Helghast z wizytą w siedzibie Guerilla Games
Killzone: Shadow Fall wzbudza mieszane uczucia, z jednej strony jest to dość średnio oceniany tytuł przez recenzentów, z drugiej jednak jest przedstawicielem nowej, audiowizualnej jakości gier.
juve @ 28.11.2013, 12:31
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
Patryk "juve" Jankowski
ps4
Killzone: Shadow Fall wzbudza mieszane uczucia, z jednej strony jest to dość średnio oceniany tytuł przez recenzentów, z drugiej jednak jest przedstawicielem nowej, audiowizualnej jakości gier. W siedzibie Guerilla Games pojawił się, zaskakując zapracowanych twórców, jeden z Helghastów. Sprawdźcie sami co tam zastał.
Eric Botljes, główny projektant Killzone: Shadow Fall wyznaje, iż jednym z kluczowym elementów rozgrywki jest bojowy dron. Urządzenie to jest w stanie wspomóc gracza na polu bitwy i otworzyć przed nim nowe możliwości ataku czy zasadzki na wroga. Przy pracach nad obsługą gadżetu pracowało wiele osób. Nowa odsłona serii, to również odświeżony wizerunek audiowizualny, za którego jakość odpowiada między innymi Misjaa Baas - dyrektor artystyczny projektu. Czwarta część cyklu charakteryzuje się żywszą paletą kolorów, wyrazistą i efektowną grą świateł. Tytuł charakteryzuje się doskonale wykonanym otoczeniem, wartką i efektowną akcją, a całość działa w 60 klatkach na sekundę.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler