Teufel Cinebar Ultima - test. Potężny i dynamiczny bas, a prócz tego czysty dźwięk?


bigboy177 @ 13:57 13.12.2023
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Firma Teufel specjalizuje się w produkcji sprzętu audio. Postanowiliśmy w związku z tym sprawdzić jedną z najpopularniejszych jej konstrukcji, soundbar Cinebar Ultima.

Firma Teufel w ostatnich kilku miesiącach kilkakrotnie gościła na naszych łamach. Mam tu oczywiście na myśli testy świetnych produktów tej niemieckiej firmy. Do tej pory opublikowaliśmy recenzje dwóch zestawów słuchawek (Zola oraz Real Blue NC), a tym razem przychodzimy do Was z testem solidnego soundbara. Panie i panowie, poznajcie Teufel Cinebar Ultima, który możecie dostać obecnie w sporo niższej cenie ze względu na trwającą świąteczną wyprzedaż. Czy jednak warto? O tym dowiecie się z naszego testu.

Cinerbar Ultima przyszedł do nas w naprawdę sporych rozmiarów opakowaniu. Porządne soundbary mają to do siebie, że najczęściej w ich obudowie nie brakuje przetworników, a to oznacza, że zajmują dużo miejsca. Przyznam jednak, że nie spodziewałem się tego, iż Cinebar Ultima będzie tak duży. Nie jest to w żadnym razie oczywiście wadą (a przynajmniej nie dla mnie). Wspominam o tym jednak z tego względu, byście mieli świadomość, że zajmuje on sporo miejsca pod telewizorem i jeśli TV macie na nóżkach, to soundbar może przesłonić ekran. Opcją jest - rzecz jasna - powieszenie telewizora na ścianie. Sam soundbar także możecie na ścianie powiesić - ma nawet zintegrowane uchwyty do tego.

Cinebar Ultima - specyfikacja


  • Materiał obudowy: MDF;
  • Powierzchnia obudowy: Laminat/lakier;
  • Otwory montażowe: tak;
  • Zintegrowany stojak: tak;
  • Uchwyty montażowe: tak;
  • Układ głośników: dwudrożny;
  • Głośniki szerokopasmowe: 4 sztuki (średnica 90 mm, włókno szklane);
  • Głośniki niskotonowe: 2 sztuki (kevlar);
  • Całkowita moc wyjściowa (RMS): 380 W;
  • Konfiguracja wzmacniacza: 4.2;
  • Kanały wzmacniacza: 6;
  • Zakres częstotliwości: 44 - 20000 Hz;
  • Maksymalny poziom ciśnienia akustycznego: 99 dB/1m;
  • Budowa obudowy: Bass reflex;
  • Wejścia i wyjścia:
    • Wejścia cinch stereo;
    • Wejście i wyjście audio HDMI (2.0a z HDCP 2.0) z ARC oraz CEC;
    • Cyfrowe wejście optyczne;
    • Micro USB 2.0 (karta dźwiękowa 2.0);
    • Bluetooth (aptX);
  • Formaty dźwięku:
    • Dolby Digital
    • Dolby Pro Logic II
    • DTS Digital Surround
    • Dynamore Ultra
  • Zintegrowany DSP: tak;
  • Wyświetlacz: tak;
  • Szerokość: 110 cm;
  • Wysokość: 13,3 cm;
  • Głębokość: 16,4 cm;
  • Waga: 11,2 kg.

Wracając do soundbaru Teufela, rozmiary ma on imponujące. Świetnie jest też jeśli chodzi o jakość wykonania. Cinebar Ultima zrobiono z płyty MDF. Szkoda, że nie drewno, ale w tym przedziale cenowym, nie ma co narzekać. Obudowa jest cała czarna i porządnie skręcona. Belka jest ciężka i solidna, co już samo w sobie świadczy o jej jakości. Zamontowano w niej w sumie sześć sporych głośników. Dwa szerokopasmowe skierowane do przodu, dwa szerokopasmowe skierowane na boki, a do tego są jeszcze dwa głośniki niskotonowe. Przetworniki wyróżniają się na tle obudowy, są bowiem miedziane, ale jeśli nie pasują Wam do wystroju, możecie je zasłonić. W pudełku z soundbarem dostajemy bowiem trzy maskownice. Dwie są po to, by zasłonić głośniki boczne. Jedna – najdłuższa – zasłania cały przód urządzenia.

Skoro o przodzie mowa, nie sposób nie zwrócić uwagi na sporych rozmiarów wyświetlacz LCD, za sprawą którego ustawiamy podstawowe parametry belki. Przy pomocy dołączonego – wykonanego w pełni z metalu – pilota możemy m.in. przełączać źródła sygnału, dopasować niskie i wysokie tony, a także ustawić sam wyświetlacz, zmieniając jego jasność oraz przygaszanie, gdy aktywnie z niego nie korzystamy. Wyświetlacz jest estetycznie wykonany i dobrze widoczny nawet gdy założymy na niego maskownicę. Rzekłbym nawet, że w przypadku tej drugiej ewentualności całość wygląda jeszcze efektowniej, nabierając charakteru. Nad wyświetlaczem, w górnej części belki, jest jeszcze nieduży panel sterujący, do włączania i wyłączania jej, zmiany głośności, zmiany źródła sygnału oraz pauzowania odtwarzania.

Cinebar Ultima prezentuje się bardzo okazale, ale nie tylko wizualnie belka jest imponująca. Nieźle wyglądają też jej możliwości przyłączeniowe. Z tyłu soundbaru znajdziecie dwa porty HDMI 2.0a, z czego jeden to ARC. Dzięki temu możliwe jest podłączenie głośnika do jakiegoś zewnętrznego źródła sygnału (konsoli, odtwarzacza), a następnie połączenie całości z telewizorem. Do tego w panelu przyłączeniowym przewidziano złącze Micro USB (pozwalające nam skorzystać z wbudowanej w soundbar karty muzycznej po podłączeniu go do komputera), wejście optyczne oraz wejście typu cinch. Całość uzupełnia technologia Bluetooth, umożliwiająca nam streaming dźwięku ze smartphona czy jakiegoś innego urządzenia. W przypadku bezprzewodowej transmisji wykorzystywana jest kompresja aptX (przepustowość na poziomie 345 kbit/s).

Całość – jeśli chodzi o możliwości przyłączeniowe – domyka komunikacja radiowa. Jest ona wykorzystywana do tego, by Cinebar Ultima połączyć z zewnętrznym, bezprzewodowym subwooferem albo głośnikami surround, których rolę pełnić mogą głośniki Effekt lub Effekt 2 także przygotowane oczywiście przez firmę Teufel. Nie wiem niestety jak wygląda proces spinania głośników w zestaw, bo do testów nie otrzymaliśmy niczego prócz soundbara. Gdyby się to w przyszłości zmieniło, to oczywiście nie omieszkamy przygotować kolejnej publikacji.

Wracając do naszej belki, jak wspomniałem, składa się ona w sumie z 6 głośników. Cztery są szerokopasmowe (90mm włókno szklane), a dwa niskotonowe (kevlar). Nie ma tu głośników skierowanych ku górze, bo Cinebar Ultima nie obsługuje dźwięku w standardzie Dolby Atmos. Zamiast niego jest natomiast wsparcie dla Dolby Digital, Dolby Pro Logic II, DTS Digital Surround oraz Dynamore Ultra, które przygotowane zostało przez Teufel, a którego zadaniem jest rozszerzenie stereofonicznej sceny i wygenerowanie dźwięku przestrzennego. Wykorzystywane do tego celu są dwa głośniki boczne, które odbijają sygnał od ścian. Mamy w ten sposób namiastkę Dolby Atmos, mimo że faktycznie technologii tej Cinebar Ultima nie obsługuje.

Wzmacniacz we wnętrzu soundbara skonfigurowany został w postać 4.2, a jego muzyczna moc to imponujące 380 W. Całkiem nieźle na papierze prezentuje się też pasmo przenoszenia od 44 do 20000 Hz oraz maksymalny poziom ciśnienia akustycznego, wynoszący 99 dB/1m. Wszystkie te parametry wskazują na to, że Cinebar Ultima powinien poradzić sobie z wypełnieniem dźwiękiem nawet sporego salonu... o sypialni lub gameroomie nie wspominając. Czy faktycznie tak jest? Po podłączeniu wszystkiego postanowiliśmy to oczywiście sprawdzić. Testy przeprowadziłem z wykorzystaniem połączenia HDMI oraz Bluetooth. Nie bawiłem się w podłączanie soundbaru do komputera za pomocą kabla Micro USB (choć taka opcja istnieje), bo zakładam, że nie będzie ona szczególnie popularna. Wielkość belki sprawia, że nie nadaje się do tego, by ustawić ją np. pod monitorem.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?