Mass Effect 3 wzbogaci się niedługo o nowy dodatek - Rebellion Pack. Rozszerzenie dedykowane będzie trybowi multiplayer, doda do niego m.
Materdea @ 26.05.2012, 08:48
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
pc, ps3, xbox 360
Mass Effect 3 wzbogaci się niedługo o nowy dodatek - Rebellion Pack. Rozszerzenie dedykowane będzie trybowi multiplayer, doda do niego m.in. nowe mapy oraz postacie. Dodatkowo EA rusza z akcją o nazwie Operation Shieldwall.
Rebellion Pack spróbuje tchnąć życie w, lekko zdyszanego, multika. Zestaw będzie dostępny za darmo dla graczy, który aktywowali online'ową przepustkę. Zadebiutuje już 29 maja bieżącego roku, najpierw na PC oraz X360. PS3 otrzyma go dzień później (mówię o polskich fanach w odniesieniu do wszystkich trzech platform).
Oto dokładny spis tego, co oferują "Elektronicy" w ramach tego DLC:
- dwie mapy: Firebase Jade oraz Firebase Goddess,
- sześć postaci do odblokowania: były adept Cerberusa i Vanguard, żołnierz Vorcha i Sentinel lub quariański inżynier i Infiltrator,
- nowe zadanie: odzyskanie i bezpieczne przetransportowanie paczki,
- dodatkowe miejsce na sprzęt,
- giwery Cerberus Harrier, Krysae Sniper Rifle i Reegar Carbine.
Operacja Shieldwall, o której mowa we wstępie, rozpoczęła się dzisiaj (tj. 26 maja) - o godzinie 3:00 i zakończy 28 maja o 2:00. Posiadacze każdej platformy na jaką wydany został Mass Effect 3 (PC, X360 i PS3) będą mogli wziąć w niej udział. Zabawa polega na awansowaniu postaci, kiedy cała trzyosobowa drużyna w ramach rozgrywki multiplayer awansuje, wtenczas wszyscy otrzymają Commendation Pack - kolejny pakiet. Gdy zaś 50 tysięcy bohaterów awansuje w ten sposób - na przestrzeni tych dwóch dni - do ich rąk trafi Victory Pack. Zawartości obu dodatków nie są znane.
Mass Effect 3 to zwieńczenie trylogii losów komandor Sheparda. Trzecia odsłona dostarcza więcej akcji, bardziej emocjonującą fabułę oraz ponownie, ciężkie wybory. Wzorem ...
Sztywne dialogi to problem wielu RPG-ów. To właśnie one odrzuciły mnie od Dragon Age'a. Nie mogłem znieść tamtejszej gadki-szmatki. Tu przynajmniej jest sci-fi, które uwielbiam. I na tym koniec OT, zanim rozpęta się kolejna dyskusja nad "erpegowością" ME.
Coś czuję, że multi w ME3 odbiorę tak samo, jak to z BioShocka 2 - czyli niepotrzebne.
Multi w ME3 jest bardzo satysfakcjonujący, choć drażni mnie przymus grania weń. (Niby nie musisz, ale nie będziesz miał dobrego zakończenia bez wysokiego współczynnika gotowości galaktycznej).
Może to jakaś paranoja, ale nie potrafię uwierzyć, że idzie drugie bezpłatne DLC, ani trochę nie wierzę EA i myślę, że mają coś w zanadrzu, żeby sobie odrobić kasę, którą mogli zarobić na tych dodatkach.
Co do dialogów. W ME3 niekiedy uruchamiał się Captain Obvious, czasami padały tak oczywiste kwestie, że chciało mi się śmiać. (W końcu wydrukowałam sobie You don't say i przykładałam do ekranu w stosownych momentach)
Bardzo fajna sprawa z tymi dodatkami - widać, że albo EA pomyślało o graczach, albo ME3 okazał się kiepski w sprzedaży i trzeba było czymś udobruchać zawiedzionych xD Warto spróbować, ale męczy mnie, że tak jak napisała Miranda, multi jest niemal obowiązkowy
Niemal obowiązkowe i co więcej - gotowość galaktyczna maleje, jeśli nie grasz. Do ostatecznej potyczki multi nie tknąłem, ale skoro trzeba je "zaliczyć", żeby mieć jak najlepsze zakończenie, to odpaliłem, żeby dobić do 100%.
Muszę przyznać, że gra się naprawdę miło, choć lepiej trochę pogrzebać w opcjach dołączania do meczu, by postacią na 1 levelu nie trafić na wyzwanie Złote. Mnie się tak zdarzyło, przez co niewiele mogłem pomóc zespołowi, a raczej stanowiłem dla niego obciążenie.
Multi w ME3 rzeczywiście stawia na współpracę - w singlu można sobie kosić Cerberusa czy Żniwiarzy niczym łany zboża, ale tutaj tak łatwo nie jest, co jest oczywiście plusem. Trochę dziwnie wygląda sprawa "odblokowywania" nowych broni, gdyż robi się to w ciemno, kupując pakiety i licząc na to, że trafi się coś wartościowego.
Gdy się już ten tryb odpali, łatwo wsiąknąć na długie godziny, zwłaszcza jak się trafi na dobry team, ale z drugiej strony nie ma tu nic, co by mi kazało odpalić go ot tak, po prostu, by sobie pograć. Coś czuję, że tak ma wielu graczy i właśnie dlatego pojawiły się darmowe DLC, choć ostatnio krążą plotki o płatnym, obszerniejszym rozszerzeniu do multika...
Cytat: guy_fawkes skoro trzeba je "zaliczyć", żeby mieć jak najlepsze zakończenie
Kto Wam takich pierdół naopowiadał? Ja nie grałem w multi a miałem wszystkie kolorki. To, że ktos pisze takie bzdury na oficjalnym forum BW bo jemu/jej się nie udało to nie znaczy, ze tak jest w istocie. A samo multi na dłuższą metę wieje nudą, nie oferuje nic co by powodowało, że chce się tam wracać.
UP: Nie chodzi wcale o "kolorki".
Gotowość galaktyczna wpływa na to, w jakim stopniu Ziemia zostanie zniszczona - mniejszym bądź największym.
I na drugi raz używaj tagu SPOILER, bo zdradzasz szczegóły zakończenia.
Samo "kolorki" nie, ale przekopiowanie tekstu z mojego spoilera już tak. SPOILER
W zależności od stopnia przygotowania, Ziemię może spotkać różny los - Londyn może pozostać w takim stanie, w jakim go widziałeś kończąc grę, zostać zniszczony albo też wyparuje cała Ziemia. Dotyczy to również kompanów.
Wynik z multi jest mnożnikiem dla gotowości, jaką osiągniesz w singlu. https://uk.ign.com/wikis/mass-effect-3/Endings
Oczywiście najwięcej zależy od samego singla.
Zwracam honor przyznaję nie wiedziałem o tym. Będę musiał to kiedyś sprawdzić.
A co do spoilera to już są 3 miechy po premierze i okres "ochronny" się skończył. Jak długo niby chciałbyś z niego korzystać? Miesiąc, rok, 10 lat? Za rok też będą ludzie, którzy w tę czy inną grę nie grali. To nie są tajne akta wywiadowcze, powstało multum tematów, filmów, poradników, nie zdradzisz już nic czego nie da się wygrzebać z sieci, A gdyby tak wszyscy wstawiali spoiler w tym temacie to dalej bym żył w niewiedzy bo spoilerów przeważnie nie czytuję.
Jak się już tak o spoilery kłócicie, to przyznam sama, że lubię czytać spoilery odnośnie gier ;) Zapewne wielu ludzi tak ma, że jak przeczyta co wydarzy się w dalszym ciągu gry, to będzie tak ciekaw efektu, że sam z przyjemnością zagra xD Ja tak miałam właśnie z ME 3 - naczytałam się, jak to podobno do bani będzie zakończenie, co się wydarzy i jeszcze chętniej rozegrałam partyjkę od początku do końca
Mój stosunek do spoilerów jest jednoznaczny: unikać, bo to odziera gameplay z czaru samodzielnego rozkminiania wszystkiego. I nie tylko ja wyznaję taki pogląd.
Nie ma czegoś takiego jak "okres ochronny", bo i też nie wszyscy kupują grę w tym samym momencie. Tag "Spoiler" to dowód na to, że szanujesz czyjeś zdanie. Jeśli ktoś będzie chciał zajrzeć pomimo tego, że gry jeszcze nie zaczął - jego sprawa. W innym wypadku ochroni go to przed zepsuciem całej "niespodzianki".
Zresztą, nawet jakby ten okres istniał, to i tak byłoby nieco za wcześnie - w końcu nie minęło nawet pół roku od premiery gry. bat w newsie o DLC z zakończeniem w drodze też nie wdawał się w szczegóły.
Trochę taktu.
Ja przed rozpoczęciem gry wiedziałem tyle, że zakończenie wzbudziło wiele kontrowersji i konsekwentnie omijałem wszelkie newsy na ten temat. Teraz jednak znajdujemy się w wątku dotyczącym dodatków do multi, więc lepiej nie zastanawiać na "jeszcze nie oświeconych" żadnych pułapek - prędzej w głównym temacie gry.
szkoda.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler