Laptop, albo nic na święta? Jaki komputer wybrać w czasach deficytu?


bigboy177 @ 18:48 30.11.2021
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Trzeba przyznać, że entuzjaści wirtualnej rozrywki nie mają obecnie łatwo. Kryzys na rynku półprzewodników sprawia, że niełatwo dostać komponenty bazowe komputerów (brakuje też konsol) i nic nie wskazuje na to, by sytuacja wkrótce miała się poprawić. Co zatem zrobić? Mamy odpowiedź!

Największe problemy występują na rynku kart graficznych. Miały być one przejściowe, ale końca ich nie widać. Szefowie największych spółek technologicznych świata otwarcie mówią, że kryzys potrwa długo. Że będzie z nami prawdopodobnie sporą część, albo do końca przyszłego roku. Żeby było jeszcze gorzej, w górę poszły ceny wszystkiego, co jeszcze występuje na półkach sklepowych. Więcej zapłacimy więc za procesory, karty pamięci, nośniki SSD i tak dalej. Czy to oznacza, że nie ma opcji zakupu komputera na gwiazdkę?

Komputer na gwiazdkę?


Teoretycznie sam zakup nie jest jakiś strasznie skomplikowany. Nadal ogranicza się do tego samego. Dobieramy komponenty (procesor, płytę główną, pamięć RAM, kartę graficzną, dyski, chłodzenie i obudowę), a następnie składamy całość w poprawnie funkcjonującego blaszaka (ewentualnie komuś to zlecamy) i cieszymy się z nowego sprzętu. Teoretycznie tak właśnie to wygląda. Problem pojawia się jednak, gdy zaczynamy kalkulować wszystkie potrzebne rzeczy.

Szybko wychodzi wówczas, że zakup blaszaka jest obecnie dość sporym wydatkiem. Kart graficznych nie ma i choć kryzys na tym polu miał się skończyć w 2022 roku, coraz częściej słyszymy, że potrwa do roku 2023. Karty graficzne nadal oczywiście trafiają do sklepów, ale jest ich tak mało, że ich zakup wiąże się z zainwestowaniem naprawdę dużych sum pieniędzy. Jeszcze niedawno na całkiem niezły gamingowy sprzęt wystarczyło około 5000-6000 zł. Obecnie tyle trzeba dać za dobre GPU, a gdzie reszta podzespołów? Odpada też zakup biurowego PC, bo zintegrowana karta graficzna w nim nie pociągnie nowych gier na satysfakcjonującym poziomie. Jest jednak jeszcze jedno - w sumie jedyne - rozwiązanie.

To może jednak laptop na gwiazdkę?


Najlepszym wyjściem z całej tej sytuacji jest zakup laptopa. Laptopy gamingowe od dawna cieszą się coraz większą popularnością i mimo że to, co tu proponujemy dla wielu może być herezją, w rzeczywistości tak nie jest. Zdecydowanie lepiej kupić porządny laptop i cieszyć się z nowych gier, niż ciułać Bóg wie jakie pieniądze na to, by kupić przeciętnego blaszaka - jeśli w ogóle uda Wam się to zrobić w dobie kryzysu.

Kryzysu, który nie dotknął tak mocno rynku laptopów. Zakup nowego wydajnego sprzętu w tym segmencie nie jest jakimś szczególnym wyzwaniem, a ponadto nie trzeba wykładać 2- lub 3-krotnie wyższych - od pierwotnych - sum pieniędzy. Masz zatem wybór. Idziesz do sklepu i masz oczekiwania. Wybierasz to, co je spełnia, wracasz do domu i radujesz się z rozrywki. Co ważne, porządne karty graficzne do PC dostać niełatwo, a laptopy z mobilnymi odpowiednikami tychże można całkiem łatwo znaleźć. Zbliżająca się gwiazdka sprawi, że wielu kupujących prezenty (także sobie) będzie przypartych do muru. Pamiętajcie wtedy, że laptop to też komputer, tyle że przenośny, co przecież często stanowi jego zaletę.

Na co się w takim razie zdecydować? Oczywistym wyborem zdają się być konstrukcje polskiej marki Hyperbook. Można je nabyć albo w wersjach podstawowych, prosto z półki, albo specjalnie modyfikowanych. Wyposażonych w dodatkowy lub szybszy RAM, odpowiednio dobrane dyski twarde, sprawniejsze chłodzenie, szybszą kartę sieciową itd. Dobrać możemy też oczywiście komponenty bazowe, jak procesor oraz karta graficzna. Możliwości są niby skromniejsze niż w przypadku PC, ale i tak znacznie szersze niż w u większości laptopów.

Hyperbook to wyśmienita propozycja, zarówno wtedy, gdy kupujecie dla siebie, jak i kogoś. Pamiętajcie natomiast, że obecna - spora - dostępność laptopów tego producenta nie będzie się utrzymywać cały czas. W miarę jak będą się zbliżać święta, sprzętu będzie coraz mniej. Przedstawiciele dużego sprzedawcy działającego na rynku niemieckim i brytyjskim już teraz ostrzegają, że przed gwiazdką elektroniki może w sklepach brakować - u nas będzie podobnie. Kupujcie zatem jak najszybciej, jeśli chcecie uniknąć później przykrych niespodzianek... albo inaczej, aby te niespodzianki były i były jak najlepsze!

Materiał przygotowany został przy współpracy z firmą Hyperbook.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?