Władca Pierścieni: Wojna na Północy (PS3) - okladka

Władca Pierścieni: Wojna na Północy (PS3)

Premiera:
01 listopada 2011
Premiera PL:
04 listopada 2011
Platformy:
Gatunek:
RPG
Język:
Producent:
Dystrybutor:
Strona:
brak danych

ObserwujMam (22)Gram (5)Ukończone (9)Kupię (6)

Opis Władca Pierścieni: Wojna na Północy (PS3)
szewczu @ 15:35 21.04.2010
Sławomir "szewczu" Szewczyk
Concept Artist & Matte Painting

Śr. długość gry: 29h 31min

+ czaswięcej

Władca Pierścieni: Wojna na Północy to pierwsza gra wydawnictwa Warner Bros Interactive oparta o licencję "Władcy Pierścieni". Produkcja jest rasowym RPGiem przeznaczonym na PeCety i konsole Xbox 360 oraz PLAYSTATION 3, a jej stworzenia podjęło się studio Snowblind Studios znane z takich hitów jak chociażby Baldur's Gate: Dark Alliance czy też Champions of Norrath.

Władca Pierścieni: Wojna na Północy w głównej mierze nastawione jest na zabawę w kooperacji sieciowej, w której może wziąć udział maksymalnie trzech graczy. Akcja przenosi nas do tytułowej "Wojny o Północ", która miała wielkie znaczenie w dalszej historii całego Śródziemia. Na swej drodze gracze napotkają zarówno postacie i tereny znane z filmów, jak i bliżej nieznane elementy świata wykreowanego przez Tolkiena. Dostępne są trzy klasy postaci: ludzie, elfy i krasnoludy.

Produkcja oferuje bogaty wachlarz możliwości - jak przystało na rasowego RPGa. Możemy zatem ulepszać i dowolnie modyfikować swoje bronie, zbroje czy też ważne dla postaci przedmioty. Podczas przygody znajdziemy masę najrozmaitszych gratów dla klasy, którą aktualnie prowadzimy. Walki toczymy z przeróżnymi kreaturami znanymi z książek. Są wśród nich gobliny, orki, wielgachne trolle, olbrzymie pająki czy też smoki.

Władca Pierścieni: Wojna na Północy to także zaawansowana oprawa audio-wizualna, wykorzystująca możliwości obecnie dostępnego sprzętu.


Wkład w encyklopedię mieli:   Gilberto, MicMus123456789, silverkin, Dirian,
Screeny z Władca Pierścieni: Wojna na Północy (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosImrachil   @   17:41, 01.09.2011
kocham władce pierścieni więc myśle że i ta gra mi się spodoba
0 kudosMixo2031   @   11:22, 25.02.2013
Wygląda fajnie. Można grać na podzielony ekran, a bardzo to lubię. Może kiedyś kupię tą grę, bo wygląda zachęcająco Uśmiech .
0 kudosDaerdin   @   15:02, 25.02.2013
Grałem razem z kumplem całą kampanię na przedzielonym ekranie i polecam. Właściwie, ta gra do grania w pojedynkę właściwie się nie nadaje.
0 kudosPietek=)   @   21:01, 19.04.2013
Cytat: Daerdin
Grałem razem z kumplem całą kampanię na przedzielonym ekranie i polecam. Właściwie, ta gra do grania w pojedynkę właściwie się nie nadaje.


Zgadzam się w 100%. Granie w pojedynkę nie daje tyle satysfakcji i zabawy co gra ze znajomymi/mi na przedzielonym ekranie czy też z graczami online. Gra ogólnie jest dobra i godna polecenia. Walka jest widowiskowa i brutalna. Graficznie na dobrym poziomie, tak samo jak historia i soundtrack. Przeciwnicy dość wymagający a to się chwali. Lokacje ładne i ciekawie wyglądające ( Rivendell w szczególności ). Podczas grania nie uświadczyłem istotnych minusów o których, warto by było wspomnieć Puszcza oko

Edit: Ukończyłem i uważam ten tytuł za dobry i warty uwagi. Jak ktoś potrzebuje kompana to z przyjemnością pogram Puszcza oko
0 kudosremik1976   @   17:11, 04.05.2013
Gra bardzo średniej jakości. Okrutnie korytarzowa i z dużą ilością denerwujących rzeczy. Najbardziej irytującą rzeczą są nasi kompani, którzy nieustannie stają w wąskich przejściach i blokują nam skutecznie drogę co doprowadzało mnie do szału. Oprócz tego są bezużyteczni jeżeli chodzi o wydawanie im komend, nie reagują na nie na żadnym poziomie trudności. Co do dźwięku w grze to nie mam tak dobrej opinii jak większość. Muzyka i odgłosy są jak najbardziej w porządku, ale dość często dźwięk miał różną głośność, od cichego do bardzo głośnego, który zmuszał nawet do ściszenia TV. Gra ma też sporo bugów takich jak np. znikające ikony z naszymi mocami dzięki czemu nie wiadomo czy nasza moc jest gotowa do użycia czy też nie. Raz ten zanik jest bardzo krótki, a nieraz trwa długo. Bardzo często objawia się to podczas grania w sieci. Kolejny bug który mnie dobił, to zostałem zrzucony z mostu pod koniec walki finałowej i do samego końca tej walki spadałem z niego co poskutkowało tym, że finał odbył się bez mojej obecności na tym zakichanym moście. Gra faktycznie stworzona do przechodzenia z innymi graczami. Pierwsze dwa poziomy trudności przeszedłem sam, ale na poziomie legendarnym nie ma już takiej opcji, żeby przejść grę bez udziału co najmniej jednego żywego gracza. Korzystałem z nich tylko przy obronach drzwi, bo tylko tu dawało się odczuć wyższy poziom trudności. Gra się fajnie w sieci, bo dużo szybciej niż przy grze solo, ale nie przechodząc grę kolejny raz, bo tu zaczyna już wiać nudą podczas zakupów, napraw itd. Ogólnie mówiąc nie jest to za dobra gra i nie umywa się do wcześniejszych części władcy pierścieni znanych z PS2.
Dodaj Odpowiedź