Szef Activision, Bobby Kotick, prosi zarząd o obniżenie jego pensji; firma stawia na zróżnicowanie płciowe
W Activision Blizzard ma znaleźć zatrudnienie więcej kobiet oraz osób niebinarnych. Korporacja przeznaczy na ten cel sporo pieniędzy, a jej szef ze sporej sumki zrezygnuje.
W Activision Blizzard źle się dzieje. Pracownicy od lat są prześladowani, a kobiety molestowane. Za proceder odpowiedzialne jest szefostwo, o czym pisaliśmy już wielokrotnie. Ze względu na rozliczne kontrowersje, prezes spółki, Bobby Kotick, postanowił poprosić zarząd o to, by obniżono mu zarobki do najniższych możliwych w stanie Kalifornia. Ma to być odpowiedź na zarzuty wobec tego, że jego wypłata jest zdecydowanie zbyt wysoka, a pracowników zbyt niska.
Wieść o decyzji Koticka dociera do nas za sprawą informacji prasowej. Czytamy w niej, że wypłata prezesa korporacji zostanie obniżona do poziomu 62500 dolarów za bieżący rok. Nie otrzyma on też żadnych bonusów, dodatków itd. Na jego konto przelana zostanie w sumie tylko wspomniana kwota. Nie wiemy oczywiście czy to jednorazowy krok ze strony prezesa - najprawdopodobniej tak będzie - czy w przyszłym roku również zrezygnuje on z części honorarium.
"Poprosiłem nasz zarząd, aby zredukował mi całkowitą kompensację do momentu, gdy określimy, że udało nam się osiągnąć naszą transformację, jeśli chodzi o cele dotyczące płci oraz innych kwestii. Poprosiłem zarząd, aby obniżył mi honorarium do najniższego, dozwolonego przez prawo Kalifornii poziomu, co w tym roku oznacza kwotę 62,500 dolarów. Aby było jasne, to redukcja mojej całkowitej kompensacji, nie tylko pensji. Nie chcę żadnych bonusów, ani dodatków w tym czasie".
Activision Blizzard przeznaczy też spore środki na zwiększenie różnorodności płciowej wśród pracowników. W firmie ma znaleźć zatrudnienie więcej kobiet oraz ludzi transgender. W sumie osób niebinarnych ma być 50% więcej, w stosunku do obecnego poziomu.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler