Elden Ring: Shadow of the Erdtree (PC) - okladka

Elden Ring: Shadow of the Erdtree (PC)

Premiera:
21 czerwca 2024
Premiera PL:
21 czerwca 2024
Platformy:
Gatunek:
Akcja / RPG
Język:
- napisy
Producent:
Dystrybutor:
brak danych
Strona:
brak danych

ObserwujMam (1)Gram (1)Ukończone (0)Kupię (0)

Opis Elden Ring: Shadow of the Erdtree (PC)
Materdea @ 10:15 10.03.2024
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Śr. długość gry: 56h 20min

+ czaswięcej

Shadow of the Erdtree to pierwsze fabularne rozszerzenie do niesamowicie popularnej gry soulslike od studia From Software - Elden Ring. Za produkcję dodatku odpowiadają autorzy "podstawki".

Fabuła Elden Ring: Shadow of the Erdtree osadza akcję w Krainie Cienia - niewidzianego w podstawowej wersji gry obszaru. To właśnie tu musimy zmierzyć się między innymi z niebezpieczną Miquellą, będącą siostrą Malenii.

Rozgrywka Elden Ring: Shadow of the Erdtree to oczywiście nie tylko nowe lokacje, ale także nowi przeciwnicy (w tym bossowie), niedostępne wcześniej wyposażenie oraz całkiem nowe umiejętności. Gameplay nadal reprezentuje spopularyzowany przez Japończyków gatunek soulslike, czyli swoiste połączenie gry akcji, elementów RPG i absurdalnie wysokiego poziomu trudności. Gracz wraz z kolejnymi starciami zdobywa nowe wyposażenie oraz umiejętności, by móc efektywniej mierzyć się z kolejnymi przeciwnikami. Akcję zaś obserwujemy zza jego pleców (TPP).

Wymagania: Twórcy gry Elden Ring: Shadow of the Erdtree ujawnili jej wymagania sprzętowe. Szczegóły dostępne są w zakładce wymagań naszej encyklopedii.
PEGI: Od 16 latZawiera przemocZawiera mocny język
Screeny z Elden Ring: Shadow of the Erdtree (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosIgI123   @   21:57, 11.08.2024
Nieco przeprosiłem się z Elden Ringiem. Dalej po ponownym ograniu uważam że ma najgorszy projekt bossów ze wszystkich gier FS, tak samo jak to że świat jest wiele duży, pusty i po dłuższym czasie po prostu męczy. Doceniłem jednakże to jak wiele opcji tworzenia postaci ta gra daje, w gruncie rzeczy skleić można nieskończoną liczbę buildów. Bardzo dobrze bawię się również w pvp. Grałem także z poradnikiem w ręku by zrobić wszystkie questy poboczne (bo bez niego nie zrobiłbym ani jednego) i naprawdę spodobało mi się lore świata, chociaż wcześniej uważałem je za nudne. Biję się w pierś, Martin wykonał kawał dobrej roboty. Generalnie, ER zyskuje przy drugim podejściu kiedy mniej więcej gracz wie co robić, i zamiast bezsensownie biegać po kopiowanych podziemiach z badziewnym lootem, szedłem tam gdzie wiedziałem że znajdę coś co może mi się przydać.
Poddałem się hajpowi i kupiłem dodatek... No i niestety problemy obecne w podstawce są i tutaj, i to do kwadratu. Bossowie to żart, znowu więcej patrzyłem jakie kozackie ruchy wykonują i biegałem za nimi po całej arenie, zamiast aktywnie walczyć. Znowu prawie każdy jest na maksa przegięty. Miyazaki, jak trzyma swoje dzikie fantazje na wodzy, to wciąż umie zrobić dobrego bossa. Rellana i Messmer to moja topka w grach soulsowych - wymagający, a przy okazji fair. Toną jednak w morzu kału całej reszty.
Świat gry to porażka. Ekspozycja jest przepiękna, ale takich pustek w grze to ja nie widziałem w grze już dawno. Eksploracja nie jest nagradzana zupełnie, bo do zebrania są w znakomitej większości materiały do craftingu których ma się na tym etapie gry na pęczki. Gdy widziałem na horyzoncie czwartego randomowo umiejscowionego smoka (skopiowanego zresztą z podstawki) to czułem wręcz fizyczny ból. Szkoda, bo tak fajnie można było ten świat wypełnić, szczególnie że jedynym sposobem na zdobycie niektórych ciekawszych elementów pancerza czy broni jest farmienie jak w MMO.
To co naprawdę wyszło, to to co FS umie najlepiej - skomplikowane, zamknięte lokacje z masą upchanych sekretów. Czułem że gram, a nie tracę czas na jazdę kuniem przez pustkowia. Myślę że na dokładne zwiedzenie największego z takich dungeonów to pięć-sześć godzin trzeba spokojnie liczyć.
Elden Ring i dodatek jest przerostem formy nad treścią. Bawiłem się w ogólnym rozrachunku dobrze, ale FS musi zaadresować te problemy, albo odejść od otwartych światów, bo nic dobrego z tego nie wynika.