Kilka słów o ogniu w Uncharted 3

Uncharted 2 był grą pod wieloma względami zwykłą i niekoniecznie przełomową. Zapierająca dech w piersiach i niespotykana nigdzie indzie była natomiast oprawa audio-wizualna, a w szczególności grafika.

ps3

Uncharted 2 był grą pod wieloma względami zwykłą i niekoniecznie przełomową. Zapierająca dech w piersiach i niespotykana nigdzie indzie była natomiast oprawa audio-wizualna, a w szczególności grafika. Efekty specjalne były pełne detali i odpowiednio nasączone kolorami, animacje naturalne, a lokacje wręcz olśniewały. Opad szczeny gwarantowany. Uncharted 3, aby podtrzymać dumną tradycję serii, także postara się prezentować równie wyśmienicie. Jednym z elementów, do którego autorzy przywiązują najwięcej uwagi jest ogień.

"Mamy tak zaprogramowane powietrze, że kiedy podmuch uderzy w źródło ognia, to ten zaczyna się rozprzestrzeniać." mówi Arne Meyer z Naughty Dog.

"To nie jest tylko statyczna animacja - pożar z każdą chwilą pogarsza stan drewnianego budynku. (...) Jeżeli chcesz, możesz wygodnie rozłożyć się na kanapie i oglądać jak płonie pałac, ale jeżeli będziesz siedział za długo, to wiesz co się stanie..." kontynuuje Meyer.

Pan Arne wyjaśnia także, dlaczego nie jest lekko: "Procedura ognia jest dość dużym wyzwaniem technicznym, zwłaszcza na początku. Starasz się uzyskać coś konkretnego, a twój wysiłek wcale nie daje pożądanych efektów."

Oczywiście grafika nie jest najważniejsza, a zatem liczymy, iż fabuła oraz pozostałe elementy będą równie dopracowane. Cóż komu z pięknych obrazów, skoro na siłę będziemy starali się je zobaczyć.

0 kudos