Offline
Byli wraz z Call of Duty, bo wedle moich niezbyt pewnych siebie informacji, CoD-a stworzyli ludzie, którzy wcześniej robili Medala (odcięli się od składu). A tego chwalenia serii MoH nie czaję. Solidna seria, ale zawsza taka nie do końca świetna, jak choćby CoD-y.
Alied Assasult - przełom i misja na Omaha, reszta przeciętna
Wojna na Pacyfiku - niezła, ale zginęła w pojedynku ze świetnym CoD-em 2. A i dowodzenie oddziałem nie za bardzo mi się podobało.
Airborne - wg mnie porażka, co prawda mała, ale nigdy twórcom nie zapomnę nie trzymania się prawdy historycznej. No i niektóre momenty (choćby most gdzieś w Holandii czy końcówka gry z wysadzeniem wieży) to najbardziej wkurzające momenty w historii gier .
Obecny Medal - podobno średnio, krótko i nijako.
Call of Duty > Medal of Honor
Alied Assasult - przełom i misja na Omaha, reszta przeciętna
Wojna na Pacyfiku - niezła, ale zginęła w pojedynku ze świetnym CoD-em 2. A i dowodzenie oddziałem nie za bardzo mi się podobało.
Airborne - wg mnie porażka, co prawda mała, ale nigdy twórcom nie zapomnę nie trzymania się prawdy historycznej. No i niektóre momenty (choćby most gdzieś w Holandii czy końcówka gry z wysadzeniem wieży) to najbardziej wkurzające momenty w historii gier .
Obecny Medal - podobno średnio, krótko i nijako.
Call of Duty > Medal of Honor