To ja może zawołam z drugiej strony barykady, bo bardzo się cieszę, że będzie wersja kinowa. Dubbing w ME2 doprowadzał mnie do łez (frustracji/rozbawienia, w zależności od sytuacji), a niemożność jego wyłączenia na rzecz napisów bez majstrowania w plikach gry była karygodnym niedopatrzeniem. Wybaczcie, ale jestem zrażony lokalizacjami w tej serii (właściwie z pewnymi wyjątkami w ogóle nie jestem entuzjastą dubbingów) i uważam je za sztywne, pozbawione klimatu i robione na siłę, a jeśli mam wybrać, przykładowo pomiędzy Tricią Helfer jako EDI, a jakąś bliżej mi nieznaną aktorką deklamującą swoje kwestie (domyślam się, że motywacją takiego stylu było "bo tak by mówiły maszyny", ale ludzie święci...), to dla mnie wybór osoby już na dobrze kojarzącej mi się z seriami sci-fi zawierającymi roboty jest oczywisty, jako że skojarzenia te dodają grze klimatu. Już zupełnie na marginesie i moim bardzo osobistym zdaniem, wersja kinowa pozwala na lepsze osłuchanie się z językiem i w ogólnym rozrachunku wychodzi na lepsze. Zaznaczam - nie miałbym nic przeciwko wersji z dubbingiem, gdyby wersja z napisami była łatwo dostępną, wybieralną podczas instalacji opcją, ale że EA jakoś lubuje się w takich ograniczeniach, to z mojego punktu widzenia jest to ta lepsza decyzja.