Studio The Astronauts - teraz i w przyszłości - wywiad z Adrianem Chmielarzem
MG: Jeśli chodzi o datę premiery, coś jesteś w stanie sprecyzować?
ACh: Ciągle i bez wytchnienia walczymy o rok 2013.
MG: Co sądzisz o PS4, którego prezentacja odbyła się niedawno? Miałeś już może okazję zagrać na nowym sprzęcie Sony?
ACh: Nie miałem, ale wygląda świetnie. Jedynym zgrzytem w nim wydawać się było ledwie 4GB pamięci, ale nas wszystkich Sony zaskoczyło i rzutem na taśmę dali 8GB. Super. Maszyna wygląda na bardzo mocną. A to, że na dodatek bardziej przypomina customowego PC niż PS3, to oczywiście wielka zaleta i odgłos ulgi wydobywający się z gardzieli developerów całego świata.
MG: Która z zaprezentowanych gier zrobiła na Tobie największe wrażenie? A może ogólnie prezentację uważasz za słabą, tudzież mocną?
ACh: Mnie się prezentacja podobała, bo była skupiona na graczach, i mało było farmazonów o wszystkim innym. Natomiast ja już się wyleczyłem z podniecania się grami na takich pokazach, bo często nie mają one potem nic wspólnego z prawdziwą grą, i nie wiem, czy oglądam renderowany filmik, czy real-time. A nawet jak real-time, to gra, czy cut-scena, prototyp, czy alpha? Nieustannie natomiast – ale to już od E3 – chcę zagrać w Watch_Dogs.
MG: PS3 było karcone przez niektórych deweloperów za trudność w programowaniu. Też tak sądzisz? Myślisz, że Sony dobrze zrobiło rezygnując z procesora Cell na rzecz jednostki bardziej „PeCetowej”?
ACh: Bardzo dobrze. Ktoś w końcu odłożył ego na bok i przyznał, że Cell to był niewypał, i że czas na zmianę. To się rzadko zdarza. Brawo.
MG: Jak myślisz, czym odpowie Microsoft? Zaserwują podobny sprzęt, czy mocniejszy?
ACh: Wcześniej mieli przewagę RAM, ale Sony to zniwelowało. Ciekawe. Z tego, co wiem, to Durango ma wolniejszą pamięć, więc interesujące będzie, czy tak samo odpowiedzą Sony, jak Sony im.
MG: Jakie są Wasze plany na przyszłość? Macie już w głowach kolejne produkcje? Może wrócicie do gatunku strzelanek?
ACh: Mamy pomysły na kilka następnych gier, ale nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu przed zachodem słońca. Skupiamy się w 100% na Ethanie.
MG: Najlepsza i najgorsza gra 2012 roku według Ciebie?
ACh: Najlepszą grą jest The Walking Dead, która jest ambrozją zarówno dla graczy, jak i designerów. Można się z tej jednej gry naprawdę wiele nauczyć. Najgorszą grą 2012 roku jest The Walking Dead: Survival Instinct, bo chociaż ukazała się w 2013, to jest tak zła, że promieniuje na trzy lata wstecz i trzy lata do przodu.
I to by było na tyle. Jeśli mielibyście do Adriana jakieś dodatkowe pytania, sądzę, że chętnie na nie odpowie. Piszcie zatem w komentarzach, a my prześlemy wszystko gdzie trzeba.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler