Studio The Astronauts - teraz i w przyszłości - wywiad z Adrianem Chmielarzem


bigboy177 @ 19:14 04.04.2013
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


MG: Będziemy mieć do czynienia z typową przygotówką point & click? Czy może coś na wzór Heavy Rain? W jaki sposób opisałbyś Waszą grę?

ACh: Ani jedno, ani drugie. Nie to, że jakiś, nomen omen, kosmos szykujemy. Ale trudno mi w tej chwili znaleźć grę, o której klarownie możemy powiedzieć, że „jesteśmy jak”. Ostatnio na tę potrzebę ukułem określenie: „Dear Esther z gameplayem i trupami”.

MG: Jedyny zwiastun jaki opublikowaliście jest dość enigmatyczny, mimo to, gdzieś pośród tych kilkudziesięciu sekund wyłania się klimat thrillera i kryminału. Czy w którymś z tych kierunków chcecie pchać fabułę gry?

ACh: Sami nazywamy grę jako „weird fiction horror”. Dla tych, którzy nie znają terminu, nie chodzi o typowy horror. Na przykład czytając Lovecratfa czujemy bardziej głęboki niepokój niż strach. Podobnie u nas: nie będzie potworów wyskakujących z szafy, ale będzie Mrok. Do tego, w rzeczy samej, elementy thrillera i kryminału.



MG: Jak długa będzie mniej więcej kampania w grze?

ACh: Nie mam zielonego pojęcia. Design nie jest sfinalizowany i czasem mamy pomysł, który robi z gry godzinę, a czasem taki, który z niej robi pół dnia. Wybierzemy to, co ostatecznie okaże się fajniejsze.

MG: Zamierzacie zaoferować kilka zakończeń, jakieś wybory moralne?

ACh: Tu muszę odwołać się do zdania o niesfinalizowaniu designu... Tłoki w głowach wciąż pracują.

MG: Jakie macie w planie platformy dla The Vanishing of Ethan Carter?

ACh: O ile nic się nie zmieni, a nie sądzę by się zmieniło, to ukazujemy się na PC. A potem zobaczymy, czy będzie sens wcisnąć się na next-geny i być może nowe generacje platform mobilnych.

MG: W ostatnim czasie coraz więcej studiów decyduje się na wspieranie platform mobilnych, The Vanishing of Ethan Carter ma szansę zagościć na jakiś smartfonach, czy raczej celujecie w „duże” maszynki do grania?

ACh: To jest, po przeróbkach, możliwe. Ale potrzebne są maszyny z dużą ilością pamięci i szybkim procesorem. Na mobile, oczywiście, bo na PC wystarczy normalny PC.



MG: Jaką konkretnie pełnisz rolę przy produkcji The Vanishing of Ethan Carter?

ACh: Jestem designerem, prowadzę naszego bloga i większość spraw biznesowych. Trochę za dużo, więc mam nadzieję, że gra okaże się sukcesem i choć trochę będziemy mogli studio powiększyć.

MG: Kiedy możemy spodziewać się kolejnych materiałów z gry, czytelnicy na pewno chętnie zobaczyliby coś więcej?

ACh: Ja również! Bo na razie to same asety i mapy z klocków mamy. Ale za ledwie kilka miesięcy powinniśmy już mieć coś sensownego do pokazania.

Sprawdź także:

Zaginięcie Ethana Cartera

Premiera: 25 września 2014
PC, PS4, XBOX ONE, SWITCH

The Vanishing of Ethan Carter to debiutancki projekt polskiego studia The Astronauts. Deweloperzy Ci nie są jednak żółtodziobami branży, bowiem przewodzi nimi były szef P...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoszvarownik   @   20:25, 04.04.2013
"Najgorszą grą 2012 roku jest The Walking Dead: Survival Instinct, bo chociaż ukazała się w 2013, to jest tak zła, że promieniuje na trzy lata wstecz i trzy lata do przodu." Szczęśliwy Szczęśliwy

Adrian to bardzo fajna postać, a do tego mądrze mówi i dobre gry robi (rzecz jasna nie sam). Czekam na The Vanishing of Ethan Carter, to będzie coś niezwykłego, chyba...
0 kudosVerna   @   19:26, 05.04.2013
Czekam z niecierpliwością i mam nadzieję, że zagram...:-))
0 kudosDirian   @   13:23, 06.04.2013
Ciekawi mnie co tam Adrian z ekipą wykombinują przy tej nowej grze. Oryginalnych produkcji nigdy nie za wiele, więc trzymam kciuki.
0 kudosOmen94   @   17:20, 07.04.2013
wow 7 osób myślałem ze więcej osób jest Uśmiech to kwestia czasu jak ich będzie więcej Uśmiech