Amerykańska organizacja analityczna NPD podała do wiadomości, że Call of Duty: Black Ops zdobył tytuł najszybciej sprzedającej się gry w historii Stanów Zjednoczonych.
Lucas-AT @ 11.03.2011, 19:58
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
pc, ps3, xbox 360
Amerykańska organizacja analityczna NPD podała do wiadomości, że Call of Duty: Black Ops zdobył tytuł najszybciej sprzedającej się gry w historii Stanów Zjednoczonych. Produkcja studia Treyarch cały czas okupuje pierwsze miejsce list sprzedaży w tym regionie, zostawiając w tyle takie perełki jak Bulletstorm czy Killzone 3. Do tej pory 13,7 miliona egzemplarzy powędrowało do rąk klientów tylko w USA - oszałamiająca liczba.
Ba - wynik ten nieustannie rośnie - popyt na Call of Duty: Black Ops za żadne skarby nie chce znacząco zmaleć. Ani jedna z wielkich premier w bieżącym roku nie zdołała przyćmić nowego Call of Duty. Co jest takiego magicznego w grze ze stajni Activision? Znana marka? Jakość? Tryb multiplayer?
NPD opublikowało także najświeższy raport dotyczący najchętniej kupowanych gier za Oceanem Atlantyckim w lutym bieżącego roku. Pałeczka pierwszeństwa oczywiście należy do Call of Duty: Black Ops. Dzieło Polaków niestety trochę daleko, ale musimy mieć na uwadze, że premiera Bulletstorm miała miejsce 22 lutego. Pełen ranking wygląda następująco (danych liczbowych nie udostępniono przy każdym programie):
1) Call of Duty: Black Ops
2) Marvel vs. Capcom 3: Fate of Two Worlds - 790,200
3) Just Dance 2 - 554,000
4) NBA 2K11
5) Dead Space 2
6) Zumba Fitness: Join the Party
7) Bulletstorm - 285,600
8) Killzone 3 - 279,600
9) Michael Jackson The Experience
10) Mario Sports Mix
Premiera: 09 listopada 2010 PC, PS3, XBOX 360, WII
Trzeba by było urodzić się w średniowieczu, by nie mieć pojęcia, czym jest seria Call of Duty. Z początkiem kojarzone jako najlepszy shooter osadzony podczas drugiej wojn...
Nieźle, jak na tak ,,beznadziejną'' grę. A i nasi w top 10 są. Bardzo mnie to cieszy... Cieszy nieco mniej to, że póki co nie mam kasy na swój egzemplarz. Trzeba poczekać jeszcze z tydzień .
Zastanawia mnie dlaczego ludzie nie kupują tego co dobre? Jak zwykle jakieś śmieci najlepiej się sprzedają... A co do naszych to jestem pełen podziwu i cieszę się z ich sukcesu ;)
Ehh, to crapiaste Black Ops, muszę je w końcu wyrzucić z czytnika konsoli, bo mi napęd popsuje to dziadostwo. Same shity w ogóle są na tej liście, jakaś badziewna bijatyka Marvel vs. Capcom 3, kijowa gra sportowa NBA 2K11, największy crap stycznia Dead Space 2, nieciekawe i nudna strzelanka Bulletstorm i lipny Killzone 3 Normalnie ludzie to całkowicie nie mają gustu
WOW w końcu jakiś inny kraj niż Wielka Brytania!! SUPER!!. a Hameryka lubi kupować to co się dobrze sprzedaje, nie patrząc na samą jakość produktu która jest moim zdaniem słaba.
Cytat: MasterTomster BO wciąż bezkonkurencyjne. Numerem jeden w Stanach.
A u nas ta gra jest do bani . o lol. Beka z naszych "expertów" trwa, mam polewę dalej.
Oj nie tylko u nas jest najazd na grę, ale na całym świecie - spójrz sobie na średnią ocen graczy - 4.2
Wiem ale sprawia mi to niesamowita frajdę. Za każdym razem jak BO będzie dalej na top liście sprzedaży (a jeszcze będzie troszkę) spodziewajcie się tego typu wpisów. Choć wszyscy biadolą na Black Opsa, gra a w zasadzie ludzie robią im psikus i kupują, wciąż kupują , po tylu miesiącach od premiery. Nie takie tytuły juz poszły w zapomnienie.
Black Ops jest jak disco polo, ch...owe ale trzeba włączyć czasem.
Wkrótce nowy post, I think so.
No, taki ten BO cienki i słabe noty ma od graczy, którzy i tak go kupują, bo jest właśnie płony i do d..., więc trzeba dać zarobić tym nieumiejącym robić dobrych gier chłopakom. Następna część pewnie też będzie strasznie zła i znowu trzeba będzie pomóc kiepskim producentom, którzy tylko crapy tworzą Może kiedyś zrobią porządny tytuł
Gra się sprzedaje bo to jest typowy casual, tylko w dorosłym opakowaniu. tak jak Wii Sports, Kinect Sports, Pokemony się sprzedają hurtowo, tak sprzedaje się Call of Duty. Tak już będzie zawsze.
Pewnie w tym tkwi sekret sukcesu tej marki.
Ludzie wspierają producenta z myślą że w końcu zrobi dobrą grę.
Są dobrzy ludzie na tej ziemi, całe miliony , kto tracił wiarę w człowieczeństwo niech się nie martwi.
Moim zdaniem ten Black Ops wygrywa w USA tylko dlatego, ze wrecz ocieka stereotypem: "My amerykani to dobrzi, co chronia swiat, a ci czerwoni chcieli wszystko rozpierniczyc w drobny mak" i w ogole, ze ameryka jest miodzio... Taki patryiotyczny fail jak na moj gust... Ale nie jestem jankesem tylko polakiem, wiec predzej padne od wiskey niz od wodki i od BO
.
Normalnie ludzie to całkowicie nie mają gustu 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler