Pierwsze recenzje DMC: Devil May Cry
Nie taki Dante straszny, jak go malują. Do dziś pamiętam narzekania ortodoksyjnych fanów serii, twierdzących, że zmiana wizerunku głównego protagonisty będzie równoznaczna z porzuceniem charakterystycznych dla cyklu elementów, które w przeszłości zapewniły mu niezwykle wysoką pozycję w świecie gier video.
bat2008kam @ 07.01.2013, 10:17
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
Nie taki Dante straszny, jak go malują. Do dziś pamiętam narzekania ortodoksyjnych fanów serii, twierdzących, że zmiana wizerunku głównego protagonisty będzie równoznaczna z porzuceniem charakterystycznych dla cyklu elementów, które w przeszłości zapewniły mu niezwykle wysoką pozycję w świecie gier video. Na szczęście nie ma powodów do niepokoju. Próba odświeżenia marki zakończyła się sukcesem, a przynajmniej świadczą o tym pierwsze noty przyznane najświeższemu dziełu studia Ninja Theory. Syn Spardy powraca w wielkim stylu.
Póki co dotarłem tylko do czterech recenzji DMC: Devil May Cry, ale już niebawem sieć zaleją kolejne teksty. Czego udało mi się dowiedzieć po krótkim zapoznaniu się z treścią artykułów? Przede wszystkim tego, że najnowsza odsłona jednej z czołowych marek Capcomu zapewnia od kilku do kilkunastu godzin wciągającej i gnającej na złamanie karku akcji, oddaje nam do dyspozycji efektowny i satysfakcjonujący system walki, charyzmatycznych bohaterów, pokręconą fabułę i przyjemną dla oka i ucha oprawę audiowizualną. Z ostatecznym werdyktem wstrzymam się do czasu pojawienia się kolejnych recenzji, ale chyba nie przesadzę pisząc, że Bóg Wojny będzie miał w tym roku godnego konkurenta. Oto pierwsze oceny:
- Official Xbox Magazine – 9/10
- Cinema Blend – 9/10
- Games Master – 8.9/10
- Insight Factor – 7.5/10
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler