Dziwne, że wersja na PC nie została jeszcze potwierdzona, ale według mnie, to tylko kwestia czasu. A kolekcjonerka ujdzie w tłoku. Nie jest biedna, ale też nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym. Cena, jak za wersję na konsolę, standardowa. Bardziej mnie jednak ciekawi, czy w wersji podstawowej wydanej przez Cenegę, dorzucą mapkę albo soundtrack. Na tych dwóch rzeczach zawsze najbardziej mi zależy, ale nie aż tak, by kupować kolekcjonerkę.
Heh, szabla... ładnie musiała by kosztować taka edycja. Jeśli się nie mylę, to pojawiła się kiedyś kolekcjonerka Two Worlds z repliką miecza z gry, w skali 1:1.