Gra w lekturze - Assassin's Creed: Objawienia
Co ciekawe, Bowden pokusił się o rozszerzenie dwóch wątków, nierozstrzygniętych w samej grze komputerowej. Autor opisuje przebieg pierwszej podróży Ezia do Masjafu, zarazem fantastycznie wprowadzając czytelnika w atmosferę pierwszej połowy XV wieku, jak i przedstawiając mu bogate tło tamtego okresu. Jest to świetny zabieg autora, dzięki któremu powieść staje się bardziej czytelna i pozwala lepiej zrozumieć panującą sytuację polityczną. Prawdziwą niespodzianką jest zaś rozbudowanie pierwotnego zakończenia growego Assassin’s Creed: Revelations. Być może pamiętacie (tu pozwolę sobie na spoiler), że wątek Ezia na dobre skończył się w momencie, w którym ten poznaje tajemnice biblioteki Altaira i ostatecznie zrzuca szaty asasyna. Był to faktycznie ładny i dobrze wyważony finał, jeżeli jednak byliście ciekawi dalszych losów tegoż leciwego wojownika (o których w końcu gra już nie powiedziała) – książka Bowdena da Wam na to odpowiedzi. Ostatnie kilkadziesiąt stron traktuje właśnie o tym, co Ezio robił po zarzuceniu swojego dotychczasowego zajęcia, zdradza jak potoczyły się ostatnie lata jego życia. Przyznam, że bardzo podobało mi się takie wzbogacenie fabuły, nadające jednocześnie wymownego nastroju Objawień.
Wypada pokreślić, że właśnie ta „nastrojowość” jest jedną z najmocniejszych stron powieści. Byłem niezwykle zaskoczony czytając sporo filozoficznych wywodów głównych bohaterów (nie tylko zaczerpniętych z gry), nie będących jakimiś frazesami czy banałami. Pewne myśli zostały tu przedstawione w sposób nad wyraz strawny i nienachlany, a dający odbiorcy pewne pole do chociaż krótkiego przemyślenia i refleksji. Wywody nadzwyczaj trafnie splatają się z życiem Ezia i, będącego bohaterem licznych retrospekcji, Altaira. Stworzona przez literata atmosfera jest doprawdy ciekawa i wyjątkowo chłonna!
Produkcja Ubisoftu zawsze słynęła z dobrych kreacji bohaterów i - na szczęście - Oliver Bowden nie dał plamy i na tej płaszczyźnie. Ezio to jeszcze głębsza i ciekawsza postać, aniżeli znany z gier pierwowzór, dobrze wznowiono też osobę Altaira, na pewno polubicie również sympatyczną i mądrą Sofię (miłość Ezia) oraz szereg innych person – tj. asasynów z bractwa w Konstantynopola, czy kolejnych, chorobliwie ambitnych i dążących do władzy patriarchów. Wszystkie istotne osobistości znane z gry występują i tutaj. Do tego poznamy też nowe indywidua, dodane na potrzeby wątków dopisanych przez Bowdena. Nie można mieć żadnych zastrzeżeń!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler