Jak donosi serwis Industry Gamers, sprzedaż kontrolerów ruchu z obu obozów mocno spadła. Rok temu Sony mówiło o 4 mln PS Move wysłanych do sklepów.
zvarownik @ 25.11.2011, 15:50
Kamil "zvarownik" Zwijacz
ps3, xbox 360, wii
Jak donosi serwis Industry Gamers, sprzedaż kontrolerów ruchu z obu obozów mocno spadła. Rok temu Sony mówiło o 4 mln PS Move wysłanych do sklepów. W kwietniu 2011 było to już 8 baniek, a od tamtego czasu wysłano sprzedawcom zaledwie milion, co daje wspomniane w tytule newsa 9 mln.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Kinecta z tym wyjątkiem, że w dwa miesiące po premierze sprzedano aż 8 mln urządzeń, a przez kolejne pory roku ledwie 2 mln. I tu i tu można mówić o sporym sukcesie, ale...
Skoro teraz klienci już nie rzucają się tak na sprzęt, jak w początkowym okresie po premierze, to coś to musi znaczyć. Hardware Microsoftu kuleje z powodu braku dobrych gier dla wymagających osobników, a niedzielni gracze zamiast wydawać ponad 1000 zł na konsolę i kamerę, wolą sprawić sobie Wii, bo grafa i tak ich nie interesuje, a w gruncie rzeczy i tu i tu się ruszamy i cioramy w, przepraszam za słowo, pierdoły, więc po co przepłacać?
Jednak co do Move, to jestem trochę zaskoczony. Dobrych produkcji wykorzystujących różdżki nie brakuje (jest chociażby Killzone, Resistance, LBP i sporo innych), cena nie jest zaporowa, wydaje się, że powinien to być towar bardzo chodliwy, ale nic z tych rzeczy. Początkowy bum, a później cisza.
Nie wątpię, że w okresie świątecznym zabawki dostaną pewnie drugie życie, dodatkowo Kinect na początku roku zadebiutuje na komputerach, ale co później? Włodarze będą czekać do kolejnych świąt? Być może problem leży głębiej i taki sposób zabawy zaczyna się po prostu nudzić? Nintendo Wii wylizało rynek do cna, a teraz czekamy na kolejną rewolucję?
No wygląda na to, że odgrzewane kotlety nic nie zdziałają... Jak dla mnie, to póki nie będą kontrolery wykorzystywane w konkretnych tytułach, to o większej sprzedaży można zapomnieć.
Ja uważam, że problemem wielu ludzi jest to, że nie mają miejsca na Kinect. Nie każdy gra w salonie. Większość moich znajomych gra w swoich pokojach, które dość obszerne nie są. Kinect do Windowsa byłby poręczniejszy bo wiele osób ma laptopy, które są bardziej mobilne niż konsole
Na PC zrobi szał, ale dopiero jak Windows 8 się ukarze i Kinect może nam zastąpić myszkę... Nie mówię, że bo będzie wygodne, ale wiara uzna to za wielce atrakcyjne...
Pomyśl, do grafiki też się nie nada, no chyba, żeby pomazać w paincie. Grafika wymaga precyzji, do tego są specjalne tablety i takie tam gadżety. Jedyne do czego Kinect jest przydatny w obecnej formie i przy obecnej technologii to zabawa. Fruit Ninja ponoć z Kinectem bardzo dużo zabawy sprawia.
Alex i tu się mylisz... Założę się, że nada się na każdą konferencję w której trzeba wykorzystać komputer. Obroty schematami budynków, cząsteczkami chemicznymi, powiększanie i oddalanie ich... Zastosowań będzie mnóstwo... Sęk w tym, że na razie (czyli to się zmieni) jest mało precyzyjny ale to jest na razie...
No właśnie o tym piszę. A z drugiej strony w nikt nie pisał o takim wykorzystaniu Kinecta, rzeczywiście, zrobienie preznentacji multimedialnych jeszcze bardziej wybajerzonymi... to by było coś ^^
Ja osobiście mam nadzieję, że Microsoft będzie nadal rozwijał Kinecta, bo w takich urządzeniach drzemie potencjał.
Co do wersji PC ja tam w żadnym razie nie planuje zakupu. 
.
.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler