Microsoft zawiedzione zablokowaniem przejęcia Activision Blizzard przez brytyjskie CMA
Prezes spółki wypowiedział mocne słowa w kierunku CMA, a także całej Wielkiej Brytanii.
Pisaliśmy kilka godzin temu o tym, że przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft zostało zablokowane przez brytyjskie CMA, czyli komórkę rządową, zajmującą się badaniem rynku oraz konkurencji. Bez jej aprobaty transakcja została zablokowana i choć Microsoft będzie się odwoływał, nie wiadomo czy urząd zmieni zdanie.
Microsoft jest oczywiście z całej sytuacji niezadowolony, o czym otwarcie wypowiadał się Brad Smith, pełniący rolę jednego z członków zarządu w spółce. Całą sytuację Smith postanowił skomentować podczas rozmowy z redakcją BBC. Nie szczędził ostrych słów, a część wypowiedzi zabrzmiało wręcz nieco kontrowersyjnie.
W wywiadzie Smith powiedział, że "jest bardzo zawiedziony" decyzją CMA, a ponadto podkreślił, że "niestety jest ona zła także dla Wielkiej Brytanii".
"Jest tu jasna wiadomość - Unia Europejska jest bardziej atrakcyjnym miejscem do rozpoczynania biznesu niż Zjednoczone Królestwo", powiedział, po czym dodał, że "Kanał Angielski nigdy nie zdawał się szerszy", nawiązując do kontrastu, jaki występuje pomiędzy UK, a Unią.
"To sprawiło, że straciliśmy wiarę w przyszłe okazje na rozwój technologicznych biznesów w Wielkiej Brytanii, nigdy wcześniej z czymś takim nie musieliśmy się zmierzyć". Smith sądzi, że brytyjski rząd powinien dokładniej przyjrzeć się strukturze CMA i zastanowić się jaka jest rola tego urzędu.
CMA oczywiście obstaje przy swoim, a prezes urzędu, Sarah Cardell, powiedziała w innym wywiadzie dla BBC Today, że nie zgadza się zupełnie z wypowiedziami Smitha.
"Myślę, że ta decyzja pokazuje, jak ważne jest wspieranie konkurencji w Wielkiej Brytanii i że Wielka Brytania jest otwarta na robienie interesów. Chcemy stworzyć środowisko, w którym będzie mogło działać wiele różnych firm efektywnie, by mogły się rozwijać i wprowadzać innowacje".
Ze względu na powyższe CMA postanowiło zablokować przejęcie. W opinii urzędu, zbyt duża władza jednej firmy w branży - w tym przypadku głównie graniu w chmurze - oznaczać będzie stagnację i kontrolowanie postępu.
Jak dalej potoczą się losy transakcji? Nie sposób przewidzieć. Bacznie będziemy jednak sytuację obserwować.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler