Zarząd Ubisoftu spróbuje się dziś przeciwstawić Vivendi
Vivendi wciąż stara się przejąć Ubisoft, czy dzisiejsze kroki powstrzymają ofensywę?
Vivendi agresywnie walczy o to, aby przejąć kontrolę nad Ubisoftem. Korporacja nie zamierza się jednak poddawać i skupuje swoje akcje, chcąc pozyskać w ten sposób pakiet większościowy albo choćby po to, aby Vivendi nie mogło decydować o poczynaniach wydawcy. Dzisiejszy dzień jest w tej walce bardzo istotny.
Jak się właśnie dowiedzieliśmy, na dziś zaplanowano bowiem spotkanie zarządu Ubisoftu. Osoby w nim zasiadające będą podejmować wiele istotnych decyzji, a jedną z nich ma być ewentualne dopuszczenie do swojego grona przedstawiciela firmy Vivendi. W tym momencie sprawy się jeszcze mocniej komplikują.
Redakcja portalu Wall Street Journal dotarła do informacji, z której wynika, że Vivendi nie chce zasiadać w zarządzie, korporacja w ogóle nie jest tym zainteresowana. Dlaczego? Ano najpewniej dlatego, że planuje ona całkowite przejęcie Ubisoftu - twierdzi źródło Polygonu.
"Odkąd zostaliśmy akcjonariuszem, napisaliśmy kilkakrotnie prosząc o spotkanie, ale póki co nic się nie stało. Czujemy, że miejsce w zarządzie powinno być normą dla głównego akcjonariusza, ale nigdzie nam się nie spieszy", powiedział rzecznik prasowy Vivendi.
Yves Guillemot, szef Ubisoftu, nie powstrzymuje się w wyrażaniu dezaprobaty wobec kroków agresora, stanowczo je krytykując.
"Nie spoczniemy, póki nie sprzedadzą swoich akcji. Próbują podchwytliwie uzyskać kontrolę, a postępowanie tego typu jest niebezpieczne. Uważamy, że jest spore ryzyko tego, że akcjonariusze stracą pieniądze".
Przejęcie rozpoczęło się w zeszłym październiku, kiedy Vivendi kupiło 6.6% akcji Ubisoftu. Do tej pory korporacja zgromadziła już 23% akcji, będąc głównym akcjonariuszem słynnego dewelopera i wydawcy. Ubisoft oczywiście walczy, a jeszcze dzisiaj dojdzie do istotnego głosowania - Guillemot liczy na to, że członkowie zarządu poprą go i w ten sposób uda się powstrzymać Vivendi, pragnące swojego reprezentanta w zarządzie. Potrzebne jest do tego przynajmniej 50% głosów wszystkich członków.
Więcej informacji na temat sytuacji firmy poznamy w najbliższych dniach. Wówczas okaże się czy plany Guillemot się powiodły.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler