Nowy Deus Ex - jeszcze więcej szczegółów.

IGN Australia przycisnął do ściany reżysera Deus Ex: Human Revolution, Jean-Francois Dugasa i producenta tegoż - Davida Anfossi.

pc, ps3, xbox 360

Nowy Deus Ex - jeszcze więcej szczegółów.

IGN Australia przycisnął do ściany reżysera Deus Ex: Human Revolution, Jean-Francois Dugasa i producenta tegoż - Davida Anfossi. Kilka co ciekawszych kąsków z tego wywiadu dla wszystkich oczekujących na trzecią część cyberpunkowego hitu postanowiliśmy przetłumaczyć.

Czytając wypowiedzi twórców Human Revolution trudno oprzeć się wrażeniu, że nie chcą oni sprzedać nam zbyt wielu konkretów. Mimo wszystko, z wywiadu z IGN AU można wyłuskać kilka interesujących faktów.

Po pierwsze, developerzy podkreślają często, że cały design ich produkcji podporządkowany jest fabularnej koncepcji i wizja świata Deus Ex przed wydarzeniami z dwóch pierwszych części zdaje się nieść pewne konkretne przesłanie. Ten komunikat kształtuje wszystko - graficzny projekt, kolorystykę, klimat. Cieszy to całe wrażenie, że przedsięwzięcie jest spójne i przemyślane. Eidos jest właśnie na etapie balansowania gry i jego przedstawiciele zapewniają, że opinie testerów będą miały istotny wpływ na ostateczny efekt, ale jednocześnie, Dugas i Anfossi mocno się trzymają swojego zamysłu i nie dają się łatwo odwieść od wizji, która im przyświeca. Krótko mówiąc - o ile Invisible War był grą dla każdego, więc dla nikogo; jego następca może uniknąć tego błędu.

Całą grę można będzie przejść bez zabijania kogokolwiek, poza bossami. Według zapewnień developerów, nie oznacza to jednak, że postacie skupiające się na umiejętnościach np. skradania będą dyskryminowane. W gruncie rzeczy używanie brutalnej siły nie zawsze będzie najłatwiejszym rozwiązaniem i może przynieść bolesne konsekwencje. Właśnie fakt, że gracz będzie wyraźnie odczuwał skutki swoich działań jest bardzo istotny dla projektantów Human Revolution. Implikacje działań mogą być bardzo poważne i chociaż będziemy mogli zrehabilitować się z niektórych błędów, to będą pewne granice. Chciałoby się powiedzieć - w duchu "jedynki".

Dugas i Anfossi twierdzą też, że ukończyli już podstawowe prace nad sztuczną inteligencją. Wydaje się, że do sprawy podchodzą bardzo poważnie. I dobrze, bo poprzednie części serii były wielokrotnie objeżdżane za słabiutkie AI. Jak jest tym razem, przekonają się posiadacze PC, PS3 i X360 w przyszłym roku.

0 kudos