Final Fantasy VII Remake: Intergrade to długo wyczekiwany remake kultowej gry jRPG Final Fantasy VII. Zmiany objęły przede wszystkim oprawę graficzną, która została przerobiona na potrzeby nowych konsol. Historia została także uzupełniona o dodatkowe wątki, a mechanika rozgrywki uległa pewnym modyfikacjom.
Final Fantasy VII Remake: Intergrade to, jak wskazuje nam tytuł, siódma część epickiej przygody, rozgrywającej się w realiach świata wykreowanego nam przez Sqare Enix. Wcielamy się w rolę walecznego młodzieńca o imieniu Cloud. Stoi on po stronie rebeliantów i wraz z nimi stawia czoła okrutnym najeźdźcom walczącym w imię "Matki".
Cała akcja siódmej części sagi rozpoczyna się w mieście Midgar, które to pomimo swojej wielkiej technologicznej kreatywności, przesączone jest do cna cudowną magią. Miasto to podzielone jest na osiem sektorów (slumsów), z rozbudowanym systemem komunikacyjnym. Pośrodku znajduje się wieżowiec – siedziba organizacji. Wszystko w tej metropolii opiera się w głównej mierze na życiodajnych reaktorach, które są głównym celem wrogiej organizacji. To właśnie niej sprzeciwić postanawiają się rebelianci z Cloudem na samym czele. Głównym celem wrogich jednostek jest zniszczenie filarów tegoż reaktora, co przyczyni się do wprowadzenia w życie ich niecnych planów. Mimo rozpaczliwej walki bohaterów o życiodajny reaktor, zostaje on wysadzony, w wyniku czego giną wszyscy mieszkańcy sektora wokół reaktora. Przy życiu pozostaje jedynie Cloud, Barretta i Tifa.
Rozgrywka Final Fantasy VII Remake: Intergrade to nadal japońskie cRPG akcji. Gameplay składa się z trzech trybów: Overworld Map, Field Maps oraz Battle Screen. Akcję obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, a naszym zadaniem jest realizacja zlecanych przez postacie niezależne misji, eksploracja otwartego świata i walka. Podczas całej przygody tworzymy własną ekipę, która może maksymalnie składać się z dziewięciu członków. Każdy z członków cechuje się innymi atrybutami oraz przydatnymi umiejętnościami, a to, na które postawimy, zależy już wyłącznie od nas - kompanów kontrolujemy w trakcie starć, które są przeprowadzacze w czasie rzeczywistym.
Kiedy w moje dłonie trafił najbardziej oczekiwany remake w historii branży byłem wniebowzięty. Głównie dlatego, że jakoś pod koniec lat 90 zaczynałem przygodę z grami właśnie od oryginalnego FF7. Mówi...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler