Premiera Dragon Age: Inkwizycja planowana jest na końcówkę bieżącego roku, a zatem z dnia na dzień poznajemy coraz więcej szczegółów na temat projektu.
bigboy177 @ 28.03.2014, 12:27
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Premiera Dragon Age: Inkwizycja planowana jest na końcówkę bieżącego roku, a zatem z dnia na dzień poznajemy coraz więcej szczegółów na temat projektu. Z doniesień wyłania się obraz sporych rozmiarów przedstawiciela gatunku cRPG, który nie będzie zwykłym skokiem na kasę, jak to miało miejsce w przypadku dość przeciętnej "dwójki". W Inkwizycji twórcy szykują dla nas rozległy świat, mnóstwo wyborów oraz dziesiątki, zależnych od nich zakończeń. Tak przynajmniej wynika z doniesień, które trafiły właśnie do sieci.
Ich źródłem jest magazyn OXM, a konkretniej jeden z czytelników forum BioWare, który dostał w swoje ręce najnowszy numer periodyku jeszcze przed jego premierą. W zamieszczonym w nim tekście wyczytał wiele ciekawych szczegółów, które, dla Waszej wygody, prezentujemy w formie listy.
● Dragon Age: Inkwizycja zaoferuje 40 zakończeń, na które wpływ mają zarówno decyzje w trakcie zabawy, jak i wybrana na samym początku postać. BioWare twierdzi, że zakończenia będą znacznie różniły się między sobą, nie będą to jedynie kosmetyczne modyfikacje.
● W grze dostępne będzie 5 dużych regionów: Ferelden, The Free Marches, Orlais, Nevarra oraz Dales. Oczywiście każda większa lokacja będzie posiadała garść pomniejszych, w których znajdziemy dodatkowe zadania, miejsca do odwiedzenia, osoby do porozmawiania itd.
● Gracz ma rzekomo ogromny wpływ na środowisko. Można planować szlaki handlowe, przejmować terytoria i zmieniać ekosystemy. Co ważne, przeciwnicy nie będą zdobywać poziomów w miarę naszej progresji, a zatem niektóre miejsca będzie się dało odwiedzić dopiero po zdobyciu odpowiedniej ilości doświadczenia.
● Zwierzęta oraz roślinność odgrywają ważną rolę, stanowią bowiem źródło materiałów do craftingu. Co ciekawe, jeśli się uprzemy, możemy doprowadzić do wymarcia jakiegoś gatunku, wpływając na cały ekosystem. Zamiast atakować smoki można np. zlikwidować ich źródło pożywienia, co je osłabi.
● Twórcy nie planują żadnych DLC dla towarzyszów, aby uniknąć problemów, jakie trapiły grę wcześniej. Z kompanów, których ujawniono jest: Solas, Iron Bull oraz Sera. Pierwszy jest ekspertem jeśli chodzi o Fade. Drugi jest najemnikiem i wyznawcą wiary Qunari. Trzeci zaś to elfi łucznik (kobieta).
● Podczas rozmów korzystamy z trzech kół dialogowych. Pierwsze wpływa na ton rozmowy, drugie na podejmowane akcje, a trzecie to reakcje na jakieś emocjonalne chwile, np. romansowanie.
● Do wyboru będziemy mieć 4 Inkwizytorów, po dwóch na każdą płeć. Nie będzie przedstawicieli poszczególnych ras, ale BioWare eksperymentuje z możliwościami zmiany wyglądu lub cech.
● Choć gracz ma możliwość zmiany wyglądu bohatera, jak w Dragon Age: Początek, wszystkie postaci będą miały tą samą opowieść w prologu. Inkwizytor, jako jedyny przetrwał wydarzenie, które spowodowało powstawanie wyrw do Fade. To właśnie podczas tego prologu wybieramy wygląd oraz decydujemy o cechach charakteru. Wszystko zrealizowano dzięki dialogom i decyzjom. Każdy Inkwizytor będzie posiadał umiejętność zamykania wyrw.
● Pancerz nie będzie przypisany do klasy, do każdej zbroi będzie natomiast określone zmęczenie.
Oczywiście wszystkie powyższe informacje, choć ciekawe, na chwilę obecną należy traktować jako plotkę. Niedługo jednak wszystko powinno się wyklarować, bo najnowszy numer OXM trafi do sprzedaży. Jeśli zaś chodzi o samo Dragon Age: Inkwizycja, to premiera, jak wspomniałem, pod koniec roku. Platformami docelowymi są komputery PC oraz konsole poprzedniej i obecnej generacji.
Premiera: 18 listopada 2014 PC, PS3, XBOX 360, PS4, XBOX ONE
Dragon Age: Inkwizycja to trzecia odsłona cyklu cRPG od studia BioWare, w której gracz zostaje przeniesiony do mrocznego świata fantasy.Inkwizycja kontynuuje znaną z "jed...
Ja nie lubię przechodzić jednej gry kilka razy, zazwyczaj jak gra oferuje kilka zakończeń, to przechodzę ją raz, a resztę oglądam w internecie, bo to moim zdaniem trochę strata czasu.
@roxa To zależy od gry. Jeśli masz przechodzić całość w taki sam sposób jak to robiłaś poprzednio z jakąś małą zmianą na końcu to faktycznie jest to strata czasu. Ale jeśli ma być tak, jak np. w Wiedźminie 2, gdzie ścieżka Iorvetha i Rocha to praktycznie dwie różne gry, wtedy ma to sens.
Cieszę się, że myślimy podobnie;) W takim razie nie pozostaje mi nic innego, niż polecić Ci Vampire The Masquerade: Bloodlines (tylko z patchami, bo bez nich ta gra jest totalnie niegrywalna). Jeśli gra trafi w Twój gust (a nie wierzę, że nie trafi), to będziesz ją przechodzić bez końca, bo każdym klanem gra się zupełnie inaczej. Polecam Ci serdecznie, jak już się do niej dosiądziesz to nie pożałujesz.
Nie wiem, czy będzie Ci łatwo dziś ją zdobyć, ale zdecydowanie warto. Dla mnie osobiście jest to RPG wszech czasów, oceniając z perspektywy czasu, może nawet lepsze niż Planescape: Torment. Kosmicznie charyzmatyczne postaci, genialny, wampiryczny, mroczny klimat, wielka swoboda, a co najlepsze, żaden z klanów nie jest dyskryminowany i można się równie dobrze bawić grając np. przerażającymi Nosferatu, co tylko bujają się po kanałach, jak i Torreadorami, którzy są królami imprez. Gra jest warta każdej ceny, ale dziś poza aukcjami internetowymi raczej ciężko będzie ją dostać. Niemniej warto się wysilić.
Jeśli mogę Ci coś poradzić to zrób wszystko co możesz, by odkurzyć tego genialnego klasyka. Oczywiście, sam ocenisz, czy ta gra jest warta Twojej uwagi, ale nie sądzę by miała mimo wszystko zaprzeczyć Tylko nie zapomnij o patchowaniu, bo pierwotna wersja Bloodlines jest tak kulawa, że po prostu szkoda na nią nerwów.
Kiedy dla mnie to oczywiste, że materiały reklamowe traktujące o DA będą mocno podkolorowane. Mi chodziło bardziej, że chciałbym na własne oczy zobaczyć coś więcej, jakieś wideo z rozgrywki, nowe screeny, bo te które się co jakiś czas pokazują, to cały czas to samo. Mam nawet wrażenie, że to są te same co pół roku temu.
Eh... naszła mnie myśl, raczej uczucie, że coś się święci i za kilka tygodni dowiemy się, że gra pokaże się... ale w 2015
Jedyną grą, którą ukończyłam wiele razy jest jak na razie seria Gothic. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler