RetroStrefa - Black & White

Centralnym punktem Black & White jest szerzenie wiary wśród populacji, ale także rozbudowa naszych włości. Musimy zadbać o stosowną infrastrukturę, mobilizując wiernych do budowania nowych budynków (mieszkalnych, związanych z produkcją żywności, broni, z pozyskiwaniem surowców, itp.). W tym celu, będziemy mogli np. przypisywać danych mieszkańców do wybranych zawodów, aby odpowiednio gospodarować ich czasem i siłami (wybierzemy kto będzie drwalem, budowniczym, kamieniarzem, czy… rozpłodnikiem). Oczywiście jako, że jesteśmy bogami, mamy też możliwość niesienia bezpośredniej pomocy mieszkańcom: przy budowie pomożemy w dostarczaniu drewna, zaangażujemy się w zbiórkę żywności, podlejemy pola uprawne itp. Gra oferuje bardzo dużo tego typu smaczków, co w fenomenalny sposób urozmaica zabawę i czyni ją wyjątkową.



Każda pomoc, jakiej udzielimy wiernym wpłynie na zadowolenie wśród mieszkańców, a co za tym idzie, zwiększy ich szacunek do naszej (boskiej) osoby. I tu pojawia się kolejny aspekt: kochający nas ludzie chętnie oddadzą nam cześć przy stosownym totemie, co przełoży się na nasze boskie moce. Tymi mocami jest zdolności do rzucania swego rodzaju zaklęć, tutaj nazywanych po prostu cudami. Cuda potrafimy wywoływać dwojako. Po pierwsze, przy naszej świątyni będą pojawiały się odpowiednie dozowniki, które raz na jakiś czas zapewnią nam dostęp do wybranego zaklęcia. Po drugie zaś, czar jesteśmy w stanie przywołać odpowiednim gestem kursora, jeśli tylko mieszkańcy zadbają o wystarczającą ilość boskiej energii (rzecz jasna, muszą się w tym celu intensywnie modlić). Tu warto wskazać, że cuda mają bardzo szerokie spektrum działania. Jedne uleczą podopiecznych, inne wywołają deszcz (co wpłynie na jakość pól uprawnych), kolejne pozwolą zapełnić spichlerze, a dzięki jeszcze innym rzucimy ogniste kule. Twórcy zapewnili całkiem sporo takich boskich narzędzi, co dodatkowo potęguje pozytywny odbiór produkcji.



Nie można jednak zapominać, że zabawa w Black & White to nie tylko czasy pokoju i prosperity. Oprócz takiej miłej, ekonomicznej warstwy gry, liczni bogowie (w tym my) zechcą dokonywać podboju nowych włości, co nieuchronnie doprowadzi do różnych konfliktów. Aby szerzyć swoje wpływy, z jednej strony możemy przekształcać wiernych w misjonarzy, ale możemy też jawnie rozpocząć walkę z innymi bóstwami i ich wyznawcami. Nic nie stanie na przeszkodzie, by oponentów potraktować ognistymi kulami lub błyskawicami, czy z kolei – nieco bardziej konwencjonalnie – obrzucać ich kamieniami oraz drzewkami. Gra kładzie na takie elementy dość silny nacisk, choć – dopiero w nieco późniejszych etapach. Jakby nie było, i one dostarczają niemałych wrażeń.