2010
świetny art traktujący o niezapomnianych "szpilach" rodzaju FPS Szczęśliwy
Nie ma to jak pograć w Far Cry podczas mroźnej, śnieżnej zimy. hehe
0 kudosbat2008kam   @   23:20, 16.10.2010
Taa, te gry to prawdziwe klasyki Uśmiech .

Far Cry rules - wg mnie najlepszy FPS w historii. Ma/miał wszystko, co powinna mieć gra z tego gatunku. No i przy okazji był niesamowitym przełomem, największym zaraz po Quaku... Poza wspaniałą grafiką, ogromne wrażenie robiły na mnie wielkie, otwarte i nieograniczone sztucznie mapy, sporych rozmiarów ekwipunek, świetne AI przeciwników, zaciekłe potyczki i kilka sposobów na przejście każdego z etapów - wielkie ograniczenie liniowości. Takie rzeczy dziś budziły by respekt. A 6 lat temu FC wykosił konkurencję, na czele z samym HL2 i Doomem 3.
0 kudosDecoy7pk   @   00:52, 17.10.2010
W sumie co ja mogę dodać? Przepiękna ówcześnie (choć i dziś) grafika, myślący przeciwnik, różne sposoby przejścia poziomów i elementy złożone w grę w roku...mój komentarz to właściwie podsumowanie bigboya i bata Dumny Choć ukazane tam również Mafia i XIII muszą mieć swoje słowa pochwały i o ile Mafia ma je do dziś, tak XIII cichnie coraz bardziej, a ja mówię NIE umieraniu agentów a'la Jason Bourne do tego w świetnej komiksowej oprawie i tych finiszerach...GRAĆ w to to! Uśmiech
0 kudosAiszA   @   11:51, 17.10.2010
Nigdy nie przepadałam za rozgrywką rodzaju FPS, jednak grzechem byłoby choć nie spróbować. Nie mogłam się oprzeć trójwymiarowej rzeźni (Quake), która królowała wtedy na PeCetach. Oj, można było się wyżyć ;)