Seria Grand Theft Auto to swego rodzaju fenomen - marka rozpoznawalna na całym świecie. Każda część sprzedaje się jak ciepłe bułeczki, przynosząc Rockstar Games bajońskie sumy przychodu, choćby na świecie się waliło i paliło.
Seria Grand Theft Auto to swego rodzaju fenomen - marka rozpoznawalna na całym świecie. Każda część sprzedaje się jak ciepłe bułeczki, przynosząc Rockstar Games bajońskie sumy przychodu, choćby na świecie się waliło i paliło.
Strauss Zelnick, szef Take-Two, podczas spotkania z inwestorami oznajmił, że jak do tej pory do sklepów rozesłano - uwaga - 114 milionów kopii wszystkich odsłon GTA! 22 milionów z tej liczby należy zaś do Grand Theft Auto IV. Robi wrażenie, prawda? Niewiele marek może poszczycić się tak wielką popularnością.
GTA II
Dla porównania - Red Dead Redemption trafiło na półki sklepowe od momentu premiery (maj 2010) w ilości 12,5 miliona egzemplarzy! Należy jednak podkreślić fakt, że to nowe uniwersum, nie tak znane jak Wielka Kradzież Samochodu.
A to dane dotyczące innych gier ze stajni Take-Two (odnoszące się do ilości jednostek wysłanych do sklepów, a w rzeczywistości sprzedanych):
- seria Mafia - 5 milionów
- seria Bioshock - 9 milionów
- seria Midnight Club - 18,5 miliona
- seria Max Payne - 7,5 miliona
- seria Civilization - 11 milionów
- Carnival Games - 8 milionów
- Borderlands - 4,5 miliona
- The Darkness - 1 milion
Grand Theft Auto IV to kolejna odsłona cyklu Grand Theft Auto stworzona przez studio Rockstar Games. Znów dostajemy spersonalizowanego bohatera, otwarty świat i mnóstwo p...
Take Two ma takie szczęście jak nikt inny. Czy jest jakiś wydawca, którego gry sprzedają się tak dobrze, bo wszystkie są tak dobre? Blizzard jest dla nich jedyną konkurencją.
Piękny wynik GTA... Najbardziej boli jednak to, że w naszej branży doszło do tego, że marna podróbka Wormsów, gdzie brońmi są Wściekłe Ptaki jest ponad 3 razy bardziej popularna.
A co Wormsy mają wspólnego z Angry Birds? Co więcej, co to ma wspólnego z GTA? Angry Birds to gra na komórki, GTA to gra na PC. I w wersji ubogiej, na konsole. Nie widzę związku.
Chodzi jak zwykle o to samo - gry casualowe robią znacznie większą furorę, niż hardcorowe, uznane i wieloletnie serie. Seria GTA, która jest najbardziej popularną serią na rynku od dekady - 114 mln. Angry Birds, prosta gra na telefony komórkowe (i nie tylko, jest i wersja na PC) - 350 mln. Mnie to wcale nie cieszy.
A co to ma do rzeczy? Nie obchodzi mnie, jak branża wyglądała kiedyś, obecnie wygląda tak, że dla każdego jest inny segment gier a w przyszłości zapewne będzie podobnie. Więc nie do końca rozumiem takie biadolenie.
.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler