Do marca 2021 roku EA ma w planach wypuścić 14 gier

Firma Electronic Arts w ostatnim czasie miała słodko-gorzki okres wydawniczy. W jednym roku (zeszłym) na rynku pojawiły się nakładem Amerykanów tak różne produkcje, jak niezwykle kiepskie Anthem oraz wybitnie dobre Star Wars Jedi: Upadły Zakon. Mimo to korporacja ma zamiar nadal inwestować i robić nowe, wysokobudżetowe gry (a dokładniej to studia będące w posiadaniu EA). Jak ujawniono w trakcie wczorajszej konferencji dla inwestorów, plan EA jest prosty - 14 gier w roku fiskalnym 2021!

Wczoraj Electronic Arts przeprowadziło telekonferencję z inwestorami (transkrypcja w języku angielskim), mającą na celu podsumowanie minionego właśnie, trzeciego kwartału roku fiskalnego 2020. W jej trakcie padło kilka deklaracji: przede wszystkim zapowiedziano wydanie 14 gier do końca przyszłego roku fiskalnego, czyli do 31 marca 2021 roku kalendarzowego! Wśród nich dość dokładnie wyróżniono typy produkcji, które docelowo powinny do tego czasu znaleźć się na rynku. Są to:

• 4 tytuły sportowe - włącznie z nowymi odsłonami serii FIFA i Madden
• 4 inne główne tytuły
• 4 tytuły od studiów zewnętrznych / niezależnych deweloperów (program EA Originals)
• 2 tytuły mobilne

Trudno teraz powiedzieć, co EA chowa w rękawie. Na pewno nie nowego Battlefielda - ten ma pojawić się dopiero za dwa lata. Prawdopodobnie w grze może być marka Dragon Age lub Mass Effect - zwłaszcza, że potwierdzono powrót w postaci remasterów/remake'ów "ulubionych marek społeczności". Nietrudno domyślić się, że science-fiction od studia BioWare nieustannie cieszy się wyjątkową estymą i wątek potencjalnego odświeżenia przygód Sheparda podnoszony jest przy każdej możliwej okazji.