RetroStrefa - The Horde


Zidan @ 19:49 11.07.2013

Dzisiaj prezentujemy tytuł może już nieco zapomniany i niezbyt popularny, ale przyznam zarazem, że jeden z moich ulubionych (jeśli chodzi o gry, powiedzmy, czasów młodości). A jako, że gust bez wątpienia mam dobry, to i gra bez dwóch zdań musi być godna wszelakiej uwagi.

Dzisiaj prezentujemy tytuł może już nieco zapomniany i niezbyt popularny, ale przyznam zarazem, że jeden z moich ulubionych (jeśli chodzi o gry, powiedzmy, czasów młodości). A jako, że gust bez wątpienia mam dobry, to i gra bez dwóch zdań musi być godna wszelakiej uwagi. Pamiętacie jeszcze The Horde?

Jeśli rzeczywiście gdzieś umknęło Wam to dzieło z 1994 roku (autorstwa studia Crystal Dynamics), nie musicie mieć sobie za złe. The Horde, choć zdobyło pewną popularność w połowie lat 90’, nie osiadło na dłużej w świadomości graczy i dzisiaj z pewnością można uznać tę produkcję za raczej zapomnianą, ewentualnie – pozostałą w pamięci starszego pokolenia graczy. W sumie trochę szkoda, że do dzisiaj nie powstał żaden remake ani w ogóle nowa wersja tegoż tytułu, jest to bowiem utwór bez wątpienia niebanalny i – co najważniejsze – straszliwie wciągający!



Przenosimy się do realiów średniowiecznego fantasy. Pewne królestwo nawiedzane jest przez bardzo złowrogie, żarłoczne istoty (koloru czerwonego), które to zagrażają królewskim włościom, zastraszają ludność i bez skrupułów pożerają ciężko wyhodowane plony i bydło. Cierpliwość władcy w końcu musiała się skończyć: zezłoszczony monarcha wysyła na obszary graniczne młodego chłopaka Chaunceya, którego zadaniem będzie zorganizowanie stosownej obrony i stawienie czoła okrutnej hordzie potworów.

Brzmi to może i poważnie, ale nie dajcie się zwieść – The Horde cieszyło się zupełnie luźnym podejściem do tematu, a Crystal Dynamics wyposażyło swój produkt w liczne humorystyczne motywy i niewybredne żarty. Widać to niemal na każdym kroku: gagi, śmieszne rysunki, czy w końcu humorzaste wizerunki wspominanych, czerwonych bestyjek. Co ciekawe, The Horde – co też było modne w latach 90’ – posiada liczne wstawki z żywymi aktorami, „popychającymi” fabułę gry i bliżej przedstawiającymi graczowi świat, w którym się obraca. Ciekawa rzecz, tym bardziej, że były to filmiki dobrze zrealizowane i nakręcone starannie – co w tamtych czasach wcale nie było regułą.



Produkcję należy zakwalifikować jako bardzo nietypowe połączenie gier z gatunku strategii z klasyczną, „siekaną” zręcznościówką. Takie zespolenie wiąże się przede wszystkim z podzieleniem rozgrywki na, jakby, dwa etapy. W pierwszym z nich zajmiemy się rozbudową danej wioski i przygotowywaniem jej na oczekiwany najazd hordy. A wcale nie będzie to takie proste: w wiosce bowiem pojawiają się różne gospodarstwa, plony, czy także krowy, które – w im lepszym stanie zostaną utrzymane – tym większy dostarczą nam dochód. I tak ochrona terenów wiąże się z konstruowaniem np. płotów i murków, z kopaniem wilczych dołów, czy też z zatrudnianiem rycerzy i łuczników, którzy wprawdzie ograniczą się do stania w miejscu i stacjonarnego atakowania adwersarzy, ale będą w stanie wyraźnie wspomóc nas w późniejszej bitce. Ponadto, zajmiemy się bardziej prozaicznymi rzeczami, jak np. właśnie kupno nowych sztuk bydła. Wszystko to wymaga racjonalnego i sensownego planowania rozwoju naszych włości, bez czego nie będziemy w stanie stawić czoła krwiożerczym najeźdźcom!

Sprawdź także:

The Horde

Premiera: 01 kwietnia 1994
PC

Masz na imię Chauncey i jesteś jednym z królewskich dworzan. Pech - albo szczęście - sprawił, że została ci powierzona misja niebagatelnej wagi. Masz obronić królewską wi...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?