Bethesda Game Studios poinformowała o oficjalnym zakończeniu prac nad jedną z najbardziej wyczekiwanych produkcji tego roku - Fallout 4.
Dirian @ 23.10.2015, 18:18
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps4, xbox one
Bethesda Game Studios poinformowała o oficjalnym zakończeniu prac nad jedną z najbardziej wyczekiwanych produkcji tego roku - Fallout 4. Kod został domknięty dziś, 23 października, a projekt uzyskał status "gold", w efekcie czego płyta-matka powędrowała do tłoczni.
Fallout 4 zapowiedziano tuż przed rozpoczęciem tegorocznych targów E3, co było niemałym zaskoczeniem. Szczególnie, że chwilę później poinformowano, iż gra trafi do sprzedaży już za kilka miesięcy - w listopadzie. Jednocześnie ujrzeliśmy także pierwsze fragmenty rozgrywki, a sama Bethesda nie bawiła się w przebarwione trailery - wprost zaprezentowano, jak gra będzie wyglądać w akcji. W końcu ktoś zdecydował, by nie mydlić graczom oczu!
W momencie prezentacji, Fallout 4 musiał być w bardzo zaawansowanej fazie produkcji, co potwierdza dzisiejsza wiadomość o ukończeniu prac nad tym tytułem. Zaplanowana na 10 listopada premiera pozostaje niezagrożona, a fani postapokaliptycznych klimatów posiadający PC-ta (wymagania sprzętowe), PlayStation 4 lub Xboksa One, mogą powoli odkładać kapsle pieniądze.
Premiera: 10 listopada 2015 PC, PS4, XBOX ONE, PS5, XBOX X/S
Fallout 4 to kolejna odsłona uznanej serii gier cRPG. Za produkcję odpowiada ekipa Bethesda Game Studios, znana z takich gier jak The Elder Scrolls V: Skyrim czy tez Fall...
Co racja to racja, dochować tajemnicy mogą, taka prawda że jak ktoś nie goni za kasą to może dłubać ile tylko chce przy danym tytule.
A potem wydać grę, aczkolwiek to że gra będzie kontrowersyjna dla Fanów to jedno, a to że ich deweloping jest dobry to drugie.
Pewnie przez ten cały czas szefostwo nie powiedziało pracownikom nad czym pracują
A na poważnie, to jest spore wyzwanie przekonać developerów, grafików, animatorów... by nie puścili pary z...
"W końcu ktoś zdecydował, by nie mydlić graczom oczu!"
Poza kolorową oprawą, dużą ilością strzelania, elementami tower defence i kilkoma nic niewnoszącymi filmikami o SPECIAL nie pokazali właściwie nic. Praktycznie żadnych informacji o postaciach, dialogach, sposobach rozwiązywania zadań, jakości miast w których będziemy, questach, fabule, czyli rzeczach najważniejszych. Czyżby nie było się czym chwalić?
Może z tą premierą "w czas" jest fajnie ale czy będzie to tradycją jak w przypadku innych gier jak Batman Arkham Knight czy Heroes VII że wydadzą grę pełną błędów aby była ale nie sprawdzoną pod względem technicznym itd.
Może po prostu przyjęli taktykę "ala Rockstar"? Jeśli gra faktycznie będzie świetna, to jej odkrywanie od podstaw sprawi dużo więcej frajdy, niż po obejrzeniu pierdyliarda filmików. A jak będzie słaba, no to cóż, Bethesda strzeli sobie w stopę. Ale to Fallout. Nie może być słaby...
Cóż, dobra gra akcji z elementami RPG w klimacie post-apo nie równa się dobremu Falloutowi. "Czwórka" w nazwie zobowiązuje. Litania błędów i głupot trzeciej części była porażająca, a Bethesda nic nie robiła i nie robi, by obawy na nich oparte rozwiewać. A może nie zdaje sobie po prostu z nich sprawy i tkwi w pysze, i przekonaniu, że gra była genialna, jak zapowiadali jeszcze przed premierą. Brak jakiejkolwiek formy konsultacji z fanami, a wcześniej również z ludźmi z Black Isle (którzy byli chętni do pomocy) sugeruje postawę w stylu "zrobimy to po naszemu, a wam nic do tego". Ale jest też wyraźnym sygnałem o obawach przed zmierzeniem się z nimi, co prawdopodobnie świadczy o braku umiejętności i talentu, by zadaniu podołać jak należy. Gra pewnie będzie dobra, ale Fallouta w Falloucie już tam nie ma prawie wcale. Wszystko przynajmniej na to wskazuje. I zanim ktoś napisze, że tamte gry to zamierzchła przeszłość i stare dzieje: "trójki" i teraz "czwórki" w nazwie Bethesda nie postawiła przypadkiem, dlatego nie da się ocenić tych gier w oderwaniu od korzeni.
Do Fallout'a 3 podchodziłem kilka razy nie byłem wstanie tej gry polubić na tyle by chociaż ukończyć. Jak dla mnie gra kiepska więc tym bardziej nie kupię części 4.
Lepiej jak w końcu przysiądę do Fallout 2.
Polecam Fallout 2 wraz ze stosunkowo niedawno powstałym modem Restoration Project. Dodaje on mnóstwo zawartości, która nie została na czas umieszczona przez Black Isle w oryginalnej wersji, a jakiś rok temu zrobili to fani. Nie znoszę ogólnie modów, ale ten jest świetny, jeśli ktoś nie grał wcześniej w podstawową wersję, nawet nie połapie się co jest zawartością dodaną, a co oryginalną. Gra jest dużo bogatsza i nawet weterani poczują się, jakby odkrywali ją na nowo
Ej Uxon ale z tym wydaniem "rok temu" Restoration Project to jednak musisz rozwinąć. Chyba że masz po prostu na myśli najnowszą wersję, bo te wychodzą w miarę regularnie i różnią się już nieznacznie, bo lwia część powstała ładnych parę lat temu.
A co do samego Fallout 2, jedynka jest lepsza, przynajmniej jeśli chodzi o klimat. Obie pozycje to obowiązek, ale najlepiej trzymać się chronologii.
Chodzi mi o wersję 2.3.3. Jest chyba najnowsza i zawiera oczywiście w sobie wszystkie poprzednie, więc tylko tą jest sens pobierać. W tym roku wyszło do niej spolszczenie tak na marginesie, więc jeśli ktoś grywa tylko po polsku, to tym bardziej polecam.
A zaczynać oczywiście, że najlepiej od jedynki. Polecam też przy następnym podejściu zagrać kompletnym debilem o inteligencji 1-3, choćby po to, by poznać Fallout z zupełnie innej strony
A, ok, czyli o aktualizacji prawisz. Znając życie, prędzej czy później do tego wrócę, ale nie wiem czy przełamię się by grać idiotą. To tak jak z graniem złymi postaciami, ponad moje siły. Role-play to musi być role-play.
No to masz okazję poodgrywać rolę głąba Ale nie bój się, Bractwo Stali zirytowane Twoją retoryką człowieka pierwotnego zaproponuje Ci darmowy wszczep do inteligencji Co oczywiście nie oznacza, że z marszu staniesz się geniuszem
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler