Crytek ma kłopoty finansowe?
W sieci pojawiły się informacje na temat firmy Crytek, wedle których, studio odpowiedzialne za takie marki, jak Crysis oraz Ryse: Son of Rome, jest w tarapatach finansowych.
juve @ 23.06.2014, 17:30
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
Patryk "juve" Jankowski
pc, ps3, xbox 360, press info, ps4, xbox one
W sieci pojawiły się informacje na temat firmy Crytek, wedle których, studio odpowiedzialne za takie marki, jak Crysis oraz Ryse: Son of Rome, jest w tarapatach finansowych. Źródłem doniesień jest redakcja niemieckiego portalu Gamestar.de (artykuł jest płatny).
Powołując się na wspomniane powyżej źródło raportuję, iż zespół z Niemiec w kwietniu nie był prawdopodobnie w stanie wypłacić wynagrodzeń swoim pracownikom. W jakiś sposób firma uzyskała jednak dodatkowe fundusze i kłopotliwą sprawę rozwiązano. Nie wiadomo zaś, na jak długo wystarczy pieniędzy.
Źródła problemów powinniśmy upatrywać w dwóch kwestiach: słabym debiucie na rynku free-to-play (premiera Warface przeszła bez większego echa) oraz niezadowalającej sprzedaży takich projektów, jak Crysis 3 oraz Ryse: Son of Rome. Co ciekawe, gigant z Redmond jest ponoć zainteresowany odkupieniem marki o rzymskich bataliach, ale niemiecki deweloper się na to nie godzi, chcąc jednocześnie wprowadzić na rynek drugą jej odsłonę. Jaka będzie przyszłość sagi przekonamy się już wkrótce.
Jeśli chodzi o obecne przedsięwzięcia Cryteka, to firma pracuje aktualnie nad kilkoma ciekawymi projektami. Pierwszym jest wysokobudżetowe Homefront: The Revolution, którego gameplay wygląda bardzo obiecująco, zachwycając oprawą wizualną. Tytuł ma pojawić się na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One, co tylko podkręca oczekiwania graczy związane z jakością tej produkcji. Drugą grą jest Hunt: Horrors of the Guilded Age, a ostatni tytuł to Arena of Fate, a więc odpowiedź Cryteku na zapotrzebowanie na rynku gier MOBA.
Warto jeszcze nadmienić, iż niemiecki deweloper czerpie zyski z licencjonowania swojego silnika graficznego, Cry Engine. Jest to jedno z najlepiej prezentujących się narzędzi na rynku, czego dowodem niech będą gry takie, jak Crysis oraz Ryse. Niestety engine wciąż nie jest tak popularny, jak np. Unreal Engine tworzony przez Epic Games.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler