Studio Crystal Dynamics ponownie opublikowało fragment rozgrywki, który prezentowano na targach gamescom.
Dirian @ 22.08.2015, 17:38
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, xbox 360, ps4, xbox one
Studio Crystal Dynamics ponownie opublikowało fragment rozgrywki, który prezentowano na targach gamescom. Różnica jest taka, że teraz postanowiono pokazać rozgrywkę po cichu. Lara skrada się, przemyka pomiędzy zasłonami i tym razem daruje życie przeciwnikom.
Tomb Raider nigdy nie było serią nastawioną na skradanie, więc całej gry nie będziemy mogli zaliczyć bez eliminowania oponentów. Tym bardziej, że dostajemy za to doświadczenie, potrzebne do rozwoju bohaterki. Niemniej, znajdą się etapy (w całkiem sporej ilości - jak twierdzą deweloperzy), w których nie trzeba będzie likwidować wrogów w stylu Johna Rambo, lecz można przekraść się pod ich nosem - tak jak na poniższym materiale.
Premiera Rise of the Tomb Raider będzie miała miejsce 10 listopada na Xbox One i Xbox 360. Na początku 2016 roku gra trafi na PC, a pod koniec na PlayStation 4.
Premiera: 28 stycznia 2016 PS4, XBOX ONE, PC, XBOX 360
Rise of the Tomb Raider to kolejna odsłona znanej serii gier akcji, której pierwsza część pojawiła się na rynku w 1996 roku. Produkcja jest kontynuacją wydanego w 2013 ro...
Jedni narzekają, że nowa Lara jest jak Rambo, inni, że jak Corvo. A jak naprawdę będzie, to zobaczymy przy premierze, najprawdopodobniej każdy coś znajdzie dla siebie w tym tytule.
Cytat: EvilScrooge To TR to teraz skradanka? Jak można z gry prezentującej mój ulubiny gatunek przejść do gry prezentującej coś czym zupełnie gardzę? Jest gdzieś napisane, że każda gra musi teraz być przerabiana na skradankę?
Przecież to tylko opcjonalny sposób na przechodzenie gry. Nie lubisz się skradać, to nie musisz tego robić. Gra nawet bardziej premiuje zabijanie, niż skradanie.
Cytat: EvilScrooge To TR to teraz skradanka? Jak można z gry prezentującej mój ulubiny gatunek przejść do gry prezentującej coś czym zupełnie gardzę? Jest gdzieś napisane, że każda gra musi teraz być przerabiana na skradankę?
No fakt,nieładnie z Tobą postąpili? Ale może nie wiedzieli że nie lubisz skradanek?
Mnie akurat ten nowy model rozgrywki się podoba.Może to nie powinno się nazywać Tomb Raider ale cóż, z takiej nazwy nikt nie zrezygnuje.Gram akurat w Underworlda,wciągnęło mnie bardzo i trochę szkoda że na tej grze zakonczyła się pewna tombraiderowa epoka.No ale nie jestem ortodoksem i TR 2013 szybko mnie kupił.Nowa Larcia
Jeden lewel już mnie boli. Już prubowano zrobić coś takiego przy Angel of darkness i wyszło okropnie. Naprawdę nie tego oczekuje się od gry z serii Tomb Raider. Ja oczekuję głównie tego co tworzyło rozgrywkę w tej serii - zagadki. Chcę by całe etapy były jednym wielkim puzzlem a to co dostaję to Rambo czy Thief. Ta seria mnie wciagnęła bo wymagała używania głowy do gry a i całe mapy były robione z głową by działały jak jeden wielki mechanizm! Kolejna rzecz jaką usunieto z tej serii to wspaniała akrobatyka Lary, o której wogóle nikt już nie wspomina! Nie narzekał bym tak bardzo gdyby istniała jakaś konkurencyjna seria (konkurencyjna to starych TR-ów).
Cytat: EvilScrooge Jeden lewel już mnie boli. Już prubowano zrobić coś takiego przy Angel of darkness i wyszło okropnie
Przecie już w ostatniej odsłonie była możliwość skradania i wyszło to całkiem nieźle. System jest gotowy i przetestowany. Poza tym Anglel of Darkness to najgorsza odsłona serii, inna generacja sprzetowa, inne standardy i inne czasy, więc porównanie nie na miejscu. Możliwość skradania to ponadto naturalna kolej rzeczy w tego typu grze. Skoro w prawdziwym lesie możesz się skradać między ludźmi, dlaczego nie w grze? Przez brak takiej możliwości gra byłaby nielogiczna i nierealistyczna.
A że nowe Tomb Raidery nie mają wiele wspólnego z klasycznymi odslonami wiadomo nie od dziś. Już dawno traktuje się tę serię jak nową markę.
Oj Jackie... Przecież nie od dziś wiadomo, że Lara na takie rzeczy czasu nie ma bo zajmuje się eksplorowaniem podziemi, kanałów, ukrytych miast. Więc to tylko marzenia...
Taki sprzęt się marnuje.
Swoją drogą tak naprawdę to przecie nie jestem miłośnikiem dużych rozmiarów a zawsze jak widzę Larcię czy to tę starą czy nową to mi się pycho śmieje.No i czasem lubię się pobawić widokiem kamery żeby se z góry coś podejrzeć.
Lara nie uczyła się akrobatyki w polu. W domu miała odpowiednie oprzyrządowanie na swojej sali gimnastycznej gdzie ćwiczyła całe życie. W tej odsłonie, przed wyprawą nauczyła się jedynie strzelania z łuku. Skradanie między ludźmi może wydaje się barziej logiczne ale- tak jak mówisz- mają to być jej początki. Nie powinna musieć się skradać między tyloma ludźmi.
W pierwszej odsłonie jak i w Anniversary Lara zabiła co najwyżej jedną osobę i było to wielkie przeżycie. Seria nigdy nie stawiała na celu zabijania ludzi. Tym razem już po pierwszej grze Lara ma na koncie kilkaset ofiar co czyni skradanie bezsensownym gdy wiemy że sobie poradzi z każdą armią przeciwnika. Wystarczy tylko, by schowała się za dogodnie umieszczonym murkiem.
Oczywiście ja nie będę się w tym wypadku męczył ze skradaniem, chyba że mnie do tego zmuszą natychmiastowym zakończeniem gry. Mogą też to zrobić fabularnie logicznie tj. związując jej ręce lub dodajac super mocnego przeciwnika.
Już w poprzedniej odsłonie wystarczyło zagrać na wyższym poziomie trudności, by przekonać się, że starcie z wieloma przeciwnikami to samobójstwo. Tak więc skradanie ma jak najbardziej sens, tym bardziej, że mamy do dyspozycji cichy łuk.
A co do stylu Rambo i zabijania wielu ludzi - przypominam, że w Tomb Raider II Lara także zabiła całą armię ludzi. Doskonale pamiętam całą Wenecję.
Cytat: Lucas-AT Już w poprzedniej odsłonie wystarczyło zagrać na wyższym poziomie trudności, by przekonać się, że starcie z wieloma przeciwnikami to samobójstwo. Tak więc skradanie ma jak najbardziej sens, tym bardziej, że mamy do dyspozycji cichy łuk.
A co do stylu Rambo i zabijania wielu ludzi - przypominam, że w Tomb Raider II Lara także zabiła całą armię ludzi. Doskonale pamiętam całą Wenecję.
Tak jak pisałem, nie było to glównym celem rozgrywki. W TR 2013 jedyne co robimy to strzelamy do ludu na domniemanej bezludnej wyspie okazjonalnie gdzieś sie wspinając w najnudniejszy sposób z możliwych. Tytułowy "tomb raiding" był jedynie w formie opcjonalnych pokoików z prostą zagadką i złomem w skrzyni. Zupełnie jakby strzelanie było jedynie opcjonalnym, ukrytym levelem w Battlefield a normalnie bralibyśmy udział w wyścigach czołgów.
nie mówię, że mi się nowy TR nie podobał. Jest to wysokiej jakości strzelanka, ale żal mi poprostu mojej ulubionej serii przygodówek z łamigłówkami w roli głównej. Mam nadzieję że rozwiną Larę i jej umiejętności w tej serii pozwalając nam na te unikalne dla tej serii akrobacje podczas różnych czynności. Chce skoczyć na łabędzia do podziemnych cystern i strzelać do bestii robiąc gwiazdę!
Ale może nie wiedzieli że nie lubisz skradanek? 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler