Gra w lekturze - Uniwersum Metro 2033: Dzielnica obiecana


Zidan @ 21:52 14.10.2014


Niestety powieść nie ustrzegła się garstki słabości, o których nie mógłbym tutaj nie wspomnieć. Nie przekreślają one ogólnie pozytywnego wrażenia po lekturze, ale nie pozostają też bez znaczenia dla odbiorcy. Przede wszystkim chwilami wydawało mi się, że Paweł Majka zupełnie niepotrzebnie rozciąga pewne fragmenty historii. Miałem wrażenie, że niektóre akapity kompletnie niczego nie wnoszą do treści i służą tylko wypełnianiu wolnego miejsca. Wprawdzie występujące dłużyzny przeplatają się z dynamiczniejszymi momentami, ale mimo wszystko czasami wkradała się w to monotonia. Nie mam nic przeciwko istotnym opisom, wnoszącym coś ważnego do powieści, ale jednak w Dzielnicy obiecanej autor nie do końca wyczuł ich rację bytu. W związku z tym, książka potrafi niekiedy zwyczajnie przynudzić.



Co więcej, w moim przekonaniu, twórca za bardzo skupił się na zwykłym relacjonowaniu rozgrywających się tu zdarzeń, a za mało wysiłku włożył w budowanie pełnego emocji nastroju. Szereg przedstawianych sytuacji juest pełnych grozy i zaszczucia, jednakże z kart powieści nie czułem żadnej z tych dwóch emocji. Przyjmowałem pewne rzeczy do wiadomości, ale to wszystko. Z pewnością należy docenić, że Majka inteligentnie i skrupulatnie przedstawia swoją wizję tutejszego świata, ale z powodu braku sugestywności powieść nie przemawia do serca czytelnika tak mocno, jak powinna.

Autor może za to pochwalić się bardzo przyzwoitym, dojrzałym stylem pisarskim. Jest on prosty w odbiorze, przez co Dzielnicę obiecaną czyta się sprawnie i szybko. Zdania są zrozumiałe, nie ma tu żadnej językowej „popisówki” i niezrozumiałych fragmentów. Nie mam w tej kwestii absolutnie żadnych zastrzeżeń.

Nie mogę jeszcze nie wspomnieć o pewnych motywach/wątkach/fragmentach o charakterze mocno filozoficznym i wizjonerskim. Pisarz wyraźnie wzoruje się tutaj na Głuchowskim, traktując głównie o post-apokaliptycznej ewolucji człowieka i jego miejscu w nowym świecie. Próbuje także przewidzieć sposób myślenia ocalałych grup społecznych po wojnie atomowej, jak i wskazać ich potencjalne tendencje. Generalnie, część wywodów p. Pawła nawet do mnie przemawia, niemniej, w moim przekonaniu, autor czasem banalizuje pewne elementy. To jednak jest kwestią czysto uznaniową i nie czuję się na tyle kompetentny, żeby w recenzji prowadzić większe wywody na ten temat - na tym więc zakończmy. Natomiast chwała pisarzowi za to, że przedstawia – celowo – kilka odmiennych wariantów różnych zagadnień i sam nie stara się skłaniać ku żadnemu z nich. Wybór opcji zostawia już czytelnikowi, toteż tekst nie narzuca żadnej konkretnej, „właściwej” wizji. I całe szczęście, osobiście bałem się, że właśnie coś takiego mogłoby się przytrafić powieści.

Za wydanie Dzielnicy obiecanej tak, jak w przypadku innych tomów z cyklu Metro, odpowiada wydawnictwo Insignis. Zasadniczo nie ma tu szczególnie czego komentować – mamy dokładnie ten sam standard, z jakim zetknęliśmy się już wcześniej, tj. ładny obrazek na okładce, przyjemny w dotyku materiał obwoluty, dobre sklejenie, solidny papier i prawie bezbłędna redakcja tekstu (wpadłem chyba na jedną literówkę). Nie mam tu żadnych zastrzeżeń.

Podsumowując, jeśli jesteście sympatykami Uniwersum Metro 2033, pierwsza polska powieść prezentuje się, mimo pewnych wad, bardzo przyzwoicie. Sądzę, że jest lepsza, niż wydane wcześniej Dziedzictwo Przodków, chociaż ciężko tu jednoznacznie wyrokować, bo gusta są różne. Utwór Majki nie jest tekstem idealnym i momentami troszkę się dłuży, ale finalne pozostawia jak najbardziej pozytywne wrażenie. Co więcej, Dzielnica obiecana posiada w pełni otwarte zakończenie i daje dużo miejsca na zgrabny ciąg dalszy. Przyznam, że wcale bym takowym nie pogardził. Polska A.D. 2033 wyraźnie ma swój potencjał i Paweł Majka udowadnia, że można z niego bardzo dużo wykrzesać. Projekt Głuchowskiego cały czas się rozrasta, czekam więc na kolejne, polskie akcenty. Nasz debiut, choć nie wybitny, okazuje się udany i satysfakcjonujący.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?