Gra ukończona, a graczka wielce usatysfakcjonowana :3 Jedynym minusem jest tutaj naprawdę krótka kampania, którą z questami pobocznymi przeszłam w niecałe 15 godzin :/ Ale jak już pisałam, jest to jedyny mankament całej gry.
O grafice i muzyce chyba pisać nie muszę, aczkolwiek wykonanie audiowizualne jest fantastyczne - w żadnej grze nie spotkałam się z osiadaniem śniegu, brudu i deszczu na pancerzach. Dźwięki również nadawały fenomenalnego klimatu całemu otoczeniu. Bohatera fakt faktem nie tworzymy od podstaw, ale w trakcie rozgrywki zawsze można spojrzeć w lustro i poprawić fryzurę czy upudrować nosek ;) Dodatkowo bardzo dobry - jak dla mnie - system walki (spektakularny) i rozwoju wybranego bohatera, którego co jak co, ale z każdym ukończonym etapem można zamienić. Bardzo wygodnie grało mi się z wykorzystaniem myszki i klawiatury, nie gubiąc się klawiszami w ferworze walki i podbramkowych sytuacjach. Fabuła dobrze sobie radzi, opiera się na wydarzeniach z trylogii Tolkiena i elegancko wpasowuje się w opowiadaną przez pisarza historię
Ogromnym atutem jest także oparcie wyglądu spotykanych w grze bohaterów Drużyny Pierścienia na aktorach z filmów o tej samej tematyce. Pewnie wielu mnie objedzie za brak wyobraźni w tej sferze, ale to podobieństwo jest zdecydowanym atutem gry - nie wyobrażam sobie podejść choćby do Elronda czy Aragorna wyglądającego inaczej, niż stereotypowy kinowy półelf. Duża wygoda i na pierwszy rzut oka widać, kto jest kim
Gra może i ukończona, ale na mapie widziałam jeszcze wiele znaczników, których nie odwiedziłam. Są to fundamenty do jakiegoś DLC? Czy może w trybie wieloosobowym można tam zawędrować? A może po prostu są to punkty odniesienia nie mające najmniejszego znaczenia? Zna ktoś odpowiedź?