Microsoft spełnia najczarniejsze sny fanów tej konsoli i zapowiada, iż wraz z Xbox One - najnowszą wersją popularnego "Xklocka", która została dziś zapowiedziana - wprowadza do swojej maszyny system anty użytkowy.
Materdea @ 21.05.2013, 22:41
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
xbox one
Microsoft spełnia najczarniejsze sny fanów tej konsoli i zapowiada, iż wraz z Xbox One - najnowszą wersją popularnego "Xklocka", która została dziś zapowiedziana - wprowadza do swojej maszyny system anty użytkowy.
Nie powiedziano tego na samej konferencji, lecz te doniesienia potwierdził jeden z pracowników Microsoftu na pytanie periodyku Wired. Płyta włożona do napędu przypisze się do jednego, konkretnego konta, przez co obrót używkami będzie niemal w stu procentach zablokowany. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło: MS skorzysta z okazji i jeśli zdecydujemy się na kupno używanego pudełka, to owszem, będziemy mieli możliwość zagrania, ale po uiszczeniu konkretnej opłaty. Kwoty nie podano.
Oprócz tego, ten sam serwis dowiedział się, co z instalacją gier na HDD. To już koniec odpalania produkcji z płyt przy jednoczesnym braku implementacji ich na dysku twardym - bardzo mi przykro: "W nowym Xboksie wszystkie tytuły muszą być zainstalowane na HDD".
Ponadto w sekcji "najczęściej zadawane pytania" oficjalnej strony konsoli, dosyć pokrętnie wytłumaczono, o co chodzi z tym podłączeniem konsoli do Internetu. Nie do końca zrozumiale, ale wyjaśniono, iż stałe łączenie Xbox One z siecią nie będzie potrzebne, aczkolwiek sama machina będzie wymagała podpięcia do niej. Tak, ja też tego nie rozumiem.
Wszystko wygląda na to, że Microsoft poszedł trochę dalej ze swoim next-genem, aniżeli Sony. Multimedialność Xbox One niekoniecznie musi podobać się graczom. Jak to wszystko się potoczy, zobaczymy już za niecały miesiąc przy okazji targów E3 w Los Angeles.
Cytat: guy_fawkes UP: Nie zgadzam się. Wielu piratów myśli według zasady: wydam pieniądze raz, a potem kilka lat spokoju. Poza tym mało to piracików ma wypasione komputery za kilka tysięcy? PS3 mimo wszystko całkiem nieźle się obroniło, ale jak to ktoś już zauważył - przesiadka obu next-genów na x86 może szybko im wyjść bokiem. Co prawda zabezpieczenia nie muszą iść w parze z architekturą, ale może to ułatwić cały proces.
Jak dla mnie wprowadzili same zniechęcacze i zrobili z tego bardziej konsolki dla rodzinki która chce się czasem pogibać przed telewizorem, albo ze znajomymi po kilku głębszych Czyli nic dla mnie, bo wolałbym sobie sam posiedzieć w zaciszu pokoju i pomęczyć pada. Ale to wszystko chyba było już wiadome od początku i również od początku Sony dużo lepiej się prezentowało. Zobaczymy co oni pokarzą na swojej prezentacji
ja tam się nie spinam, bo i tak jestem graczem PC. Natomiast widziałem obie konferencje i Sony na prawdę mimo pokazania w zasadzie pada, wypadło dużo lepiej pod względem zaprezentowania gier. Przynajmniej coś tam pokazali, z myślą o graczach. Tutaj to poszło na typowy sprzęt taki pokroju dekodera tv z wbudowanym VHS'em, do odtwarzania gier, filmów i muzyki Ponadto śmiem twierdzić, że to co było pokazywane na konferencji czyli "Xbox, włącz HBO, CNN" czy coś tam, u na po prostu to działać nie będzie.
Z całej konferencji najbardziej mi się spodobał nowy Kinect. Mam ciche nadzieje, że będzie można go podłączyć do PC bez jakiegoś zbędnego hackowania, żeby można było sobie nagrać jakiś mocap. Jeśli tak, na samego nowego Kinecta może się skuszę.
Jak kogoś stać na nową konsolę to i uzbiera te 200 zł na grę. Jednak ten pomysł może być na tyle niepoprawny wobec graczy, że już jest "mały hejt" na X1. Ceny gier na konsole to główny powód, że jej nie mam. Chodzi mi o świeże, premierowe tytuły, bo o późniejszych wydaniach reedycjach to nie można narzekać.
Weź pod uwagę to że mieszkamy w Polsce a nie na zachodzie. Ludzie zbierają na konsole/PC dość dużo czasu, ewentualnie biorą na raty lub zaciągają kredyty. Z pensjami rzędu 1600zł-2000zł nie każdy może sobie pozwolić na wydatek 200zł ot tak.
Microsoft tego tak nie zostawi już jest fala krytyki w sieci, a co dopiero będzie po premierze maszynki. No chyba że Microsoft jest na tyle głupie i chce odnosić straty. W co wątpię aczkolwiek na dłuższą metę to mogą być milionowe straty, i jestem ciekaw jak długo MS zachowa dobrą minę do złej gry.
Własnie ciekawe co z tym zrobią. Najpewniej będą czekać na to co pokaże Sony i wtedy będą myśleć co dalej. Możliwe, ze wypuszczą "okrojona wersje" tylko do gier, bez zbytecznych gadżetów z możliwością rozbudowy, co moim zdanie nie było by takim złym posunięciem.
Te ogłoszone przez Microsoft rewelacje mogą być takim swoistym badaniem rynku. Sprawdzaniem ile ograniczeń (wydatków) możemy unieść.
Dlatego wszyscy musimy być oburzeni tymi pomysłami i powtarzać to przy każdej możliwej okazji. W końcu to im bardziej zależy na sprzedaniu swojego urządzenia niż nam na jego kupnie, bo, miejmy nadzieję, konkurencja nie śpi.
Coś czuję że M$ popełnia duży błąd, i nie jestem przekonany że ma w planach to zmienić. Kolejna kwestia to przypisanie gier do konta, inaczej powiedzmy że kupuję Xbox One i kupię gry na niego to już nikt z moich domowników na swoim koncie nie może w nie grać na tej samej konsoli? Nie dziękuję. Na aktualnych konsolach mam tylko i wyłącznie oryginalne gry, ale grają w nie też moi domownicy na swoich kontach.
Cytat: dabi132 Prawda jest taka, że jeśli stać kogoś na konsolę, to i stać go na gry, więc nie ma co narzekać. Ale piractwo i tak będzie na konsolach, tak jak było na wcześniejszej i obecnej generacji.
Mnie stac na konsole, jak se na nia odloze, ale na kupienie 5 gier co miesiac juz nie koniecznie. Czesto kupuje uzywki za pol ceny gier, ktore sa singlowe i wiem ze zajma mi 10h. Takze jest to duzy blad. Jest jeszcze sprawa gier starych. Jak za 5 lat bedziesz chcial kupic gre z poczatkow konsoli, to masz do dyspozycji tylko uzywki, a teraz juz nie masz takiej opcji.
Cytat: dabi132 Prawda jest taka, że jeśli stać kogoś na konsolę, to i stać go na gry, więc nie ma co narzekać. Ale piractwo i tak będzie na konsolach, tak jak było na wcześniejszej i obecnej generacji.
Mnie stac na konsole, jak se na nia odloze, ale na kupienie 5 gier co miesiac juz nie koniecznie. Czesto kupuje uzywki za pol ceny gier, ktore sa singlowe i wiem ze zajma mi 10h. Takze jest to duzy blad. Jest jeszcze sprawa gier starych. Jak za 5 lat bedziesz chcial kupic gre z poczatkow konsoli, to masz do dyspozycji tylko uzywki, a teraz juz nie masz takiej opcji.
Ja też, choć teraz częściej full nówki. No co się przejmujecie najwyżej Xbox ONE skończy jak Wii U, super mega HYPE na konsole będzie kolejki w pierwszych tygodniach a potem sprzedaż będzie marna i Microsoft będzie się dwoił i troił by poprawić wtopę jaką zrobiła.
Pojawiła się plotka, że odsprzedanie gry na Xboxa One będzie tylko możliwa za pośrednictwem sklepów, które podpiszą umowę z M$ na taką usługę. Ponoć koszt haraczu dla M$ ma ponosić sprzedawca. Mówi się też o 35 funtach prowizji dla M$ za taka usługę. Jeżeli to prawda, to wygląda na to, że gracze są całkowicie pominięci w tej formie sprzedaży i pożyczania gier.
Czyli nic dla mnie, bo wolałbym sobie sam posiedzieć w zaciszu pokoju i pomęczyć pada. Ale to wszystko chyba było już wiadome od początku i również od początku Sony dużo lepiej się prezentowało. Zobaczymy co oni pokarzą na swojej prezentacji 
Ponadto śmiem twierdzić, że to co było pokazywane na konferencji czyli "Xbox, włącz HBO, CNN" czy coś tam, u na po prostu to działać nie będzie. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler