Co ciekawe, tworząc Pac-Mana, Toru Iwatani czerpał inspiracje z popularnej kreskówki Popeye, której tytułowy główny bohater po zjedzeniu porcji szpinaku zyskiwał nadprzyrodzone siły. W taki oto sposób w labiryncie Pac-Man mógł znaleźć specyficzne tabletki, a zjedzenie ich na chwilę odwracało rolę - my łapaliśmy duszki i mogliśmy je wszamać. Połknięcie ducha zostawiało po nim tylko same oczy, które wracały do domku na środku planszy. Tam duchy w cudowny sposób "odżywały" i po chwili wracały na arenę.
Automaty z Pac-Manem w latach 80-tych cieszyły się ogromną popularnością
Pac-Man zadebiutował w Japonii 22 maja w 1980 roku, lecz z początku spotkał się z chłodnym przyjęciem ze strony mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni. Dopiero po przebyciu prostej startowej zapanował istny szał - również na terenie Stanów Zjednoczonych. "Na Zachodzie to był megahit. Dzięki niemu ludzie nieinteresujący się grami, nagle stali się ich zapaleńcami" - chwali Toru Iwatani. Specyficzny dźwięk zjadania kulek został nawet ochrzczony mianem hymnu graczy. Pod koniec 1981 roku na całym świecie stało ponad 100 tysięcy automatów z Pac-Manem. Mając na uwadze fakt, że jedna sesja kosztowała ćwierć dolara, a w ciągu siedmiu dni grano 250 milionów razy, tygodniowy przychód oscylował w granicach 60 milionów dolarów. Mnożąc ten wynik razy 52 tygodni (1 rok), otrzymujemy przychód na poziomie, bagatela, 3 miliardów dolarów. O takiej liczbie może pomarzyć nawet większość dzisiejszych deweloperów, tak więc rzuca nam to jasne światło, jakim fenomenem kiedyś był Pac-Man.
W ciągu najbliższych lat tytuł doczekał się konwersji na wiele liczących się platform sprzętowych, w tym: Atari 2600, Apple II, Atari 5200, Commodore 64, Intellivision, Sega Game Gear, NES, SNES, Gameboy, Neo Geo Pocket Color, PC, a także PS3 oraz X360 (nowoczesna wersja, zatytułowana Pac-Man Championship Edition DX). Ponadto na rynku zadebiutowały liczne gadżety, w tym koszulki z napisem "Gorączka Pac-Mana", stworzono licencjonowany serial animowany bazujący na grze, a zespół muzyczny Buckner And Garcia w 1982 roku nagrał singiel "Pac-Man Fever", w którym użyto głosów z gry. Mało tego - zbudowano nawet specjalne salony arcade - Pac-Man Palace - ozdobione wizerunkami tytułowego, żółtego bohatera.
Taka ciekawostka - pierwotnie produkcja miała nosić nazwę "Puckman" Mogło się to jednak ludziom kojarzyć z "Fuckman", dlatego - by dmuchać na zimne - tytuł zmieniono na Pac-Man. Toru Iwatani wolał od razu uniknąć możliwych kontrowersji i niesmacznych żartów.
Pac-Man stał się gwiazdą - fenomenem zapisującym się w kartach historii branży elektronicznej rozrywki na zawsze. Gameplay przyciągał na długie godziny i zmuszał ludzi do powrotów w progi salonów arcade. Niepozorna zabawa w kotka i myszkę przerodziła się w legendę - "dotarła do ludzkich serc, postawiła przede wszystkim na fun, a ta koncepcja jest nieśmiertelna" - stwierdza po latach ojciec Pac-Mana, Toru Iwatani.
Premiera: 15 listopada 2005 PC, PS2, PSP, XBOX, GC
Z okazji 25. rocznicy urodzin Pac-Mana na rynku pojawia się najnowsza część serii zatytułowana - Pac-Man World 3!
Kierując się żądzą władzy, nikczemny geniusz Erwin st...
"Co ciekawe, tworząc Pac-Mana, Toru Iwatani czerpał inspiracje z popularnej kreskówki Popeye, której tytułowy główny bohater po zjedzeniu porcji szpinaku zyskiwał nadprzyrodzone siły."
Ha! To takie oczywiste, a nigdy w ten sposób o tym nie myślałem Genialna gierka.
To jest klasyk jakich mało. Choć ja tam nie specjalnie miałem problem z przerzuceniem się na Pac-Mana z PS1. Ten z PS1 w sumie nawet bardziej mi się podobał
Cytat: roxa175 Ja również w dzieciństwie grywałam w tą grę, choć przyznam nigdy nie myślałam o tym skąd autor czerpał inspirację i co właściwie pożera bohater gry.
Nieważne wtedy były przyczyny dlaczego powstał tylko to grywalność była i jest najmocniejszą stroną żarłoka Pac-Mana.
Genialna gierka.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler