Chcieć to ja też bym chciał, ale mi narzeczona nie pozwoli Lubi koty, ale co za dużo to niezdrowo

Może ją jakoś udobruchasz

Jak ją znam, to nie. Będzie: "Ok, ale na każdego kota przypadnie jeden pies" czy coś w tym stylu

Haha to jak zoo

Nie, dziękuję - nie przepadam za psami.

Przez pewien czas miałem trzy , czyli wszystkie pod opieką i nie było źle . Teraz gdy mam dwa to jest właściwie taki sam spokój , choć bracia świetnie się bawili . Co do kosztów to fakt , troch kosztują , ale to dla tego że muszę zamawiać karmę specjalną dla nich na sierść . Jedzą w brew pozorom nie wiele bo jedna miska suchego i obok saszetka mokrego . Ale mimo że zamawiam w hurtowni to na sam żwirek kasa idzie Moja mama ma zwykłego kota to tylko wydaje na żwirek i trochę suchej karmy . Tak to je co zostanie z śniadania czy obiadu No i u mnie dochodzi częste odkurzanie , mimo że dwa razy dziennie czeszę je w wannie to co drugi dzień mus na odkurzaczu jeżdżę

Minusy długowłosych kotów Mi się marzy Maine Coon, ale jak sobie pomyślę, ile roboty przy takim rasowym kocie, o czesaniu i wydatkach na profesjonalne żarcie nie wspominając... Zresztą, to wielkie kocisko jest, mieszkanie też w związku z tym trzeba mieć duże.

@Rav moje marzenie to też Maine Coon! Albo Norweski

@Lehita ja mam zwykłego 'dachowca', ale kupuję karmy polecane i zdrowe /często holistyczne, a one cholery kosztują/. Zrezygnowałam z saszetek, bo czytałam i słyszałam od weterynarzy, że wystarczy odpowiednio zbilansowana sucha. Żwirek kupuję taki za ok 15 zł za 10 l, bo kot się do niego przyzwyczaił. Starcza na niecały miesiąc. Prócz tego dostaje smakołyki na odkłaczanie i witaminy. Ech, więc to wszystko kosztuje sporo. I mam jednego kota, boję się pomyśleć o kilku na utrzymaniu

No ja w porównaniu z Andzią jestem barbarzyńcą, bo mój kot szamie Whiskasy, żwirek jej kupuje 9 litrów za 18 zeta i tyle finansowania w kota Ale futrzak nie narzeka, trzyma się świetnie, jest zdrowa, ma błyszczące futro...

Ważne, że ma się dobrze.
Ja mam po prostu zboczenie na punkcie żywienia kota. W domu się ze mnie śmieją, że kot je lepiej niż ja Ale chcę, żeby było zdrowo i tak jak zalecają, nic nie poradzę