FIFA 10: Zachowują się ciut lepiej niż ich starsi bracia, acz nadal rażą po oczach powtarzalnymi, topornymi animacjami. Zdecydowanie łatwiej - niż w wersji konsolowej - wbić im bramkę strzałem z dystansu, tudzież pokonać w pojedynku sam na sam. Poza tym, to praktycznie rzecz biorąc Ci sami golkiperzy, których doskonale znamy z edycji 2006. Potrafią w niewiarygodny wręcz sposób wybronić zmierzającą w samo okienko bombę, by chwilę później nie przykryć krótkiego rogu i puścić przysłowiowego farfocla.
FIFA 10: Golkiperzy zyskali tonę świeżych animacji oraz podrasowane AI. Dużo skuteczniej wyłapują uderzenia z dalszej odległości, a szybkimi wyjściami za szesnastkę, niejednokrotnie potrafią uratować drużynę przed utratą gola. Bardzo dobra gra na przedpolu oraz linii to niewątpliwe zalety wirtualnych bramkarzy. Co ważne, tylko od gracza zależy, z jaką siłą Cech wyrzuci, bądź kopnie piłkę. Dzięki usprawnionemu systemowi wznowień gry, podać możemy zarówno do lewego obrońcy, jak i wychodzącego na dogodną pozycję skrzydłowego. Wady? Panowie całkiem skutecznie skracają napastnikom kąt strzału, lecz kiedy przeciwnik postanowi kopnąć gałę lobem, zazwyczaj nie mają nic do powiedzenia. Zdecydowaną większość akcji sam na sam skutecznie wykończymy najzwyklejszą podcinką.
To są zupełnie dwa odmienne tytuły. Fifa na PC 10 na PC nie różni się niczym od Fify 08. Fifa na Xboxa i PS3 jest piękna, realistyczna, bogata. Po prostu interaktywny mecz.
Cytat: deolic Fifa jest fajna (nie przepadam za PeSem) ale niestety nie mam konsoli więc pozostaje mi tylko PC :/
Mam tak samo ...
Też mam tak samo jakoś Pes nigdy mnie nie przekonywał nie przekonuje i przekonywać nie będzie Ale za to mam Xboxa360 to se mogę pograć w moją piękną,grywalną piękną FIFĘ
Nie miałem okazji zagrać ani w jedną, ani w drugą wersję gry, uważam że FIFA08 zakończyła dla mnie rozgrywkę w fifę. Ale uwierzę na słowo napisane przez autora tej kontry. Postawiłem na wersję na Xbox360.
nie oszukujmy się na pc co rok to samo kicha i jeszcze raz kicha więc wolałbym zaoszczędzić i kupić sobie konsole specjalnie do takich gier jak fifa czy pes bo jak widzimy pc zawodzi... zresztą na pc coraz lepsze gierki wychodzą ale jak ktoś ma starszego kompa to współczuje troszeczke.
Na szczęście teraz na obu platformach gra trzyma niemal identyczny poziom ;)
Późno, ale lepiej późno niż później ;p
Szkoda tylko, że EA zaprzestało wydawania serii NHL na PC. Ostatnia odsłona to ta z 2009 roku... A szkoda, next-genowy hokej jest najlepszą i najwierniejszą symulacją ze wszystkich dostępnych sportowych gier. Ojciec raz patrzył jak gram i dopiero po 3-4 minutach skapnął się, że to gra, nie mecz... ;p
FIFA 10: Zachowują się ciut lepiej niż ich starsi bracia, acz nadal rażą po oczach powtarzalnymi, topornymi animacjami. Zdecydowanie łatwiej - niż w wersji konsolowej - wbić im bramkę strzałem z dystansu, tudzież pokonać w pojedynku sam na sam. Poza tym, to praktycznie rzecz biorąc Ci sami golkiperzy, których doskonale znamy z edycji 2006. Potrafią w niewiarygodny wręcz sposób wybronić zmierzającą w samo okienko bombę, by chwilę później nie przykryć krótkiego rogu i puścić przysłowiowego farfocla.
FIFA 10: Golkiperzy zyskali tonę świeżych animacji oraz podrasowane AI. Dużo skuteczniej wyłapują uderzenia z dalszej odległości, a szybkimi wyjściami za szesnastkę, niejednokrotnie potrafią uratować drużynę przed utratą gola. Bardzo dobra gra na przedpolu oraz linii to niewątpliwe zalety wirtualnych bramkarzy. Co ważne, tylko od gracza zależy, z jaką siłą Cech wyrzuci, bądź kopnie piłkę. Dzięki usprawnionemu systemowi wznowień gry, podać możemy zarówno do lewego obrońcy, jak i wychodzącego na dogodną pozycję skrzydłowego. Wady? Panowie całkiem skutecznie skracają napastnikom kąt strzału, lecz kiedy przeciwnik postanowi kopnąć gałę lobem, zazwyczaj nie mają nic do powiedzenia. Zdecydowaną większość akcji sam na sam skutecznie wykończymy najzwyklejszą podcinką.
Ale za to mam Xboxa360 to se mogę pograć w moją piękną,grywalną piękną FIFĘ 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler