MEGAMOD: RogueTech - kiedy sam BattleTech to za mało


Kawira @ 09:56 31.07.2020
Maciej "Kawira" Domański

Pochylamy się nad największym modem przeznaczonym dla gry BattleTech.

Witajcie czytelnicy. Z racji sezonu ogórkowego wpadliśmy na pomysł napisania czegoś nowego, co powinno pomóc przełamać letni zastój. Postanowiliśmy uderzyć w temat bliski PC Master Race czyli modyfikacje. Jeśli temat wypali, to stworzymy cały cykl poświęcony tzw. mega modom zwanymi zwykle overhaulami. Wyróżniają się tym, że bardzo dogłębnie ingerują w mechanikę gry przez co niespecjalnie działają z innymi tworami (chyba, że któryś z autorów stworzy specjalną łatkę), ale za to dostarczają wiele frajdy osobom niezadowolonym lub po prostu już znudzonym „gołą wersją”.

Mowa dziś będzie o jednym z największych molochów jakie przyszło mi ogrywać, który nieprzerwanie od dwóch lat stoi jako najpopularniejszy mod wg Nexus Mods dla gry BattleTech. RogueTech jak nazwa sugeruje, czerpie sporo z gatunku roguelike podnosząc poziom trudności, lecz robi to w sposób uczciwy bez rzucania nas na pożarcie przeważającym hordom.

Jednak po kolei. BattleTech, to dzieło Harebrained Schemes, twórców serii Shadowrun. Zapewne mało kto wie, ale BT ma korzenie w rozrywce bez użycia komputerów, bowiem wywodzi się od gry bitewnej o tym samym tytule. Dzięki wydawnictwu Paradox Interactive oraz dużej świadomości graczy za sprawą tytułów takich jak MechWarrior udało im twórcom przebić oraz sprzedać grubo ponad milion kopii (może nawet już 2), co jak na strategiczną grę turową jest świetnym wynikiem. W założeniu wcielamy się w dowódcę kompanii najemniczej złożonej z pilotów robotów bojowych, budującego swój wizerunek pomagając przy tym w rebelii na peryferiach galaktyki.

Jeśli o mnie chodzi, to pierwszy raz zagrałem poprzez family share i byłem rozczarowany szeregiem uproszczeń oraz odejściem od oryginału. Nie lubiłem też nacisku na fabułę oraz potraktowania pojazdów jako niegroźnych przeszkadzajek (wada męcząca komputerowe adaptacje marki od dawna). Z ciekawości jednak sprawdziłem w sieci czy ktoś stworzył jakiegoś konkretnego moda. Skończyło się na kupnie własnej kopii, a mój licznik na Steam pokazuje na dziś 267 przegranych godzin.

RogueTech stanowi mix pomiędzy modpackiem (czyli paczką tworów od wielu autorów), a własnymi rozwiązaniami. Dwie największe zalety RT to ogromna zawartość oraz szeroki wachlarz customizacji pozwalających na spersonalizowanie rozgrywki pod własne potrzeby. Odbywa się to na dwóch etapach – podczas instalacji wybieramy w jakim okresie chcemy rozpocząć zabawę (co ma ogromny wpływ na poziom technologiczny), wielkość map, dodatkowe wyzwania, niekanoniczne jednostki itd. Po czym przy każdej nowej kampanii mamy następne opcje, z których najciekawsze to wybór ilu części potrzeba do złożenia kompletnego mecha czy startowa planeta definiująca też tabelę maszyn, jakie losowo otrzymamy na początek działalności. Co ważne, w obecnej wersji nie ma oryginalnej wersji kariery. Wątek fabularny został kompletnie wycięty, co stanowi gratkę dla zapaleńców piaskownic, lecz osoby potrzebujące drogowskazu mogą mieć problem z wyznaczaniem własnych celów.

Najbardziej imponująca jest jednak wielkość overhaula. Zespół zaserwował nam łącznie ponad 2000 tysiące maszyn, z czego 3/4 to grywalne mechy. Mały ułamek tzw. Peryferiów zastąpiono całą mapą  Inner Sphere (tereny dawnego Imperium) ze wszystkimi możliwymi frakcjami, dla których możemy walczyć. Oprócz tego z czasem zmieniano mechanikę, która w obecnej formie znacząco odbiega od podstawowej wersji. Nowym graczom prawdopodobnie będzie łatwiej się przerzucić, gdyż przyzwyczajenia z „vanilli” bardzo szybko doprowadzą do smutnej śmierci.

Sprawdź także:

BattleTech

Premiera: 24 kwietnia 2018
PC

BattleTech to strategia turowa oparta na grze bitewnej z mechami w roli głównej o tym samym tytule. Za projekt odpowiada studio Harebrained Schemes znane za sprawę komput...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosMaterdea   @   12:46, 01.08.2020
Wygląda mocno. BattleTech chodził za mną przy premierze, ale w natłoku innych premier i nadrabiania po raz trzeci dwukrotnie ukończonych już gier musiałem zrezygnować. Szczęśliwy