Medal of Honor: Warfighter (PC) - okladka

Medal of Honor: Warfighter (PC)

Premiera:
23 października 2012
Premiera PL:
25 października 2012
Platformy:
Gatunek:
Akcja / Strzelanka
Język:
- napisy
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (67)Gram (22)Ukończone (39)Kupię (22)

Opis Medal of Honor: Warfighter (PC)
szewczu & DevMat @ 13:02 28.02.2012

Śr. długość gry: 6h 8min

+ czaswięcej

Medal of Honor: Warfighter to kolejna odsłona popularnej serii gier wojennych Medal of Honor, przygotowana dla posiadaczy komputerów PC oraz konsol Microsoft Xbox 360 i Sony PlayStation 3. Za produkcję odpowiedzialne jest studio Danger Close.

Akcja gry rozgrywa się po raz kolejny wokół oddziałów Tier 1, a tym samym nawiązuje do wydarzeń ukazanych w edycji poprzedniej. Fabuła bazuje na prawdziwych historiach i rozgrywa się w czasach teraźniejszych. Produkcja jest nieliniowa. Podczas gry sami decydujemy jakie kroki chcemy stawiać, prze co każdą misję można zakończyć na kilka sposobów.

Jeśli chodzi o tryb multiplayer, to najważniejszą wiadomością z perspektywy polskiego gracza jest niewątpliwie możliwość wcielenia się w naszych żołnierzy i toczenia bojów o przetrwanie. Oprócz rozgrywek, w których gracze walczą między sobą, Medal of Honor: Warfighter oferuje także tryb kooperacji.

Produkcja śmiga na silniku Frostbite 2.0, czyli tym samym, który napędzał Battlefield 3. Dzięki niemu oprawa audio-wizualna trzyma wysoki poziom i charakteryzuje ją fotorealizm.


Wkład w encyklopedię mieli:   MicMus123456789, Dirian, dabi132, Kaleder21,
PEGI: Od 18 latZawiera przemocZawiera mocny językZawiera sceny wywołujące strachZawiera treści związane z rasizmemZawiera kontrolowane rozgrywki sieciowe
Screeny z Medal of Honor: Warfighter (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmikhail01   @   10:36, 30.01.2013
Niepotrzebnie próbują walczyć z COD i BF na polu multiplayera. W pierwszym MOH single był bardzo dobry, fabuła była w interesujący sposób podana, multi z kolei szału nie robiło, ale i tak grało mi się troche lepiej niż Modern Warfare 2. Kwestia gustu. Mam wrażenie że producenci współczesnych gier sprzedają multi z trybem single jako dodatkiem.
0 kudosDirian   @   10:42, 30.01.2013
Dla mnie nowe MoH'y to porażka. Chwilę przed zaganiem w MoH z 2010 grałem w Modern Warfare 2 i porównując obie gry CoD zmiatał pod względem grywalności Medala. Mam duże wątpliwości, że ta seria jeszcze kiedykolwiek powróci na właściwe tory, a szkoda bo swego czasu zagrywałem się w Frontline'a czy AA.
0 kudosmikhail01   @   10:51, 30.01.2013
Kwestia gustu. Moim zdaniem MW2 był strasznie chaotyczny, przy pierwszym przejściu nie wiedziałem nawet o co chodzi. Było kilka głupkowatych rozwiązań fabularnych, jak np. desant ruskich w centrum Waszyngtonu- ktoś był chyba na haju jak pisał ten scenariusz.
0 kudosDirian   @   10:56, 30.01.2013
Scenariusz faktycznie był pokręcony, ale mam na myśli sam gameplay, który zdecydowanie bardziej mnie wciągnął. Ogólnie to strzelanki preferuję głównie w sieci i większość singlowych shooterów błyskawicznie mnie zanudza, bo nie lubię strzelać do botów. Tak było w przypadku MoH czy Battlefielda 3, ale w takiego CoD'a grało mi się całkiem przyjemnie. Jak jednak wspomniałeś - wszystko jest kwestią gustu.
0 kudosguy_fawkes   @   10:57, 30.01.2013
Tutaj się zgodzę - w MoH-u łatwiej było za wszystkim nadążyć, fabuła miała też swój klimacik. Niemniej jednak w kwestii radości z samego gameplaya mam podobne zdanie, co Dirian - MW2 był po prostu o kilka klas lepszy, bardziej zróżnicowany i dramatyczny. W Medalu skopano nawet tę rozpaczliwą obronę przed nacierającymi posiłkami wroga - nie wzbudzała takich emocji, co w Call of Duty.
0 kudosKrru   @   06:53, 04.02.2013
Pewnie za rok, może dwa dostaniemy kolejne Medal of Honor, więc EA będzie miało jeszcze szansę na zrehabilitowanie się. Mam nadzieję, że ją wykorzysta.
0 kudosguy_fawkes   @   12:17, 04.02.2013
UP: Chciałbym, żeby tak było. Problem w tym, że EA za bardzo chce kopiować Call of Duty. Kiedyś MoH miał swoją własną tożsamość, a teraz? Teraz ginie w zalewie podobnych, oskryptowanych shooterów. Jaki miał być jego wyróżnik? Co miało sprawiać, że widząc kawałek gameplaya od razu poznamy, że to Medal poza silnikiem? Elitarne jednostki z różnych krajów? Widać nawet to stanowiło za wysokie progi. EA wraz z Danger Close powinny cofnąć serię do czasów, kiedy radziła sobie naprawdę dobrze - II WW albo znaleźć inny okres, który nie będzie bezpośrednią, nieudolną kalką z konkurenta.
0 kudosmikhail01   @   00:46, 05.02.2013
Cytat: guy_fawkes
Problem w tym, że EA za bardzo chce kopiować Call of Duty.

Lepiej tego nie można ująć. COD wywrócił do góry nogami gatunek FPS, dlatego logicznym dla EA, żeby wykorzystac skopiować jak najwięcej tego co zarabia kasę. I tu cierpią graczę, bo dostajemy jeden szablon, tyle że pomalowany innymi farbami(przeważnie na szybko i niechlujnie). MOH z 2010 starał się być oryginalny, dać graczom to czego nie daje COD, albo chociaż pokazać to inaczej. W Warfigthera udało mi się chwilę pograć, i miałem wrażenie, że to wszystko już gdzieś było. Czerpią nie tylko z COD-a ale i z Battlefielda.
Z drugiej strony patrząc- wydawcy wykładają w dzisiejszych czasach miliony dolarów na produkcje gier i chcę na tym zarobić, albo przynajmniej wyjść na zero. Z tego powodu trudno mi się dziwić, że powielają sprawdzone schematy. Może i mają jakieś oryginalne pomysły na rozgrywke, ale widocznie to za mało, żeby zaryzykować kasą i wprowadzic je w życie.
0 kudosKrru   @   12:36, 06.02.2013
Marzy mi się, aby kolejny Medal Of Honor powstał pod reżyserską dyrygenturą Spielberga.
0 kudosmikhail01   @   23:53, 13.02.2013
Hmm, największe rozczarowanie roku, wg Cd Action, wersja premierowa tańsza od gier serii EA Classics(można nową dostać poniżej 40zł na allegro), naprawdę jest aż tak źle?
0 kudosdabi132   @   02:16, 14.02.2013
Gra jest słaba i nie dziwi, że wyprzedają ją po tak niskich cenach. To chyba najsłabsza gra wydana przez EA w ostatnim czasie. Masa błędów spowodowana niedopracowaniem tej produkcji spowodowała, że kupią ją tylko gracze lubiący ciągłe wywalanie gry.
0 kudosProrok132   @   16:49, 04.04.2013
Kupiłem grę w dzień premiery sądząc po opisach na internecie że będzie to warte tych 150 zł. I szczerze się zawiodłem. Gra krótka słabo rozwinięta fabuła. Ale naszczęście są dwa plusy :
- gra multiplayer
- Grom : )
Ale nie polecam.
0 kudosmikhail01   @   02:28, 25.04.2013
W końcu udało mi się przekonać na własne oczy jaka jest ta gra. Najpierw- co mi sie nie podoba:
-Optymalizacja- to jest po prostu skandal, że gra z najwyższej półki ma takie problemy jak wywalanie do pulpitu, pojawiający się z dupy przeciwnicy czy-najgorsze- nie zgranie obrazu z dzwiękiem, uciekające dzwięki(słychac jeden strzał mimo że walę serią) czy też dublujace się odgłosy i słowa. Origin jeszcze bezczelnie ściągnął 1.5 gb patcha który kompletnie nic nie poprawił. Zdażało się też że zie mogłem robić nic poza rozglądanie się i chodzeniem, ale restart misji naprawiał ten problem.
-Długość gry- 5h, i wcale się nie śpieszyłem- dużo za mało.
-Może to głupi zarzut, ale wygląd kobiet w przerywnikach. Żona preachera i jego córka wyglądały jakby były zrobione w 2000 roku. Wszystko w grze jest super, tylko postacie kobiece wyglądają paskudnie.
- AI przeciwników- koleś chowa się wyprostawany za balustradą sięgającą mu do pasa, albo wybiegający pod lufę. Trochę to śmiesznie wyglądało.
-misja z odbijaniem kapitana statku z rak piratów- to jest jakiś żart? trwa dosłownie minutę i oddajemy jeden strzał, a w ogóle to pojawia się w opowieści znikąd. Przez takie rzeczy można odnieść wrażenie, że gra została na szybko poskładana i wydana.
A teraz plusy:
+Grafa, efekty, widowiskowość. Gra nawet na średnich ustawieniach wygląda rewelacyjnie.
+Styl gry- jest tak samo jak w MOH 2010-nie każdemu się spodoba, ale mi bardzo odpowiada.
+Pomimo kilku baboli- Fabuła i sposób jej przedstawiania, i postacie z poprzedniej części.
+Polonizacja- byłem skazany na polski dubbing, ale nie żałuje bo aktorzy dali radę. No i fajne jest to, że zostawili w spokoju szmatogłowych i gadają oni w swoim języku.
+Multi- nie jestem zbytnim zwolennikiem multi i niewiele gier mnie przekonuje do tego trybu, jedną z nielicznych był poprzedni MOH. Tu pograłem chwilę i mi się spodobało, więc pewnie do tego wróce.
Dałem grze 7,5. Te problemy z dźwiękiem były tak irytujące, że nie mogę dać więcej, poza tym mogła być dłuższa. Polecam fanom poprzedniczki- pozostali mogą sobie odpuścić bo nie warto się wkurzać.
Do wszystkich mądrali, co zaraz zaczną wydziwiać- próbowałem różnych ustawień i nie pomagało dlatego uważam, że problemy z dzwiękiem to wina gry a nie mojego sprzętu.
0 kudosguy_fawkes   @   10:20, 11.05.2013
UP: Bardzo trafnie streściłeś to, co i ja myślę o tym Medalu, choć nie we wszystkich kwestiach się zgadzamy. Ukończyłem go niedawno i, szczerze mówiąc, tylko utwierdziłem się we wcześniejszych przekonaniach - od strony narracji i konstrukcji misji jest słabo. Scenarzyści wielokrotnie kopiowali już ograne motywy, które współczesny gracz widział dziesiątki razy. Nie twierdzę, że to absolutne zło, ale utalentowani ludzie przedstawią je jeszcze raz w taki sposób, by osobie przed monitorem/tv znów skoczyła adrenalina - a Danger Close tego wybitnie nie umie. W całej grze znalazłem aż jedną-dwie sceny, kiedy rzeczywiście Warfighter zasługiwał na miano "Medal of Honor". Szkoda, że scenarzyści bardziej nie rozwinęli tego wątku, idąc w dramat wojenny jak Brothers in Arms - bo mimo wszystko powagi tutaj nie czuć, nawet w samych misjach, bo nie ma sytuacji, w której czuje się nóż na karku.
Podobał mi się za to motyw z unikaniem pościgu, bo jest całkiem świeży w świecie shooterów. Z drugiej strony różne formy otwierania drzwi przy szturmie to przesada i czysta kosmetyka, bo w żaden sposób nie wpływa to na przebieg akcji. To nie Rainbow Six.
Graficznie jest ok, ale moim zdaniem tylko na początku, w misjach, które były pokazane w materiałach przedpremierowych, bo potem jest już gorzej. Dla mnie największą bolączką jest nijakość lokacji - po napisach końcowych tak naprawdę nie sposób sobie bardziej szczegółowo przypomnieć jakiejkolwiek miejscówki.
Optymalizacja to osobna kwestia. Na moim sprzęcie gra działa bardzo dobrze, ale tylko przez jakiś czas - potem rozpoczyna się koncert spowolnień i freezów. Znalazłem na to sposób, ale jeszcze go nie testowałem.
Podoba mi się za to multi, które smakowało mi już w pierwszym Medalu "modern". Tutaj jest zdecydowanie bardziej rozbudowane, lecz chaotyczny interfejs i spamowanie informacji na początku nieźle irytuje. Rozgrywka jest szybka, przyjemna i nieco taktyczna, ale odblokowywanie wszystkich klas za prawdziwe pieniądze to przesada, choć na szczęście nie trzeba tego robić. Za to gigantyczny plus za klasyczną wyszukiwarkę serwerów, dziś towar ewidentnie deficytowy...
0 kudosshuwar   @   20:35, 02.07.2014
Uwielbiam dobrze podkolorowane fabularnie shootery i muszę powiedzieć, że MoH Warfighter, to najlepszy, jak do tej pory, w którego grałem. 7h świetnej zabawy. Z czystym sumieniem polecam.
Dodaj Odpowiedź