Twórcy Witchfire odeszli od symulatorów chodzenia, bo mają krótką żywotność

Poprzednie dzieło studia The Astronauts, The Vanishing of Ethan Carter, było symulatorem chodzenia. Deweloperzy uznali jednak, że tego typu projekty to jednorazówki i dlatego postanowili przygotować coś innego.

@ 27.11.2023, 15:31
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc

Twórcy Witchfire odeszli od symulatorów chodzenia, bo mają krótką żywotność

Polskie studio The Astronauts przygotowuje teraz strzelankę z elementami roguelike, czyli Witchfire. Wcześniejszym dziełem ekipy było The Vanishing of Ethan Carter, czyli przygodówka, w której znaczną część rozgrywki po prostu chodziliśmy i poszukiwaliśmy wskazówek. Tym razem team Adriana Chmielarza powrócił do tego, na czym zna się najlepiej, czyli FPSa, a Chmielarz wyjaśnił dlaczego.

Współzałożyciel studia The Astronauts, Adrian Chmielarz, rozmawiał niedawno z redakcją GamingBolt, a podczas wywiadu powiedział, że decyzję o opracowaniu Witchfire podjęto bardzo świadomie. Twórcy uznali, że czasy "symulatorów chodzenia dobiegły końca", a ponadto chciano pójść w całkiem nowym kierunku, przygotywać coś odmiennego.

"Wiedzieliśmy, że era symulatorów chodzenia dobiegła końca", powiedział Chmielarz. "Te gry są jednostrzałowcami i tak, można w nich zrobić wspaniałe rzeczy - jak w przypadku ostatniego symulatora chodzenia, czyli What Remains of Edith Finch - ale ich żywotność jest ograniczona. Zaczęliśmy więc spoglądać w innych kierunkach".

Deweloper dodał następnie, że jego team składa się z ludzi, którzy wcześniej pracowali przy projektach pokroju Bulletstorm oraz Painkiller i właśnie dlatego zdecydowano się na gatunek pierwszoosobowych strzelanek. Miano w nim po prostu doświadczenie.

"Zrobiliśmy Painkillera oraz Bulletstorm, dosłownie rdzeń osób odpowiedzialnych za te gry jest teraz w The Astronauts. Więc niewiele czasu potrzebowaliśmy do usłyszenia zewu broni".

Witchfire możecie obecnie sprawdzić w ramach wczesnego dostępu w sklepie Epic Games. Gdybyście to rozważali, koniecznie spójrzcie na nasze wrażenia z obcowania z nim, a także na wymagania sprzętowe.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?