Średniowiecze - epoka zapomniana przez twórców
Średniowiecze to temat, który w dzisiejszej kulturze nie jest komercyjnie atrakcyjny. Kinematografia i gry wideo raczej szukają inspiracji gdzie indziej, w fantastyce, science fiction czy czasach industrialnego rozkwitu. Dlaczego tak się dzieje, że okres średniowiecza, który zjednoczył kulturowo stary kontynent i przyczynił się do jego późniejszego rozkwitu, nie znajduje uznania w oczach twórców?
Rozwiejmy może kilka kwestii formalny, ponieważ nie każdy musi się orientować jak to z tym średniowieczem było. Łączy ono niejako czasy starożytności z renesansem, trwało od V do XV wieku i zapisało się na kartach historii jako najdłuższy okres reformacyjny i ustrojowy, na świecie. Średniowiecze jest przedstawicielem uniwersalizmu, łączy w sobie wiele kultur takich, jak Rzymską, Barbarzyńską, Słowiańską, kulty Wikingów i rozkwit Chrześcijaństwa. To właśnie wiara miała ogromny wpływ na tamtejsze postrzeganie świata i poglądy na otaczającą cywilizację. Narody szły za przykładem wiary, ponieważ była ona odzwierciedleniem dobra i nadziei, w czasach wyjątkowo burzliwych i groźnych.
Średniowiecze to również okres rozkwitu i upadku, pokoju i mrocznych wojen. Wydaje się więc, że czasy te winny być atrakcyjne z punktu widzenia deweloperów. Działo się przecież dużo i można wykszesać coś naprawdę ciekawego. Dlaczego nie ma więc większej liczby gier nawiązujących do owych czasó? Spróbuję to ugryźć od strony promocji i komercji. Każda epoka w grach wideo ma swój rozkwit i upadek. Tak, jak w średniowieczu, tak i w cyfrowej popkulturze trendy się zmieniają i przestają wieść na pokuszenie. Wystarczy spojrzeć na tematykę Drugiej Wojny Światowej, która w początkach trzeciego tysiąclecia przeżywała cyfrowy renesans, aby później zostać wypartą przez bardziej współczesne nam pole bitwy. Podaż jest kontrolowana przez popyt, to absolutne podstawy nauk ekonomicznych. W tym przypadku twórcy przygotowują to, czego pragną gracze. Ale czy aby na pewno nie ma chętnych na potyczki dzielnymi rycerzami - w lśniących zbrojach - w których nie wszystko jest piękne, kolorowe i magiczne? Wydaje mi się, że wielu graczy by w coś takiego poszarpało, ale deweloperzy nie chcą tracić czasu na coś, co może wywołać kontrowersje kulturowo historyczne, a w rezultacie odniesie porażkę.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler