Hitman został zapowiedziany podczas tegorocznych targów E3. Pojawiła się data premiery, ale do tej pory cicho było - zapominając o obietnicach i zapewnieniach deweloperów - w temacie zaprezentowania rozgrywki.
Materdea @ 12.07.2015, 11:43
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
pc, ps4, xbox one
Hitman został zapowiedziany podczas tegorocznych targów E3. Pojawiła się data premiery, ale do tej pory cicho było - zapominając o obietnicach i zapewnieniach deweloperów - w temacie zaprezentowania rozgrywki. Dziś do sieci trafił 11-minutowy gameplay.
Materiał filmowy z Hitmana jest wyraźnie przedpremierowy. Świadczy o tym nie tylko efektowny pasek, umieszczony w połowie ekranu, informujący o czasami niekoniecznie sprawnych assetach graficznych, ale też wyraźne spadki płynności poniżej 30 klatek na sekundę oraz momentami kiepskiej jakości tekstury.
Tak czy owak gameplay prezentuje wszystkie najważniejsze "ficzery", z których słynie Agent 47 - główny bohater marki. Chodzi o skradanie, ciche zabójstwa, przebieranki oraz alternatywne drogi ukończenia jednej misji. Akcja na poniższym zapisie z rozgrywki lubi ukazywać dwie, trzy drogi, którymi protagonista dociera do swojej ofiary.
Hitman zadebiutuje 8 grudnia tego roku na komputerach osobistych i konsolach Xbox One oraz PlayStation 4. Premiera będzie nieco poszatkowana przez nietypowy system dystrybucji, o którym więcej przeczytacie w tej wiadomości.
Hitman to szósta (po Hitman: Rozgrzeszenie) odsłona serii gier o przygodach zabójcy, Agenta 47. Tym razem IO Interactive, producenci tytułu, postanowiło nie przyznawać pr...
Szczerz mówiąc ten pierwszy gameplay jakoś mnie nie przekonuje póki co. Dość kiepsko to wygląda jeśli chodzi o NPCów. Łysy sobie śmiga na ich oczach, wspina się po krawędziach, w kuchni skrada się na oczach kucharza, tam przy helikopterze podejrzanie przeskakuje przez mur, a oni wszyscy kompletnie nie są w stanie widzieć że coś jest nie tak. Nawet nie chodzi o to żeby od razu był alarm, ale żeby podczas jakichś dziwnych ruchów od razu włączało się jakieś podejrzenie dziwnego zachowania. Po tym co przedstawiono na tym gameplayu ta gra się wydaje być dziecinnie łatwa, a nie oto chodzi w łysym zabójcy. Chce wierzyć że to wina wczesnej wersji i że jeszcze sporo to poprawią. Jeśli nie to będzie kicha.
To na pewno jakiś amatorski poziom trudności, znaczy easy albo medium. Mam nadzieję że z Rozgrzeszenia przejdzie jeszcze tryb purysty, granie bez interfejsu i pomagajek to świetna sprawa jest.
Szkoda jednak że ten głupawy instynkt został znów zaimplementowany... Chociaż z tego co pamiętam to w poprzedniczce na wyższych poziomach trudności praktycznie nic on nie dawał.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler